Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

04 maja 2012, 21:41

ale jak narazie kupil sokowirowke :ico_oczko: i to mi bardzo pasuje
Mi też by pasowało :ico_haha_01:

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

04 maja 2012, 21:43

Qanchita, gosia888, mam tak samo i to wlasnie mnie przeraza :ico_noniewiem:
a ja myślałam że coś ze mną nie tak :ico_wstydzioch:

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

04 maja 2012, 21:47

Madleine, &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Kasiala, ja też jestem zagorzałą przeciwniczką wszelkich gierek komputerowych. Wiem ile to nerwów kosztuje bo toczyłam o to kiedyś łzawe wojny z moim eks. Na szczęście Mężuś jest daleki od takich zainteresowań - ten najchętniej by spędzał czas na siłowni, a odkąd pojawił się Dawiś - woli jego towarzystwo :ico_oczko: i bardzo się cieszę z tego powodu :-) Następnym razem może zaangarzuj go do wspólnego segregowania ciuszków dziecięcych - szybciej pojmie co to pajacyk a co body - co by nie miał problemu jak go wyślesz samego na zakupy :ico_oczko:

Qanchita, bardzo ładne są te ciuszki!!! :ico_brawa_01: Mała na pewno się ucieszy! :-)

Wiecie mój Mąż też kiedyś mi powiedział że boi się że nie będzie w stanie pokochać Małej tak ja Synia - nie przejmuje się tym - wiem że to przyjdzie jak się urodzi :-) Ja mam w tej ciąży inaczej - w poprzedniej była to jedna wielka niewiadoma i nieznane mi były uczucia macierzyńskie - właściwie dotarło to do mnie dopiero jak Dawidek się urodził - wówczas to myślałam że go zacałuje :ico_oczko: A w ciąży - jakoś tak spokojnie - chciałam, czekałam, ale jakoś nie tak... Tym razem jest inaczej: myślę że 1) dlatego że już wiem co to jest i kim jest dziecko; 2) dość długo się o nie staraliśmy; 3) trzeciego nie planujemy (przynajmniej narazie) i jakoś ten stan jest dla mnie tym bardziej ekscytujący :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Kasiala
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1482
Rejestracja: 11 lis 2011, 14:07

04 maja 2012, 23:07

ale jak narazie kupil sokowirowke :ico_oczko: i to mi bardzo pasuje
też bym chciałą żeby mi kupił ale mam robota kuchennego który robi za to choć jeszcze tej opcji nie używałam :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Pan Łaskawy wrócił do domu po 4 godzinach :ico_zly: i niech sobie nie myśłi ze będę się do niego odzywać :ico_nienie: dopóki mnie nie przeprosi to niech się w doope pocałuje bo mam nerwa na niego :ico_oczko:
wiecie dziewczyny mój M to taki duży dzieciak któy często myśłi ze jest chyba kawalerem jeszcze bo 90% kolegów jego to kawalerowie któzy nie mają zadnych obowiazków, diewczyn no nic i robią co chcą codziennie do pubu pograć w darta i na piwko to w pokera grają na niewielkie pieniadze ale tak dla "zabicia czasu" a ja się musze użerać z moim ze on juz tak nie ma :ico_noniewiem: :ico_zly: oni wszyscy po 30 lat mają a zachowują się jak by mieli po 15 :ico_sorki:

idę się kimnąć na 2 godiznki przed wyjazdem na to lotnisko :ico_spanko:

[ Dodano: 04-05-2012, 23:08 ]
a odkąd pojawił się Dawiś - woli jego towarzystwo
mam nadzieję że u Nas też tak będzie bo nie wiem czy tylko ja mam takie obawy czy inne mamuśki przyszłe też czy mąż zaangażuje się w opiekę na maleństwem czy tylko ja będę się musiała wszystkim zajmować :ico_olaboga: :ico_noniewiem: jejku ale mam dzisiaj chandrę :ico_sorki:

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

05 maja 2012, 10:27

Kasiala, i jak tam zgoda już? Wyspałaś się po lotnisku?

Ja rano musiałam wstać na pobranie krwi pojechać. No i o po 12 jedziemy na basen. Pogoda na szczęście ładna :ico_sorki: nie ma upału ale 21 stopni i słońce świeci :ico_brawa_01:
wiecie dziewczyny mój M to taki duży dzieciak
powiem Ci że i ja takiego dużego dzieciaka wzięłam. Ale z czasem mija tylko trzeba być wytrwałą i nie można wyręczać we wszystkim. Bo facet od razu to poczuje. Tak właśnie z dzieckiem jest. Trzeba jak najbardziej wdrażać w opiekę nad nim.

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

05 maja 2012, 10:37

Aniula, sliczny masz brzucholek :-)

dziewczyny moj czasem gra z moim bratem w fife 11 ale na szczescie to jest rzadkie i bardzo nieszkodliwe z jego strony.Graja raz na jakis czas wieczorem przy piwku a tak to sie gier nie dotyka cale szczescie.

U nas dzis poprawa pogody bo wczoraj lało cały dzień.
Póki co czekam na wiadomosc na orzyjaciolki bo jedzie do brata. Narazie wiem tyle,ze samochod go potrącil jak szedl poboczem i jego stan jest ciezki,ma obrzęk mózgu :ico_placzek:

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

05 maja 2012, 10:44

jego stan jest ciezki
:ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Kasiala
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1482
Rejestracja: 11 lis 2011, 14:07

05 maja 2012, 11:52

Witam :-)
już się wyspałam :-D ale zgody nie ma bo nie przeprosił mnie jeszcze!!! :ico_zly:
w ogóle śmiać mi się chciało bo ustawił na GPS zeby go prowadził przez drogi ni epłatne i najkrótszą trasą i oczywiście nei zaznaczył żeby omijał drogi "wiejskie" w sensie bez asfaltu i skończyło się na tym ze zamiast jechać prosta ładną drogą to wjechał w błotniste bagna koło Dąbrowy ze musiał wysiadać z auta :ico_smiechbig: i sprawdzać czy nie zawiśnie :ico_puknij: Boże chłopy to są bezmózgie!!! Jedynie odzywałam się do niego jak musiałam na siku się zatrzymać i przez tą jego "szybką" trasę wylądowałam w lesie na siku :ico_noniewiem: normalnie po podwórku czyims jechaliśmy wrrrrr :ico_szoking:

Madleine będzie dobrze!!! mojemu koledze lekarze nie dali szans. Miał zapadniete płuca, wyciętą śledzione, złamaną miednicę, zebra, przerwany przewód moczowy i jeszcze coś tam no w chilkere tego było krwotok wewnetrzny do brzucha, zapadnięte żyły masakra :ico_olaboga: a jedynie co mu pozostało to wielka blizna od klatki do prawie krocza więc wierze ze tu będzie też dobrze!!!

Właśnie wcinam śniadanie i zaraz bedę jadła deserek chyba nie muszę pisać co :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_haha_01:

u Nas teżłądnie tzn nie za gorąco a słonko na przemian z chmurami wychodzi :-)

Gosia888 mam nadzieję ze przejdzie mu etap tego "dziecia" jak się mała urodzi :ico_sorki:

Mamusia28
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 933
Rejestracja: 03 cze 2011, 14:37

05 maja 2012, 12:16

Wrrr gryze dzisiaj - mój mąż się strasznie ociąga z malowaniem, nic mu sie nie chce, jakby nie chcial opuścic gniazda mamusi. Mam do was pytanie jaki kolor dywanu....zasłon pasuje do żółtego koloru? To bedzie pokoj nasz i dziecka - kanape mam rudo-jasna a reszty mebli nie mam:)

[ Dodano: 05-05-2012, 12:17 ]
O do mojego porodu pozostały równe 3 miesiace:) i dzisiaj kończymy 27 tydzień jak sie ciesze:):):):):)

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

05 maja 2012, 13:19

Madleine, trzymam kciuki aby wszystko było dobrze! &&&&&&

Kasiala, no niestety GPS nie zawsze podpowiada dobre rozwiązania :ico_oczko: Jak mojego Mężula nieraz korci pojechać na skróty przez nieznane bo się śpieszymy, mówię mu że nie mamy czasu na jazdę na skróty :ico_haha_01:

Mamusia28, wiesz zależy co kto lubi - czy stonowane tonacje czy pstrokate. Ja wolę stonowane wszędzie na głównych elementach + kilka kolorowych jaskrawych dodatków (np poduszeczki, świeczki itp) ;) Myślę że spokojnie będą pasowały wszelkie odcienie żółtego, zieleni, pomarańczy - zależy czy chcesz uzyskać kontrast :ico_oczko: A z dywanem radziłabym się pośpieszyć - niech zwietrzeje zanim Marysia się urodzi - większość jest impregnowana różnymi paskudztwami, które śmierdzą. No chyba że rozejrzycie się za używanym - wówczas luzik :ico_oczko:
No i :ico_brawa_01: za 27 tydzień - jest coraz bezpieczniej!!!! :ico_brawa_01:

U nas pogoda w kratkę - raz słońce, raz deszcz, ale udało nam się zaliczyć 3 godz spacerek - Młody wyganiał mnie porządnie - no zaraz padnę obok niego bo dał mi w kość :ico_oczko: idę na drzemkę :ico_spanko:

[ Dodano: 05-05-2012, 13:23 ]
Aha... całkowicie się zgadzam z Gosią - drugą połówkę od początku trzeba angażować w opiekę nad dzieckiem o ile sam się nie porywa i uświadamiać, że to jest w równej mierze obowiązek ojca co matki, bo niektórzy wychowankowie patriarchatu mogą być oporni :ico_oczko: Na szczęście ja nie mam z tym problemu, ale bardzo wiele moich koleżanek ma i widzę jak się męczą, tracą siebie, a ostatecznie stracą również na atrakcyjności w oczach partnera - głownego sprawcy problemu :ico_oczko:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość