Strona 39 z 265

: 06 gru 2007, 20:26
autor: kasia1983
no i juz po placzu szczepienia obyły sie bez większych klopotów Łukaszek waży 6500 wiec nie tak duzo w sam raz a ponieważ mamy problemy z kupką to pani doktor kazala za tydzień wprowadzić juz zupki :ico_brawa_01:

rączki cały czas w buzi ale ząbków jeszcze nie widać

wisienko my dopiero wyleczyliśmy siusiaka bo też zapalenie bylo bo skórki nie ściagalam wiec radzę wszystkim mamą które mają chłopców aby ściągaly już teraz skórkę bo później będą problemy

[ Dodano: 2007-12-06, 19:28 ]
aaa i jeszcze jedno nie dość że maluszek juz siada to lekarz dzisiaj zauważyla że ma juz odruchy do raczkowania oczywiście jest jeszcze za wczesnie na takie rzeczy ale maluszek juz sie ciąga

: 06 gru 2007, 20:42
autor: Kasia3
wisienka24, jak dobrze ze Szymek czuje sie już znacznie lepiej.
Na gwiazdke nic wielkiego mojej małej nie kupujemy, bo wszyscy inni ją rozpieszczą, ale w niedziele,byliśmy w sklepie firmy Roots, typowo kanadyjska firma z ubrankami i kupiliśmy super czapke z zwiszającymi uszami na dół, w kolorze bronzowo różowym, mała wygląda super ale troszke czapla jest za duża, ale jak zauważył mój mąż jej melon jeszcze urośnie. hihi to prawda i akurat na gwiazdke wyrośnie z tej co ma jeszcze z czasów szpitalnych, bo tą co ma dali nam w szpitalu.
Miłego dnia Mikołaja.

[ Dodano: 2007-12-06, 19:53 ]
kasia1983, twój maluszek to duży chłopak, super, że wizyta się udała.
Moja mała też strasznie ręce wcina a jak dorwie mojego palca to aż widać jaką jej sprawia to przyjemność i pomaga sobie swoimi rączkami aby nigdzie mój palec nie uciekł, a wczoraj mała śmiała się jak mąż gilgotał ją pod paszkami fajnie coś takiego oglądać.

: 06 gru 2007, 21:43
autor: Pruedence
Anita- no my tez mamy niedobory żelaza i rzeczywiście koleżanka mi mówila, że jej małej dopiero znikły jak jej wprowadziła mięsko....

Tosia też cały czas ciumka rączki nawet jak ja pilnuje to tylko się odwróce a tu zaraz słychac mlaskanie :-D

wisienko- no z tym karmieniem to ja już się przyzwyczaiłam, jakbym jej nie karmiła to i tak sumarycznie zjada tyle samo, mam nadzieje, że kiedys jej się to zmieni ale nie mam siły jej wpychać na chama jedzenia bo ona się męczy i ja. Dobrze, że Szymus już wraca do zdrowia.

karolina- no to twoja corcia to zuch dziewczynka że tak dzielnie zniosła lot samolotem :-D Ja chciałabym w maju z Tosią polecieć do angli odwiedzić rodzinę, ale najpierw muszę jej wyrobić paszport.

kasia1983- twój Łukasz to już kawał chłopa jest:) przynajmniej tak dorosle wygląda na zdjęciu:)

O prezencie pod choinke jeszcze nie myslalam, ale ja mam tak jak anita, że wpuścic mnie tylko do sklepu to zaraz jej nakupóje furę rzeczy. Na mikołaja dostała pieska edukacyjnego z fisher priza- co śpiewa i mówi odpowiednie czesci ciała jak sie na nie naciśnie, ale Toska miała radoche , choć chyba nie do kocna kapuje o co chodzi z tym misiem, natomiast jak spiewał to strasznie się cieszyła.

: 07 gru 2007, 16:18
autor: kasia1983
naprawdę Łukasz to już duży chłopak ale ze wszystkich sierpniówek jest najstarszy i to dlatego
a jak u was z jedzeniem w nocy bo my ciągle jeszcze dwa razy jemy :ico_haha_01: chciala bym już aby przstał jeść w nocy

: 07 gru 2007, 17:31
autor: Pruedence
No Tosia po szpitalu niestety zaczeła jeść w nocy, budzi sie koło 2 i koło 4 na jedzenie, a że ogóleni zjada mał to nawet nie mam jak jej tego eliminować.

Dzisiaj dałam jej soczku jabłkowego hipa ze słodkich jabłek. Najpierw łyżeczka ale to wypluła bo jej sie kojarzy z tym wstretnym żelazem które tez dostaje na łyżeczce, potem dalam jej z butelki i wypiła 20ml i sie nie skrzywiła:) Jak na nią to i tak dużo skoro mleka na raz wypija max 80. Ale martwie się czy przez to zelazo nie bedzie problemu z jedzeniem tartych rzeczy bo chciałam jej własnie jabłko w takiej postaci wprowadzić, no cóz spróbuje to zobacze!

: 07 gru 2007, 21:37
autor: Yvone
Ja na razie przestałam dawać jabłko. Postanowiłam, że skoro nie ma nareszcie problemów z karmieniem z piersi, to będę karmić jeszcze przez cały 4. miesiąc. Amelka generalnie przesypia noc. Ostatni raz je o 11 wieczorem i tak do 5 lub 6 śpi. ALe jest na piersi i zauwazyłam, że jak je mniej, to jest mniej mleka i ona potrafi mi wówczas jeść co 1,5 h i w nocy też. Na drugi dzień jest już dobrze.
Na mikołaja dostała ciuszki, a resztę dostanie w weekend, bo jedziemy do jednych i drugich dziadków i ciotek z wujkami.
Pod choinkę od nas dostanie pluszowego psa mimo że ma żywego a od dziadków huśtawkę i leżaczek. Już drugi tydzień jak Amelcia przestała się przewracać z brzuszka na plecy i na boki. Nie wiem skąd ten regres. Za to leżąc na brzuszku przewraca wszystko co jest przed nią. Sama też wybiera zabawki i ostatnio bawi się smoczkiem i w końcu stopami. Podciągana do siadu nie trzyma zupełnie główki. Neurolog mówił, że to wyrówna i można z nią ćwiczyć. Mój mąż twierdzi, że męczę dziecko i ćwiczenia ograniczyłam z pieciu do trzech czterech razy dziennie.
Za to dzisiaj odkryła co robić, żeby się huśtać w foteliku samochodowym (mam z kołyską). Macha prawą nóżką i fotelik się huśta. Dzisiaj 3 godziny machała non sto. Wszystko jest na kamerze. Śmiechu co nie miara. Szybko się uczy tego, co jej odpowiada.

: 07 gru 2007, 22:14
autor: Kasia3
kasia1983, ja na nieszczeście spie z moja to budze się co 2 może 3 godziny a pod ranem to nawet co godzine, koszmar, ale butlimoja nie weżmie za skarby, więc musze cierpliwie ją przyzwyczajać do spania samej i nawet nam się to udaje, czasem !!!
Pruedence, a nasza mała je po 2 łyżeczki soczku wyciśniętego ze startego jabłuszka, czasem zje bez niczego a czasem pluje dalej niż widzi, hihi.
Ale za to lubi płatki ryżowe z moim mlekiem bardzo tylko, że musi być bardzo rozrzedzone.
Yvone, ja nadal karmie piersią ijakoś nie widze problemów z zanikaniem, a karmie od ponad 20 dni płatkami ryżowymi.
Mała zaczeła się przekręcać na boczek swój prawy i nawet probuje uporczywie , przekręcić się na brzunio z plecyków ale nadal jej jakoś to nie idzie.
Dodatkowo wczoraj złapała za stópki , poraz pierwszy. hura !!!!!!!!
Na Mikołąka jedynie pasierbica dostała swoją ulubioną książke i już prawie ja przeczytała, nasz maluszek ma tyle, że naprawde nie mam co jej kupić, dodatkowo Gwiazdka się zbliża i już z przerażeniem na to patrze.
Malutka uwielbia gadać do siebie i do otoczenia no i uwielbia nasze i swoje paluszki !!! :-D :-D

: 07 gru 2007, 22:44
autor: 79anita
Preudence my dajemy Ferrum lek 50mgFe i dołączona była do tego taka szczykawka bez dzióbka małemu ta forma podawania leku bardzo odpowiada a ponadto to jest dobre - sama próbowałam więc dzioba roztwiera i nie mam problemu... za to do kompletu dostaje b6, b3 i kwas foliowy a to ma w tabletkach które muszę gnieść na łyżeczce a z tym już nie jest tak łatwo połowa ląduje na śliniaku...
w nocy je o 24 i 5 nad ranem a potem o 9 tak miejwięcej wstajemy spi ładnie w łużeczku sam zasypia wieczorem ale w dzień są walki i lulanie...

co do siusiaka to Kasia 1983 mnie przeraziłaś czytałam gdzieś opinie że nie należy małym dziecia odciągać napletka i my tego nie robimy... dobrze że mamy szczepienie w środe to niech sprawdzi mu jego sprzęcik bo nie chciałabym mieć z tym problemów...

Kurcze też tak czekacie na święta w tym roku ja już nie mogę się doczekać już bym ubrała choinkę... a tu mieszkamie nie sprzątnięte świątecznie i tego to już mi się nie chce... mój Rys pomaga wiele ale do sprzątania to się kąpletnie nie nadaje... a sama zajechać nie mam się zamiaru...

: 08 gru 2007, 16:25
autor: wisienka24
My sciagalismy skorke z siusiaka bo tak nam kazali w szpitalu i od samego poczatku tak robiłam. A ta glupia bakteria przedostała sie z kału do pecherza droga wstepujaca. :ico_olaboga: Po szczepieniu organizm jest mniej odporny i akurat Szymek złapał ta bakterie. :ico_noniewiem: A zaczelo sie od tego, że zauwazyłam, ze mało sika i samo sikanie sprawia mu bol, bo stekał strasznie. Wieczorem dostał lekkiej goraczki i zaraz zabrałam go do lekarza. Jeszcze tego samego dnia dostał antybiotyk. :ico_noniewiem:

Wiec mam nauke na przyszlosc, ze jak tylko zauwaze cos niepokojacego to od razu kontaktowac sie z lekarzem a nie czekac ze bedzie oki bo tylko dzidzia na tym cierpi. :ico_wstydzioch:

No, ale u nas juz lepiej. :ico_haha_01:

W czwartek napisałam ostatni egzamin i teraz czekam na wyniki. Moze przyjda jeszcze przed Swietami? Boje sie, ze nie zdam, bo wylosowalam trudny temat (za i przeciw eutanazji) i na napisanie eseju mialam tylko godzine. :ico_olaboga: Szalenstwo, ale zobaczymy. A noz widelec ze sie uda?

Buziaki!!!

: 08 gru 2007, 19:51
autor: martuunia1
czesc Dziewczyny i Dzieciaczki :ico_haha_01: !!!
Witamy Was po dluzszej przerwie!

Wisienko bardzo szkoda mi Szymonka ale na pewno szybciutko wyzdrowieje :ico_oczko:

Anita ale Twoj Chlopaczek duzy i silny :-D

Yvone ale Twoja Corcia wpadla na wspanialy pomysl z tym fotelikiem :ico_haha_01:

Pruedence zobaczysz ze niedlugo Twoja Tosia sie ureguluje i bedzie spala cala noc!!!Trzymam mocno kciuki za jej zdrowko!!!

Kasia 1983 super wielki Synus!!!Slicznie siedzi!!! :ico_brawa_01:

Karolina ch super ze jestes juz z rodzinka!!!

Nasza Nelcia spi juz cala noc.Je o 21 i spi do 7-8rano takze nocki mamy super :ico_brawa_01: .Wazy juz 6300 i ropzwija sie super.Gadatliwa jest i ciagle usmiechnieta(tylko do aparatu nie chce sie smiac i bardzo sie dziwi jak robimy jej zdjecia :-D ).Zwariowalismy na jej punkcie!!!Wkleilam zdjecie z mikolajkow w jej slicznym ubranku :-D

Caluje Was goraco!!!