I za chwilę patrze a on z nożem do mnie idzie

ze zmywarki sobie wyjął.
moja tez lubi do zmywarki, lodowki i mikrofali sie dotykac

na szczescie wie, ze nie rusza sie nic bez zgody mamy i taty, jak narazie skutkuje... najwyzej wyjmie sobie kubek ze zmywarki (swoj, plastikowy), soczek z lodowki czy mleko z mikrofali (ale kontrolowane

) najbardziej mi sie podoba nasza wspolpraca przy szykowaniu kakao - idzie do szafki, wyciaga swoje pudelko z "koka kao", wyciaga lyzeczke z szuflady i wsypuje kakako do butelki

zamiesza i mowi, ze moge jej smoczka zalozyc (niestety, ciagle idziemy przez smoka

)
No i samej bym jej w domu tez nie zostawila, bo po 1. to jest 7 pietro, a po drugie, bo nie ufam
