lidziasc, przesliczne foteczki , fajnie popatrzec
ja dzisiaj niespie juz , wogule to niewiem czy spalam , dzwonilam juz o 6 rano , ale jeszcze byla na oddziale normalnym , dopiero po obchodzie przeniosa ja na blok operacjny , jedziemy zaraz z mezem oddac krew , ciekawe czy zechca moja , ostatnio nie moglam oddac , siedze w tym domu i juz niewiem co ze soba zrobic