Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

ale wykurujemy się akurat przed porodem.

właśnie Ciekawe czy Agatka wyjdzie wtedy jak przestaniesz leżeć czy Ci psikusa zrobi i dalej będzie siedziała

gosia888 jakbyś się jednak kiedyś wybierała do szwagra to daj znać

w tamtym roku byłam na komunii a teraz to nie wiadomo bo planują wyjechać do Nowej Zelandii na stałe Na razie żona jedzie i jak znajdzie pracę szwagier sprzedaje wszystko dom samochody itp pakuje dzieciaki i dojeżdża do niej

Myślałam że wystarczy naładować ale mąż próbował i mówi że już po nim...

najgorsze takie wydatki mi Paweł też coś mówi że fiestę trzeba zrobić coś tam wahacze itp a to z 1000zł no i chcemy zagazować hondę.

Ja tez zapraszam was dziewczynki do siebie na warmie i mazury

Widzę że naprawdę po całej Polsce porozrzucane jesteśmy

A co do Siedlec tutaj nic nie ma ale was serdecznie zapraszam

[ Dodano: 04-05-2012, 16:10 ]

Boję się że nie dam rady się podzielić na 2.

Powiem Ci że i ja się tego boję. Niby Tomek spory i sam się sobą zajmie ale co z tego jak miał prawie 7 lat rodziców tylko dla siebie a teraz mały brzdąc będzie i nie fajnie jest się dzielić, boję się zazdrości. No ale musimy dać radę

dziewczynki potem Was doczytam :-(
Prosze Was trzymajcie kciuki za brata mojej najlepszej przyjaciolki bo mial wypadek i lezy na OIOMIe...:-(

Madleine, &&&&&&&&&& wiem co to znaczy jak ktoś leży na OIOM-ie bo 3 lata temu leżał nasz kolega po ciężkim wypadku i wierze że bezie tak jak w jego przypadku i kolega wyjdzie z tego bez szwanku bo u Nas cud się zdarzył i wyszedł w zasadzie bez większych obrażeń więc trzymam kciuki!!!

a ja jestem tak wku*** pokłociłąm się z mężem tak ze teraz siedzę i ryczę a on poszedł w pizdziec gdzieś!!! pewnie do kumpla piętro wyżej... bo wielmożny Pan jak gra w pieprzoną piłkę na konsoli to ja nic nie mogę robić najlepiej nawet jak bym nie oddychała a w ogóle to wyszła z domu i tym razem tak było siedzę, układam i segreguję rzeczy dla dziecka i niepotrzebne, zniszczone, poplamione chowam do siatki i do szafy to jemu kur*a przeszkadza szelest siatki więc poczekałam aż skończył i powiedziałam mu co o tym myślę i zaczęła się kłótnia i oczywiscie to że przegrał to moja wina jezu sory ale jestem tak zdenerwowana że się telepię a dzisiaj jeszcze o 2 w nocy mamy jecgać zawieźć moją siostrę do Katowic na lotnisko!!! Pewnie sama pojadę!!!

[ Dodano: 04-05-2012, 18:27 ]
Mamusia współczuję Ci

Dziewcyzny bez obaw napewno swietnie dacie sobie rade przy 2 dzieciaczków wiem ze mi isę łatwo mówi bo nie mam jeszcze potomka ale trzeba być dobrej wiary

Juchlik oczywiście że mam sukienkę w truskaweczki i arbuziki bratowa mi kupiła tylko skąd ona wiedziała ze tak truskawki będę lubić

a no i zapomniałam Wam powiedzieć ze teściowa zrobiła drugie ciasto z truskawkami i już zjadłam kawałek a moje dziecie robi jakieś dziwne wygibasy w moim brzuchu chyba chce iść na spacer w nieznane jej jeszcze zakątki mego bebzola

idę ukłądać ciuchy to mnie odstresowuje i wyobrażam sobie jak moja księżniczka w tym będzie wyglądała

Kasiala Troche się uśmiechnelam czytajac twojego posta - czyżby to była Fifa 11? U mnie jest to samo odezwe sie, zapytam cos i wtedy mu akurat gola strzela i to jest moja wina. Ta gra wciaga cholernie i powoduje duzo negatywnych emocji. Odkad jednak leze moj maz nie wlacza komputera stacjonarnego (a ma kombajn ) zeby mi nie smrodzic i nie truc i jest spokoj. Ale non stop byly klotnie bo zamiast pracowac calymi dniami gral i gral i gral oszalec mozna bylo

czyżby to była Fifa 11

no prawie bo to FIFA12 wrrrr że ja głupia sama się zgodziłam żeby kupił sobie tą grę to teraz mam za swoje teraz juz się uspokoiłam ale tak beczałam jak dziecko łzy jak grochy mi leciały i pół papieru wysmarkałam wiecie dawno mnie tak nie wnerwił a najbardziej podoba mi się zdanie na końcu "teraz możesz sobie szeleścić ile chcesz bo i tak już nie bedę grał w tą grę bo przy Tobie się nie da" a iwecie ja to taka trochę wredna jestem bo jak będzie chciał zagrać to mu to wypomnę ciekawe czy mnie przeprosi!!!

[ Dodano: 04-05-2012, 19:09 ]
Qanchita pochwal się co to za cudeńka kupiłaś

Kasiala, ja jestem strasznym wrogiem wszelkich gier komputerowych, telewizyjnych itp więc doskonale Cię rozumiem
W domu nie posiadamy takich zbędników bo wiem co robiłby mąż w wolnym czasie...a uważam że nawet dla rodziny tego czasu jest za mało bo taką ma pracę.

Qanchita pochwal się co to za cudeńka kupiłaś

Kupiłam tylko częściowo... tzn kupiłam prezent imieninowy dla chrześniaczki...zaraz wkleję Wam foto. Dokupię jeszcze jakiś zestawik ciastoliny i będzie ok.
Natomiast pierścioneczka na komunię na razie nie kupiłam ale pooglądałam sobie:) W sumie takich delikatniutkich w rozmiarze8,9 jest mało. Ale chyba już się zdecydowałam...zakupię jak będę następnym razem.

A oto część prezentu dla Asi:

MAdleine oby nic się nie stało i tylko na strachu się najadło

Kasiala tak durni to potrafią być chłopy tylko Mój nie gra w fifę ale w jakieś strzelanki

A oto część prezentu dla Asi:

super te zestawy

Dziewczyny chyba nie ma co zakręcać się na zapas z tym jak sobie poradzimy z dwójką dzieci. Myślę że czas pokaże. Musimy uzbroić się z cierpliwość. Ja mam tylko nadzieję, że będę miała tyle samo miłości dla Tymka co dla Jolki. Bo jakoś nie czuję tej ciąży tak bardzo jak wcześniej...może dlatego że wtedy to było coś nowego, nieznanego. Wylegiwałam się w wannie i masowałam brzuchol, często z mężem kładliśmy ręce na główce małej i mówiliśmy do niej. Teraz jest inaczej. Brak czasu na te wszystkie czułości...ochoty też

[ Dodano: 04-05-2012, 21:02 ]
Kurcze...najadłam się winogrona i zaraz pęknę

Ja mam tylko nadzieję, że będę miała tyle samo miłości dla Tymka co dla Jolki. Bo jakoś nie czuję tej ciąży tak bardzo jak wcześniej..

a wiesz że i o tym myślałam. Że tak strasznie kocham Tomka i czy to jest możliwe drugie dziecko tak samo pokochać. Zresztą tak samo jak Paweł on mi wprost mówi że boi się ze drugiego dziecka tak nie pokocha jak Tomka. No ale z drugiej strony to nie my pierwsze będziemy mieć drugie dziecko

Qanchita, gosia888, mam tak samo i to wlasnie mnie przeraza

Wlasnie skonczylam jesc jajka w majonezie i ide zaraz zabrac sie za arbuza

Madleine trzymam mocno kciuki&&&&&&&&&&&&&

Kasiala dlatego u nas tez nie ma gier choc maz juz od dawna sie nastawia ale jak narazie kupil sokowirowke i to mi bardzo pasuje