-
madziarka81
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3081
- Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10
Martynka spi teraz w wózeczku i chyba jej sie podoba bo spi od 19 
Pewnie zaraz sie obudzi 
Renia0601, fajnie, tez juz niedługo będziecie mieli chrzest z głowy, my jeszcze nie mamy żadnego terminu. Mysle ze najwczesniej latem.
Ide zaraz spac.Patryk tez padł o 19, pewnie wstanie z samego rana albo zrobi pobudkę w nocy.
Pewnie zaraz sie obudzi
Renia0601, fajnie, tez juz niedługo będziecie mieli chrzest z głowy, my jeszcze nie mamy żadnego terminu. Mysle ze najwczesniej latem.
Ide zaraz spac.Patryk tez padł o 19, pewnie wstanie z samego rana albo zrobi pobudkę w nocy.
na przebudzenie ,fajna pogoda za oknem może jakis spacerek 
Wy się martwicie że dzieciaczki nie robią wam kupki, mój Arturek to teraz robi dwie na tydzień i obie wywoływane czopkiem bo już sam nie daje razy. Czasem to nawet po czopku na następny dzień go ruszy.
I dzisiaj noc tragedia, głowę to mi rozsadzi zaraz, budził się co około godzinę, nawet krócej
padam z wyczerpania ale spać też nie dam rady bo nie ma jak 
I dzisiaj noc tragedia, głowę to mi rozsadzi zaraz, budził się co około godzinę, nawet krócej
padam z wyczerpania ale spać też nie dam rady bo nie ma jak Czesc dziewczyny
Renia szkoda Arturka kurcze dwie kupki na tydzien a ja sie przejmuje ze Majka robi ich za duzo bo dzisiaj od 7 rana juz 3 razy robila
a w nocy tez fajnie spala bo pierwsza pobudka o 4 poem 7 no i od 8 nie spimy
dziewczyny co to oznacza ze ciemiaczko jest zapadniete bo ja sie ostatnio przestraszylam wyciagalam ja z wozka i miala tak mocno zapadniete
Renia szkoda Arturka kurcze dwie kupki na tydzien
a ja sie przejmuje ze Majka robi ich za duzo bo dzisiaj od 7 rana juz 3 razy robila
a w nocy tez fajnie spala bo pierwsza pobudka o 4 poem 7 no i od 8 nie spimy
dziewczyny co to oznacza ze ciemiaczko jest zapadniete bo ja sie ostatnio przestraszylam wyciagalam ja z wozka i miala tak mocno zapadniete
czesc Dziewczyny,
Ja tez sie melduje. U nas nocka spokojna w miare. Ostatnio jak bylam u pediatry to kazala mi dokramiac troche Pawelka butelka, bo za malo go przybylo (mysle ze to przez to chorbsko, ktore mnie meczylo tydzien prawie i mialam mniej pokarmu)..... daje mu butelke wieczorem potem mam go z glowy na ok 6 godzin.
w dzien normalnie karmie piersia, tak jak do tej pory, w poniedzialek pojde go zwazyc czy dobrze przybral na wadze przez tydzien.
Ja tez sie boje czy moj Pawelek nie robi za duzo kupek.... 3 dziennie to norma jest!! Nieraz to takie wielkie, ze az po pachy...
Renia, mam nadzieje, ze mowilas o tych kupkach lekarzowi, co on na to, ze tak rzadko robi?? Arturek musi sie strasznie meczyc biedactwo, ja sobie nie wyobrazam, zeby moj maly nie robil kupy przez tak dlugo, bylby nie do wytrzymania. Pewnie dlatego Twoj Arturek sie budzi tak czesto w nocy.
Ja tez sie melduje. U nas nocka spokojna w miare. Ostatnio jak bylam u pediatry to kazala mi dokramiac troche Pawelka butelka, bo za malo go przybylo (mysle ze to przez to chorbsko, ktore mnie meczylo tydzien prawie i mialam mniej pokarmu)..... daje mu butelke wieczorem potem mam go z glowy na ok 6 godzin.
w dzien normalnie karmie piersia, tak jak do tej pory, w poniedzialek pojde go zwazyc czy dobrze przybral na wadze przez tydzien.
Ja tez sie boje czy moj Pawelek nie robi za duzo kupek.... 3 dziennie to norma jest!! Nieraz to takie wielkie, ze az po pachy...
Renia, mam nadzieje, ze mowilas o tych kupkach lekarzowi, co on na to, ze tak rzadko robi?? Arturek musi sie strasznie meczyc biedactwo, ja sobie nie wyobrazam, zeby moj maly nie robil kupy przez tak dlugo, bylby nie do wytrzymania. Pewnie dlatego Twoj Arturek sie budzi tak czesto w nocy.
NO lekarz na to że normalne dopóki kupki są żółte i dobrej konsystencjia takie są, ale męczy się czasem po dwóch dniach, czasem po czterech, jak widzę że tak źle mu to wtedy dopiero czopek. A w nocy to nie wiem czy to bo nawet jak zrobi kupkę na wieczór (już mu się zdarzy akurat) to noc taka sama, no może wtedy te dwie godziny prześpi, żadnych rewelacji.
Ja to wam zazdroszczę jak mówicie że sześć godzin śpią wasze dzieciaczki.
A jak jest w dzień? Bo Artur potrzebuje stałej uwagi bo płacze jak się go choć na 5 sekund zostawi, sam nie poleży, no chyba że ma jakiś REWELACYJNY dzień to pozytywka znad łóżeczka pójdzie trzy razy i tyle, cały czas na rękach by siedział, tak go tatuś nauczył i dlatego jak ja chodzę do szkoły w eekend to mu daje popalić.
Chciałabym go też nauczyć żeby już jakoś rguralnie jadł, chociażby co te trzy godziny, a on i co godzina potrafi jeść, strasznie to wyczerpujące jest. Co bym chiała się połóżyć jak on śpi to się nie opłaca bo za chwilę się może obudzić i tylko bardziej zaspana będę.
To się wyżaliłam dziś ja
Ja to wam zazdroszczę jak mówicie że sześć godzin śpią wasze dzieciaczki.
A jak jest w dzień? Bo Artur potrzebuje stałej uwagi bo płacze jak się go choć na 5 sekund zostawi, sam nie poleży, no chyba że ma jakiś REWELACYJNY dzień to pozytywka znad łóżeczka pójdzie trzy razy i tyle, cały czas na rękach by siedział, tak go tatuś nauczył i dlatego jak ja chodzę do szkoły w eekend to mu daje popalić.
Chciałabym go też nauczyć żeby już jakoś rguralnie jadł, chociażby co te trzy godziny, a on i co godzina potrafi jeść, strasznie to wyczerpujące jest. Co bym chiała się połóżyć jak on śpi to się nie opłaca bo za chwilę się może obudzić i tylko bardziej zaspana będę.
To się wyżaliłam dziś ja
Witam wszystkie mamusie :) Ja też mam małego bobaska :) Ulcia urodziła się 23.01.2008 o godz. 16:45, ważyła 3800 i mierzyła 52cm... kawałek słodkiej kluseczki . Za Waszym pozwoleniem chciałabym do Was dołączyć na tym forum... baaaardzo. Nie wiem jak często będę mogła tu coś pisać bo Ulek jest bardzo absorbująca. Pozdrawiam wszystkie Was bardzo serdecznie :)))
. Za Waszym pozwoleniem chciałabym do Was dołączyć na tym forum... baaaardzo. Nie wiem jak często będę mogła tu coś pisać bo Ulek jest bardzo absorbująca. Pozdrawiam wszystkie Was bardzo serdecznie :)))No to witam nowa styczniowa mame fajnie ze dolaczylas
renia u mnie majka jak wstanie ok 8 to potem zasypia ok 10 do 13 pozniej ok 14 do 15 i od 17 do 19 a na nocke to roznie czasami zasypia ok 21 lub 22 ale znowu od wczoraj cos majeczka nie umi spac spi po pol godzinki
a ja dzisaj znowu musialam kupic nowego smoka bo stary szczelil to juz trzeci
renia u mnie majka jak wstanie ok 8 to potem zasypia ok 10 do 13 pozniej ok 14 do 15 i od 17 do 19 a na nocke to roznie czasami zasypia ok 21 lub 22 ale znowu od wczoraj cos majeczka nie umi spac spi po pol godzinki
a ja dzisaj znowu musialam kupic nowego smoka bo stary szczelil to juz trzeci
Cześc .
Przede wszystkim witam nową stycznióweczkę. Jeśli chcesz pobyc z nami dłużej to chętnie wpiszę Cię na listę na perwszej stronie, a Marcia na pewno zrobi Ci pękny suwaczek ze zdjęciem Twojej Kruszynki
Jeśli mowa o kupkach to u nas też są bardzo rzadko. Tak co 3 dni i to też po czopku. Ale lekarka powiedziała że to normalne jak dziecko jest na piersi.
Reniu jak widzisz róznie to z tymi dzieciaczkami bywa. Jedne są spokojniutkie i same leżą a inne porzebują ciągłej bliskości mamy. Taki urok tych naszych bąbelków i nic na to nie poradzimy. Mimo tego że czasem padamy na twarz
Moja Niusia dziś ma śpiący dzień. A ja nadrabiam dzięki temu zaległości w necie i na allegro Tak w ogóle to moglo by się cieplutko zrobic to możnaby było dłużej potrzymac maluszki na dworze.
Buzialki dla Waszych Słoneczek...
[ Dodano: 2008-02-28, 13:41 ]
Iwona jak ja Ci zazdroszczę pogody
My też już raz zmienialiśmy smoczek ale to dlatego że na tamten miała uczulenie (na plastik).
[ Dodano: 2008-02-28, 13:44 ]
Z tym ciemiączkiem to niestety Ci nie pomogę
Przede wszystkim witam nową stycznióweczkę. Jeśli chcesz pobyc z nami dłużej to chętnie wpiszę Cię na listę na perwszej stronie, a Marcia na pewno zrobi Ci pękny suwaczek ze zdjęciem Twojej Kruszynki
Jeśli mowa o kupkach to u nas też są bardzo rzadko. Tak co 3 dni i to też po czopku. Ale lekarka powiedziała że to normalne jak dziecko jest na piersi.
Reniu jak widzisz róznie to z tymi dzieciaczkami bywa. Jedne są spokojniutkie i same leżą a inne porzebują ciągłej bliskości mamy. Taki urok tych naszych bąbelków i nic na to nie poradzimy. Mimo tego że czasem padamy na twarz
Moja Niusia dziś ma śpiący dzień. A ja nadrabiam dzięki temu zaległości w necie i na allegro
Tak w ogóle to moglo by się cieplutko zrobic to możnaby było dłużej potrzymac maluszki na dworze.
Buzialki dla Waszych Słoneczek...
[ Dodano: 2008-02-28, 13:41 ]
Iwona jak ja Ci zazdroszczę pogody
My też już raz zmienialiśmy smoczek ale to dlatego że na tamten miała uczulenie (na plastik).
[ Dodano: 2008-02-28, 13:44 ]
Z tym ciemiączkiem to niestety Ci nie pomogę
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości