: 13 kwie 2008, 16:33
Hej, faktycznie bylismy na 3 godzinnym spacerku i na obiedzie w nalesnikarni
Nachodzilismy sie, az mnie krzyze bola... Ale stwierdzilismy, ze co tydzien potrzebny nam taki wypad.
MOj to pewnie wazy juz z piec kilo, ale on urodzil sie przeciez 4 kilowy
Rowniez zycze milego popoludnia
Ciekawe, keidy Ci przyjda te krople, mnie wczoraj szwagier przywiozl dwa kolejne sloiczki.
Ja we wtorek ide do kontroli do przychodni, no i chyba na szczepienia, nie wiem, jak to zorganizowac i jak to sie odbywa...
Pozdrawiam mocno!

MOj to pewnie wazy juz z piec kilo, ale on urodzil sie przeciez 4 kilowy

Rowniez zycze milego popoludnia

Ja we wtorek ide do kontroli do przychodni, no i chyba na szczepienia, nie wiem, jak to zorganizowac i jak to sie odbywa...
Pozdrawiam mocno!
