Strona 382 z 538

: 17 lip 2010, 09:13
autor: Agnieś81
Witam :-D
Wpadłam się przywitać. W niedzielę wróciliśmy z urlopu :-D wybraliśmy się nad morze a konkretnie na mierzeję wiślaną. Było super, pogoda dopisała. Chłopaki świetnie się bawili a my też odpoczęliśmy. Teraz jesteśmy na przymusowych wakacjach, tzn dzieci są, bo my od poniedziałku do pracy. Nie mieliśmy z kim dzieci zostawić i moja mama powiedziała, że nimi się zajmie, ale musimy do niej przyjechać. Zaraz jak wróciliśmy z urlopu, wszystkie ubrania poprałam, a taka pogoda, że nawet w godzinę pranie wysychało. A potem z powrotem pakowałam w torby i do babci wszyscy się przeprowadziliśmy. Chłopcy mają raj, podwórko o każdej porze i bez ograniczeń, basenik napełniony po brzegi, rowery... Wieczorem są tak zmęczeni, że nie mają siły zjeść kolacji i trzeba ich karmić :ico_oczko: Na szczęście dla mnie dziś już wracamy do domu. Od dwóch tygodni mieszkanie i działka pozostawione samym sobie i chyba przez następne dwa tygodnie wszystko do ładu będę doprowadzała :ico_olaboga:


aniawlkp86, Janiolek spóźnione życzenia :ico_prezent: :ico_prezent:

: 17 lip 2010, 09:43
autor: aniawlkp86
Agnieś81 dzięki :-) super urlop miałaś :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: wypoczęliście,chłopaki wyszaleli się-to są wakacje :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2010-07-17, 10:02 ]
pokażę wam parę fotek

przytulaski z Gabrysią magdy75
Obrazek

w baseniku na podwórku
Obrazek

z moim mężusiem
Obrazek

ja z Hanią
Obrazek

ja z magdą75
Obrazek

nad jeziorkiem
Obrazek

: 17 lip 2010, 23:06
autor: kilolek
ania, super fotki

Ja dziś jestem wrakiem! Do tej pory tylko mi się wydawalo, ze mam problemy z dzieckim. To co mam teraz to istna wojna, jedna bitwa, za drugą. Grunwald przy tym to gra w Chińczyka. Zaczęliśmy wcielać w życie rady pani psychoolog i rozpętalo się pieklo :((((( nie wiiem ile wytrzymam, nie chcialabym się zlamać ale ciagle myślę o tym, ze już wole tak jak było przedtem tylko, ze teraz to jjuż nie ma odwrotu..

: 18 lip 2010, 12:15
autor: aniawlkp86
witam z :ico_kawa: :ico_kawa:
wczoraj już nam się pięknie ochłodziło,szła nawet burza przed północą ale ta też poszła dalej i nie padało :-/ dzisiaj już zimno 17 stopni i wiatr wieje,fajnie tak trochę odpocząć od upałów bo jutro znowu gorąco :-D

wczoraj po kąpieli obcięłam Hani włoski :ico_brawa_01: pierwszy raz z długości bo tak to tylko grzywkę jej podcinałam :-D ale takich potówek dostała na plecach bo kitek nie chciała nosić to nie było innej opcji jak obciąć :ico_sorki: ma teraz prawie do ramionek,jak zrobię fotkę to wrzucę do podpisu :-D :-D szkoda mi było,bo już miała po łopatki ale co zrobić,odrosną :-)

dzisiaj już na rowerkach pojeździliśmy z pieskiem,zjedliśmy gołąbki już na obiadek i koło 13 pojedziemy do mojej babci bo kuzynka moja ma przyjechać z córką starszą od Hani o miesiąc i w końcu się poznają :ico_sorki: a później może do koleżanki pójdę jak A będzie malował kuchnię u moich rodziców :ico_noniewiem:

kilolek to wy do psychologa chodzicie? a co się dzieje,że aż takie problemy teraz masz? :ico_pocieszyciel:

: 18 lip 2010, 20:52
autor: kilolek
kilolek to wy do psychologa chodzicie? a co się dzieje,że aż takie problemy teraz masz? :ico_pocieszyciel:
Myślalam, ze Wam pisalam. Bardzo delikatnie mowiąc - Kuba sie nie slucha, wrzeszczy caly czas, dokucza wszystkim. Ponieważ sie nie słucha to kilka razy wpadl już pod samochów, zlecial ze schodów, wsadzil paluchy tam gdzie nie powinien. Naprawdę horror. Obydwoje odchodzimy od zmyslow i to nie momentami, ale przez więkksozść dnia. Mniej więcej od godziny 8 zaczynają sie u nas wrzaski awantury, normalnie jak patologia jakaś. Ostatnio u sąsiadki była teściowaw odwiedziny. Kobieta pierwszy raz słysząła naszą rodzinę w akcji (tzn Kuba i ja), a że byla sama w domu to zadzwonila po policję. Szczęście, ze na alarmowym siedzi nasz znajomy to nim wysłala patrol zadzwoił z pytaniem co się u nas dzieje, bo ponoć burda rodzinna... wstyd na cąłego :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: ale większy byłby gdyby przyjechali ku uciesze gawiedzi. Jesczez tego samego dnia umówiłam się do psychologa. Z tym, ze to nie dokońca jest tak, ze to Kuba chodzi do psychologa, bo chodzimy tam we troje i we troje pracujemy nad nim i nad sobą ...i nad bbaciami, bo one tu odgrywają kluczową rolę w naszym problemie niestety. Zdaniem psycholog Kuba zbyt wielu opiekunów, a każdy z nich dowolnie przesuwa ustanowione przez nas granicę, przez co Kuba odczuwa dysonans i nie potrafi się odnaleźć

: 18 lip 2010, 21:20
autor: karmelka
kilolek, u nas babcia swoje a my swoje :ico_placzek: i nie potrafi zrozumieć,że powinna nasze zasady respektować :ico_noniewiem: bo potem dziecko na tym cierpi.

: 19 lip 2010, 10:14
autor: aniawlkp86
kilolek szok :ico_szoking: :ico_szoking: współczuję ci bardzo,bo ciężka praca was czeka :ico_sorki: tylko szkoda,że babcie robią swoje a wy swoje,muszą jakoś zrozumieć,że to na dobre nie wychodzi Kubie :ico_sorki: a wcześniej też tak było? tzn przed pojawieniem się Michałka? bo może to też ma jakiś wpływ? :ico_noniewiem: dobrze,że w policji macie znajomego bo dopiero sąsiedzi mieliby uciechę :ico_olaboga: trzymam kciuki żeby wizyty u psychologa przyniosły efekty i było wam lżej :ico_sorki: :ico_sorki:

[ Dodano: 2010-07-19, 14:20 ]
Hania w krótszych włoskach
Obrazek

: 20 lip 2010, 10:37
autor: ania25
Hej dziewczyny :ico_oczko:
dawno mnie nie było ale koniec roku szkolnego był pracowity, a potem wyjechaliśmy na urlop nad morze :ico_oczko:

kilolek ale stresy musicie przechodzić, ciekawe dlaczego zachowanie Kubusia się tak zmieniło. Co powiedział psycholog? Moze to zazdrość ze ty zajmujesz się Michałiem , Kuba chciałby mieć mame tylko dla siebie. Moja Alusia taz mi czasami daje w kość, kładzie się na podłodze i krzyczy, albo wali się po głowie np. jak jej nie pozwalam wyjść bo pada deszcz.

aniawlkp sliczne zdjęcia Hani, i fryzurka też super. Moja Alicja też miała potówki na szyjce, ale to po nocy gorącej dostała, a włoski mamy za uszka, więc u nas od włosów napewno nie.

Dziewczyny przez ten upał nic nie robiłam, oprócz tego co konieczne i teraz mam mega sprzatanie, wczoraj wieczorem umyłam 5 okien.

: 20 lip 2010, 15:42
autor: Agnieś81
kilolek, u nas jest podobnie :ico_noniewiem: tzn z opiekunami. Chłopcami zajmuje się na różny okres czasu 5 osób plus my i jeszcze przedszkole. Brak stałego opiekuna robi duży bałagan w tak małej główce. Ja się nie dziwię swoim chłopakom, że są niegrzeczni. Ja najpierw nakrzyczę, a potem siedzę i sama beczę :ico_olaboga: Kiedyś Jaś był bardzo grzeczny. Wszyscy nie mogli się nadziwić, że taki mały i taki posłuszny.

ania25, a gdzie byliście dokładnie, bo my w Kątach Rybackich.
Na razie nie mam kiedy, ale jak znajdę chwilkę to wrzucę zdjęcia z wakacji :-D

Adaś też miał potówki na szyi, chociaż ma krótkie włoski. To przez te ciepłe noce :ico_olaboga: U mnie chłopcy śpią tylko pod prześcieradłem a i tak się rozkopują :ico_olaboga: bo za gorąco :ico_chory:

: 20 lip 2010, 15:58
autor: aniawlkp86
witam po południu przy :ico_kawa:
ogórki sobie porobiłam,mam 20 dużych słoików ogórków kiszonych :ico_brawa_01: a to dopiero początek,jeszcze pół reklamówki zaniosłam bratowej bo chciała zrobić małosolne a u nich jeszcze nie ma ogórków :-)
miałam iść porzeczki zrywać i zrobić sok wieczorem ale nie chce mi się już i jutro to zrobię :ico_sorki:
a potem wyjechaliśmy na urlop nad morze :ico_oczko:
a gdzie byliście i długo?
aniawlkp sliczne zdjęcia Hani, i fryzurka też super.
dzięki :ico_sorki:
Na razie nie mam kiedy, ale jak znajdę chwilkę to wrzucę zdjęcia z wakacji :-D
no to czekamy :-D
U mnie chłopcy śpią tylko pod prześcieradłem a i tak się rozkopują :ico_olaboga: bo za gorąco :ico_chory:
u nas podobnie,Hania śpi pod taką jakby narzutką z Barney'em z JimJam i ciagle się rozkopuje to jej nawet nie nakrywam :ico_oczko: