: 20 sie 2011, 16:02
Kurde siedze w domu i nie wiem co robic, pojechałabym do mamy ale rano wyjechali na wakacje nad morze. Nuda masakryczna w domu. Jak nie mam po kim sie podrzec to tak beznadziejnie jednak.
Zjadłam spagetti i juz wzielam renni bo zgaga paliła jak nie wiem. Pogoda sliczna mam nadziję że jutro tez tak bedzie i pojedziemy w końcu nad tą rzekę. Położe się na materasu dmuchanym i będę sobie dryfowała, moze troszkę kręgosłu odciąże.
Patrzyłam sobie na kartę ciązy i mam 6 tygodni do porodu
szok totalny. ale to zleciało.
Zjadłam spagetti i juz wzielam renni bo zgaga paliła jak nie wiem. Pogoda sliczna mam nadziję że jutro tez tak bedzie i pojedziemy w końcu nad tą rzekę. Położe się na materasu dmuchanym i będę sobie dryfowała, moze troszkę kręgosłu odciąże.
Patrzyłam sobie na kartę ciązy i mam 6 tygodni do porodu
