Strona 39 z 441

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 25 wrz 2012, 23:46
autor: Kasiala
ja się tu odnaleźć nie mogę... i czytam ale nie piszę wrrrrrr i zdjęcie muszę zmniejszyc... a mąż też porobił coś z kompem i nic już nie wiem gdzie co mam aaaaaaaaaaaaaaaaaa

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 26 wrz 2012, 09:25
autor: gosia888
ja się tu odnaleźć nie mogę...
dużo pisz a się przyzwyczaisz :ico_sorki: no a zdjęcie rzeczywiście przy duże :-D

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 26 wrz 2012, 09:44
autor: Madleine
Agatka zaszczepiona,waży 6100, ma 70 cm
ale długa panna :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Co do cebion multi ostatnio nic lekarka nie mówiła. Zobaczymy za miesiąc czy będzie kazała.

Mamusia a Ty cały czas plamisz od porodu? Strasznie długo. No i gratuluję spadku wagi. U mnie topornie idzie :ico_zly:
No rzeczywiscie długo...ja juz po @ jestem :-)
co do wagi to ja niby waze tyle ile przed ciążą,ale biodra mam szersze i talie i przez to i tak w spodnie nie wchodze i tak ;/ porażka.
Ale chcialabym wazyc tyle ile w dniu slubu czyli jeszcze jakies 5 kg,ale rzeczywiscie nie bede sie głodzić. Postaram sie nie jesc juz nic wieczorem.
My zaraz na spacerek.Wczoraj byilismy 3 godzinki :-) Piękna pogoda jest!

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 26 wrz 2012, 09:58
autor: Marta26
Madleinewow, Marcinek wytrzyma tyle bez jedzenia na spacerze? moja na polku to maks godzine i zaczyna piane toczyć- tak sie ślini jakby sie pieniła i to znak że czas na cyca bo pic jej sie chce i jak nie dam to będzie wrzask :ico_haha_01: w sumie może powinnamherbatke brac ze sobą to byśmy dłużej połaziły.teraz na to wpadłam, hehe :ico_haha_01:
Kasiala, dorwałaś już szczepionke ? dziwne że aż takie braki maja :ico_olaboga:

seks na oczyszczenie? dobrze że M. nie wiedział bo by mi spokoju nie dał :ico_haha_01: :ico_oczko: a my wczoraj próbowaliśmy w koncu , niby OK poza tym że mnie piecze blizna troche :ico_chory: i Agatka sie obudziła w pokoju obok w połowie :ico_noniewiem: :ico_oczko:

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 26 wrz 2012, 09:59
autor: Marta26
my zaliczyłyśmy spacerek teraz z rana ,własnie godzinke.potem pójdziemy jeszcze. mała nie zareagowała na szczepienie, normalnie sie zachowuje, uff.

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 26 wrz 2012, 13:01
autor: gosia888
mała nie zareagowała na szczepienie, normalnie sie zachowuje, uff.
właśnie Ty lub Marta pytałyście się o smarowanie nóżki. Ja niczym nie smarowałam, nikt mi nic nie mówił zresztą z Tomkiem też nie smarowałam gorączki ani opuchlizny nie było :ico_sorki:
co do wagi to ja niby waze tyle ile przed ciążą,ale biodra mam szersze i talie i przez to i tak w spodnie nie wchodze i tak ;/ porażka.
ja w spodnie wchodzę co z tego skoro brzuch nad spodniami okropny :ico_zly: no i 5kg muszę jeszcze schudnąć. Ale przy okazji się pochwalę że już drugi dzień z kolei ćwiczę :ico_brawa_01: podobno już po 10h widać efekty więc akurat przed chrzcinami zrobię te 10h. A jak się będzie ćwiczyło przez 3 miesiące dzień w dzień to figura ma być super. Mam nadzieję że nie zniechęcę się szybko bo ja zwykle napalam się na coś i potem mi przechodzi szybko :ico_zly:

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 26 wrz 2012, 13:03
autor: gosia888
moja na polku to maks godzine
no i Maks dłużej nie wytrzyma. No ale na sztucznym jednak się karmi co 3h a nie tak jak ja co 1-1,5h.

My jeszcze na spacerze nie byliśmy chyba zaraz pójdziemy

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 26 wrz 2012, 14:41
autor: gosia888
No i już ze spaceru wróciliśmy. Standardowo godzinkę zajął. Nóg to nie czuję przez ćwiczenia ale to dobrze może się ujędrnią :ico_sorki:

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 26 wrz 2012, 14:57
autor: gosia888
Co sądzicie o solarium jak się karmi piersią? Tak przeglądam internet i nie ma przeciwskazań żadnych., Tylko by sutki zakryć.

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 26 wrz 2012, 14:59
autor: Madleine
Madleinewow, Marcinek wytrzyma tyle bez jedzenia na spacerze? moja na polku to maks godzine i zaczyna piane toczyć- tak sie ślini jakby sie pieniła i to znak że czas na cyca bo pic jej sie chce i jak nie dam to będzie wrzask :ico_haha_01: w sumie może powinnamherbatke brac ze sobą to byśmy dłużej połaziły.teraz na to wpadłam, hehe :ico_haha_01:
Marcinek je co 2-3 h wiec spokojnie mozemy isc,ale zawsze na wszelki wypadek biore butle z wrzątkiem i mleko.Wczoraj sie przydało :-)
po godzince woda miala temperature w sam raz no i mały przy fontannie sobie zjadł :-)
Codziennie minimum godzine sobie przy fontannie siedzimy,ja czytam ksiazke,a mały śpi przy szumie wody :-)

chcialam dodac nowe fotki marcinka,ale przez zmiany na forum sie nie da ;/ musialabym je zmniejszac ,a mi sie nie chce.
Linka do zdjęc tez sie nie da zamiescic ;/ :ico_zly: :ico_zly: