Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

nostromo, dzwoneczek widzę że wasze chlopaki nieźle uzębione
Kuba ma 8 zębolów i coś czuje że kolejne w drodze, bo w nocy się budzi, jesc nie bardzo chce , jak gryzie coś twardszego to od razu płacz no i ostatnio więcej kupoli strzela

Mad widze w podpisie że jednak zęby ruszyły tak??? Czy te już byly i czekasz na kolejne?

dzwoneczek chciałam zobaczyć Patrysia dreptaczka ale you tube mi szwankuje i jakiś błąd wyskoczył buuuuuu

Beatka i jak tam Haniutka się czuje??

Mad zgadzam się z Tobą , zdrowie nad wszystko
Pół roku temu moja koleżanka urodziła dziecko z ciężką wadą serduszka, jak opowiadała mi przez co musieli przejść to ryczałam jak bóbr. Mała miała 3 operacje i przed każdą było hasło lekarza: pożegnajcie się z dzieckiem bo nie wiadomo czy przeżyje
Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i mała zdrowa jest. Mam naddzieje że tak juz zostanie
Także niech nawet będą bliźniaki byle zdrowe

eSKa, jedynki dolne Martynka ma. A teraz czekamy na jakieś nowe

mhm długo się nie zaglądało to ma się zaległości

Spokojnie nadrobisz, jak nie wiesz to pytaj. grunt że jesteś z nami :))))

hej ..mowa o ząbkach widzę dziś znalazłam 11 -tego . Eska najwięcej ząbków ma Amelka margolci bo aż 12
eska nie wiem czemu nie widzisz obrazu...mad chyba dała rady obejrzec bo jest komentarz . Ale to nic...sobie tam drepcze

bo w nocy się budzi, jesc nie bardzo chce , jak gryzie coś twardszego to od razu płacz no i ostatnio więcej kupoli strzela

takie same objawy ma moj Patrys jak ma kolejny ząbek wyjśc...szczegolnie te nocki i jest wtedy mnostwo kupek...a dziś mnie skubany tak ugryzł ze mam siniaka na ramieniu...

Co do ząbkow to my tez juz 12 mamy, przebiły sie dolne czwórki, ale nacierpiała się Lila przy nich.

oj zapomniałam ze Lila też ma az tyle ząbków jak sie nie ma ząbkowych suwaczkow to jakos ciężko zapamiętać, ktore dzieciątko ile ma ząbków

witaj Gabi

dzwoneczek udało się widziałam tuptusia :) słodkie sa te chwiejne kroczki
:ico_buziaczki_big:

a Amelka to chyba ze wszystkim przoduje , idzie kobieta do przodu jak burza
ostatnio jak na fb poczytałam że bez pampka po domu śmiga to mi się oczy trzy razy większe zrobiły
ale akurat z likwidacją pampersa nie zamierzam się spieszyć, owszem przy zmianie pieluchy też odsadzam małego
ale żeby pozwolić mu latać bez pampersa to Przerabiałam to z Olkiem , było ssikane wszystko a ja tylko łaziłam i wycierałam aż spasowałam i znowu mu zakładałam ale po jakimś czasie mimo tego że miał pampka to i tak przychodził mówic że chce siku. Więc my sobie jeszcze poczekamy Choć mam nadzieje że z kupą szybko załapie bo to jest ogromne ułatwienie jak kupa ląduje w nocniku a nie w pieluszce

Gabi jak tam stosunki Emilki z Lilą ? Siostrzana miłość kwitnie czy bywają też i burze?
U nas mały zakochany w Olku ale odwrotnie bywa różnie ;)
Olek ma teraz etap budowania z klocków a Kuba demontuje to co on wybudował i wtedy Olek wsciekły i lecą hasła typu: Kuba już cię nie lubie, tez ci popsuje twoje zabawki itp Olek rysuje a Jakub drze sobie te kartki i znowu ryki, czasem można bzika dostać z nimi.
Olek nie jest przyzwyczajony żeby bawić się w swoim pokoju i stąd takie sytuacje.
a jak to jest w babskim gronie??

Ja jak sadzam na nocnik Martynę to momentalnie schodzi z niego także chyba za wcześnie dla niej póki co
No gdyby kupa lądowała w nocniku to megaaa ułatwienie ale myślę że latem na ogródku u babci będziemy próbować

U nas mały zakochany w Olku ale odwrotnie bywa różnie ;)
Olek ma teraz etap budowania z klocków a Kuba demontuje to co on wybudował i wtedy Olek wsciekły i lecą hasła typu: Kuba już cię nie lubie, tez ci popsuje twoje zabawki itp Olek rysuje a Jakub drze sobie te kartki i znowu ryki, czasem można bzika dostać z nimi.

hehe u nas podobnnie...i przytulaja sie i buźkają sie...mały za Dawidkiem wręcz biega...ale jak zaczyna zabierać zabawki to Dawid często mowi "nie kocham cię już" I Dawid też nie bawi sie w swoim pokoju, bo boi sie być sam...spać tez nie chce w nim.

na nocnik nawet nie próbowałam Patryka sadzać jakoś mi nie po drodze z nocnikiem. Dawidka sadzałam jak skończył roczek, ale tez zmykał z niego jak Martynka, potem był bunt, i zaczał załatwiać swoje potrzeby od razu do kibelka (bo nocnik był beeee) gdy miał 2,5 roku dopiero.