Strona 39 z 143

: 16 maja 2009, 09:05
autor: magduś81
19 tygodniu skończonym
to jeszcze jakieś dwa tygodnie :ico_brawa_01: szybko zlecą!!
wyczuwalne dla innych przez skórę to w 22 tygodniu
wczoraj widziałam u bratowej jak jej mały kopał brzuchal :-D śmiesznie i oczywiście super to wyglądało!!! Jak by obcy chciał się wydostać hihi

: 16 maja 2009, 09:14
autor: izuś_85
to jeszcze jakieś dwa tygodnie :ico_brawa_01: szybko zlecą!!
teraz to już moment, zobaczysz jak zleci :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:
moją kruszynkę najlepiej było czuć wieczorem, po kolacji i kostce czekolady na zachętę, lezałam na boku
właśnie sie rozpycha po brzusiu :-D
teraz sie rusza średnio 10 razy na godzinę, jest bardzo aktywna, choć i w 22 tygodniu zdarzały się "ciche dni" i dopiero wieczorem kopała nóżkami :ico_oczko: :ico_oczko:

: 16 maja 2009, 10:16
autor: Cortinka230
Dzięki dziewczyny:) Teraz czekam na poniedziałek- może moja lekarka mnie uspokoi, bo wie jak to przeżywam. Na każdej wizycie widzi obłęd w moich oczach :ico_haha_01:

A co do ruchów to ja też od ok 19 tyg czuje je codziennie, raz bardziej, a drugi raz bardzo mało, ale już jakaś regularnośc jest:)

: 16 maja 2009, 10:48
autor: Renia0601
Cortinka230, no widzisz doczekałaś się ruchów :ico_brawa_01:

Mi też Jagodzianka najbardziej po czekoladzie szalała na początku, teraz to różnie :ico_haha_02:

: 16 maja 2009, 12:57
autor: Cortinka230
Dziewczynki mam pytanie- pewnie trochę głupie ale ciekawi mnie jak to jest miec syna. Zawsze myślałam, że jak będzie córka, to są rozmaite sposoby spędzania z nią czasu: lalki, potem jak większa chodzenie po sklepach... A z chłopcem jak to jest?? Jeszcze chyba nie moge się przyzwyczaic do tego, że będe miała syna :ico_brawa_01: Baaardzo się ciesze ale jakiś lęk czy będe umiała go wychowac jest...

: 16 maja 2009, 13:06
autor: magduś81
Cortinka230, powiem ci że wychowanie syna to napewno nie jest prosta sprawa. Patrząc na facetów wokół siebie to ponad połowa to rozpieszczone synusie przez mamusie, nic im się nie chce w domu to za nich mama wszytsko robiła albo inne gady hihi
Ja też mam chłopaka i napewno będe się starać wychować go tak żeby jego przyszła żona nie miała takich problemów z chłopam jak mam np. ja. O nic nie moge się doprosić i wogóle najlepiej jak bym była jego mamusią :ico_brawa_01: wszytsko robiła itd wiem że może przesadzam ale są przecież faceci co są normalni i ja bym chciała takiego własnie wychować. Zobaczymy co będzie w praniu :-D i wychowaniu!!

: 16 maja 2009, 13:52
autor: Katka
UWAGA !!!
ZAGINĄŁ PIES !!!



W dniu 14 maja 2009 r. (czwartek) w godzinach popołudniowych zaginął mój Teddy, piesek w typie sznaucerka miniaturowego.
Jest maści tricolor: czarny-podpalany z białymi dodatkami.
Pies wyszedł z szelek, dlatego nie jest oznakowany adresówką.
Jest w trakcie leczenia, ma bardzo chore nerki.
Zaginął w Chorzowie w okolicach ogródków działkowych "Karolina” i Amelongu.
Bardzo proszę o kontakt w jego sprawie, wszystkie osoby, które go widziały lub wiedzą gdzie w tej chwili może przebywać.


Dla uczciwego znalazcy nagroda !!!


Mój numer telefonu: 501 053 571

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Prosze o pomoc wszystkie forumki z okolic Chorzowa i Świętochłowic !!!

: 16 maja 2009, 17:16
autor: Cortinka230
magduś no masz rację, tak sobie myślę, że w ogóle wychowanie dziecka to nie jest prosta sprawa, ale jakoś musimy dać radę. Kurczę ale się ciesze że maluch nie jest już "bezosobowy" :ico_brawa_01:

: 16 maja 2009, 18:44
autor: Żaba
Cortinka230, to wcale nie jest tak, że dziewczynki bawią się lalkami. Przez pierwszy rok, to w ogóle nie odczuwałam czy to chłopak czy dziewczynka, po prostu maluszek. Nawet obcy ludzie potrafili mówić o niej "ON", do tego jak występowała na różowo. Trochę mnie to nawet czasem wkurzało :ico_zly: . Potem rzeczywiście najlepszą zabawką był dla niej wózek (taka mała spacerówka), ale jako pojazd do przewożenia, np. kamieni (zapomnij o lalce). No a na placu zabaw najchętniej pożyczali go sobie chłopcy. Poza tym moja Oliwka chętnie bawi się samochodzikami, piłką, klockami, puzzlami..., a to chyba nie są typowe dziewczęce zabawki. Zresztą nie chciałam jej od małego wychowywać na kurę domową i kupować jej do zabawy patelnię, odkurzacz i pralkę a unikać samochodów. Ma różne zabawki i prawo wyboru. Chcemy żeby miała możliwość skosztowania wszystkiego i sama mogła decydować co i kiedy chce robić (oczywiście w granicach rozsądku).

: 16 maja 2009, 20:34
autor: Cortinka230
Żaba i to mi się podoba :ico_brawa_01: - właśnie te stereotypy są straszne:) Ciesze się że wychowujesz córkę tak, żeby miała wybór:)

Wiecie co wkurzyłam się troszeczkę. Właśnie zadzwonił mój mąż ukochany i okazało się , ze przed pracą zdążył jeszcze odwiedzić swoją mamusię, wujka i opowiedzieć im o naszych pomysłach na imię dla malucha. Jak wiecie w planach były imiona takie jak : Filip i Marcel. Osobiście wolę to pierwsze imię, ale cieszyłam się że mój mąż ma tak sprecyzowane poglądy i że nie chce zmienić zdania. A tu po wizytach okazuje się, że jego mamusi, wujkowi i facetowi matki imię Marcel się zupełnie nie podoba i pozbawili go własnego zdania, bo kiedy mu powiedziałam, ze to nie im, ale nam ma się podobać, to stwierdził, że właściwie jemu też się nie podoba . Ta teściowa mnie kiedyś wykończy....
Przez telefon zaproponował mi imię Kamil ( pewnie jego kochanej mamuśce się podoba) ale teraz ja powiedziałam, że się nie zgadzam i już . Wychodzi na to że zostanie Filipek