hmm..w takim razie lecę oglądać foty Kasiuli.Chyba o mnie nie zapomniałaś co??
Jeżeli chodzi o obieg:buzi-dupa to chyab zależy jaka "rzecz" zniknęła w paszczy.Mój brat starszy kiedyś połknął ustnik od trąbki i o dziwo "oddał" po 5 dniach
Chloe--ta Krówka to takie ciasto pudełkowe jak Kopiec Kreta,Karpatka,Piłka itp.
Riterko--zdolniacha z Jasia.Mi mój Joachim wytłumaczył,że Jaś życzył wszytkim dzieciaczkom i ich mamusiom Wesołych Świąt
A ja po zakupach.Kupiłam Skarbowi ozdobę na ścianę, nad łóżeczko z Kubusiem Puchatkiem i Kłapołuchym i rajstopki z misiami.
Elu a na jakim etapie czytania książki o Ani jesteś?