Strona 385 z 674

: 15 cze 2007, 12:44
autor: ivon
A ja poszlam na maxa i dalam Mai serek homogenizowany waniliowy :ico_wstydzioch: , a wczoraj zupe jarzynową taką, ktorą my jedlismy :ico_wstydzioch: . Na razie nic jej nie jest i jestem pewna ze nic nie bedzie. A z jakim apetytem to wszystko je :-D

Natashka czego sie nie robi dla faceta, a tym bardziej w Waszym przypadku jak widzicie sie tak rzadko. Trzeba pokazac jakie z nas laski, a co :-D

: 15 cze 2007, 12:48
autor: justysia30
Iwonka to dobrze ze nic jej nie jest Majeczce :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: a dzisiaj odbierasz wyniki

: 15 cze 2007, 12:53
autor: ivon
Tak Justynko dzis, o 15-ej wychodze z pracy i od razu jade po wyniki. Napisze Wam jak wroce co wyszlo. Juz nie moge sie doczekac :ico_sorki:

: 15 cze 2007, 12:55
autor: Natashka
super ze Majeczce nic nie jest :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Iwonko widzimy sie raz na 6 tygodni, tzn teraz go nie ebdzie dluzej bo ok 7 ale przyjedzie na 2 tyg...a jak wyjedzie to az na 2 miesiace :ico_placzek: , ale pozniej znowu przyejdzie na 2 tyg...i bedzie chociaz na roczku Oskarka, ale sie ciesze...
pytalas jak to wytrzymujemy..no coz, trzeba jakos, strasznie mi ciezko i smutno, ale musimy wytrzymac :ico_noniewiem:

: 15 cze 2007, 12:57
autor: ivon
Przedwczoraj jak bylam u lekarki powiedzilam,ze Mai dalam danonki i nic jej nie jest a ona mi na to - a dlaczego ma jej cos byc??? Wiec sie wkurzylam bo od kilku miesiecy miala zakazane jedzenia nabialu :ico_zly: Chyba tylko w Polsce jest takie nastawienie lekarzy - jak wysypka to odstawiamy mleko, a jak Justynko jest we Francji?

: 15 cze 2007, 12:59
autor: Natashka
wiecie co a ja slyszalam ze w ogole dzieciom do 3 roku zycia nie ma sensu robic testow alergicznych bo sa one nie do konca prawdziwe, tzn u takich malych dzieci nie do konca moga dawac nam realne wyniki....
tak powiedziala kolezance babka ktora robila jej coreczce testy

[ Dodano: 2007-06-15, 13:01 ]
tak samo jak Oskarek mial pod oczkami wybroczyny krwiste, wygladajace jak piegi to od razu mnie sie spytala lekarka w szpitalu (bo to bylo jak mial zapalenie oskrzeli) czy dawalam mu cos z mleka... :ico_puknij: a to w ogole nie bylo od tego , bo wowczas nie jadl nic takiego

: 15 cze 2007, 13:04
autor: ivon
Natashka ale te wyjazdy to chyba tak tymczasowo??? Bo na dluzszą mete to tak ciezko zyć :ico_placzek:
Mój kuzyn ze swoją zoną są po slubie 14 lat, a on od 11 pracuje za granicą, teraz jest w Irlandii i tez widzą sie tak mniej wiecej co dwa miesiące i Dorota juz nie raz narzekala,ze tak jest ciezko. Nawet straszyla go rozwodem... Ale co mają zrobic, ona pracuje w sklepie spozywczym i zarabia grosze a on gdyby wrocil tez nie dostalby kokosow :ico_placzek: Teraz to sie juz chyba przyzwyczaili do takiej sytuacji...

: 15 cze 2007, 13:05
autor: justysia30
Iwonka ja nie ma problemu z alergia u Wiktorii tylko wiem na przylkad ze ostatnio jak wiktoria miala wysypke to pani doktor powiedzila ze to bylo od zapalenia ucha :ico_szoking: a jak wiktoria raz miala wysypke to doktor odrazu powiedzil ze to na krem od masazu no i kiedys mila na brwiach takie jakby stropy to tez powiedzil ze to alergi ale za bardzo tym sie nie przejelo i chyba mial racje i jak zmienilam jej mleko naz inna marke to jej zniklo

[ Dodano: 2007-06-15, 13:08 ]
Dziewczyny ja wogle podziwiam takie malzenstwa lub pary to nie ma znaczenia ktore zyja w rozlace :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: tak ja Wy Natalka

[ Dodano: 2007-06-15, 13:12 ]
no ale realia w Polsce sa straszne :ico_olaboga:

: 15 cze 2007, 13:13
autor: ivon
Natashka pisze:dzieciom do 3 roku zycia nie ma sensu robic testow alergicznych bo sa one nie do konca prawdziwe

Natashka ja tez tak slyszalam ale jak kolezanka robila swojemu 4-miesiecznemu synkowi testy, u ktorego stwierdzono alergie na mleko a testy wykazaly,ze wcale nie jest na nie uczulony i zaczela mu dawac normalne mleko i nic mu nie bylo wiec ja tez stwierdzilam,ze zobacze co wyjdzie. Majka juz wiem,ze na mleko uczulona nie jest bo tyle dni je serki i nie ma nawet krosteczki

: 15 cze 2007, 13:13
autor: Natashka
ja mam nadzieje ze to na krotko bo ja dlugo nie wytrzymam...albo razem albo koniec....mnie na razie trzyma tutaj tylko szkola a jak ja skoncze a T nadal bedzie pracowal za granica to ja jade do niego....

moi rodzice tak zyja, juz od ponad 11 Ewa siedzi w niemczech a tata tutaj..dla mnie to paranoja, bo co to za amlzenstwa, bez sensu

wszystko przez ten porabny kraj ktory nie zapewnia godziwych warunkow....gdyby wszyscy mieli dobra , legalna prace to nikt by nie myslala o wyjezdzie za granice za chlebem :ico_noniewiem: