Strona 385 z 707

: 11 cze 2007, 10:31
autor: basik334
Hej i ode mnie!

Wszystkim świętującym gratulacyje! :ico_ciezarowka:

Ja wczoraj załapałam znowu dołka - tak siedzimy u mojej siostry na tarasie ( ja widzę jej wcięcie w talii i żegnam się ze swoim) - i rozmowa zeszła na plany wakacyjne. Oczywiście wszyscy jadą nad morze - najpierw moi rodzice z wnukami (dzieci siostry) , potem dołącza do nich siostra z mężem ... AAAAAAle im dobrze! Ale stwierdziłam, ze nie zamieniłabym się z nimi i tak, pomyślałam tylko, ze my już wtedy będziemy z Jasiem. Ale jak przypadkiem zobaczyłam się w lustrze w całej okazałości... :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

Ogromny brzuch, piersi, na pośladkach koszmarny celulit!! :ico_olaboga:

Dziewczyny, powiedzcie, długo będzie to schodzić? Ja taka niecierpliwa jestem ze sama z sobą nie mogę wytrzymać! Do tego nadszedł - jak to mój mąż mówi - "syndrom niedzieli wieczór" - czyli bek, bo od poniedziałku znowu sama... :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:


Ale się rozpisałam! A dziś wizyta u ginki, kto wie czy nie ostatnia, zobaczymy. :ico_ciezarowka:


KINGA, oczywiście że zaciskam z Jasiem kciuki!

: 11 cze 2007, 10:45
autor: ULA_TOMEK
helo, hello i znowu weekendzik zleciał
a u mnie dziś znowu upał, chciałam się na miasto wybrac, ale w taka pogode to meka jest wiec chyba jednak w domku zostanę :-D
Gratulacje awansików :ico_prezent:
Basiu no ja też bym sobie chetnie gdzieś pojechała, chociaz na jeden dzionek w góry na wycieczkę, ale maż stwierdził ze nie mamy odpowiedniego autka żeby mnie na szczyt wieść, :ico_smiechbig: bo ja to już po kilku kroczkach pod górke dysze jak lokomotywa :ico_smiechbig:
a wyglądem się za bardzo nie przejmuję bo teraz to maluszek najwazniejszy, a później to się nalatamy przy tych naszych maluchach to nam szybciutko zleci :-D

: 11 cze 2007, 10:54
autor: basik334
Ula, a jak sie czujesz jak na ten czas? Nie męczą Cię przepowiadające skurczybyki?

: 11 cze 2007, 11:00
autor: ULA_TOMEK
no właśnie basiu nie, wszytskie tu pisza że mają już skurcze, a ja to jeszcze zadnego nie zaobserwowałąm, ale z drugiej strony to nie wiem co to są te skurcze wiec moze już jakies mam :-D tylko nie wiem ze to one,
najbardziej to mi ten upałek przeszkadza no i jak zjem obiadek to maluchowi się chyba zciasno robi i strasznie się wtedy wierci i skacze mamusi po pełnym zołądeczku :ico_noniewiem:

: 11 cze 2007, 11:04
autor: barbapuppa
witajcie dziewczyny
melduję się po weekendziku
w sobotę spałam tylko 2 godziny bo mój chłopczyk tak tańcował po brzuchu, że myślałąm że oszaleję, o 5 rano wypiłam wreszcie no-spę i aspargin i jakoś do 7 udało mi się zdrzemnąć
za to w niedzielę miałam naprawdę intensywny dzień, cały dzionek na powietrzu na Święcie (a przy okazji wam powiem, że będzie niedługo produkowany chlebek z kwasem foliowym dla nas ciężarówek i przyszłych ciężarowek), a potem jeszcze pojechaliśmy na poprawiny weselne do znajomych (bo nie mogliśmy być niestety na Ślubie i weselu)
wrócilam do domu o 23:30 i przyznaję, że po drodze już drzemałam w aucie, ale za to dziś jestem wyspana, bo dopiero niedawno wstalam i trochę leniuchuję, do pracy idę zaraz na kilka godzinek i potem wracam się relaksować w ogródeczku
kochane gratuluję wszystkich okazji :ico_brawa_01:
a za Kingę ściskam piąsteczki, egzamin pewnie pójdzie jak z płatka

: 11 cze 2007, 11:06
autor: basik334
Oj, z tym ostatnim witaj w klubie! :-)

Skurcze ja miewam od czasu do czasu - ale to najczęściej w postaci twardniejącej macicy, jak się zdenerwuję, przy zaparciach i jak jedziemy samochodem po wspaniałych polskich drogach. Ale choć brzuch wysoko, to czuję parcie na pęcherz i ucisk w jelitach. Może to syndrom końcówki? Dziś mam wizytę, może dowiem się czegoś o moim stanie. :ico_noniewiem:

: 11 cze 2007, 11:12
autor: ULA_TOMEK
no ja tez się zastanwiałąm jak to mozliwe ze maluch tak wysoko siedzi a ja i tak latam co chwile do kibelka, już się śmiałąm z mezulkiem ze taki długaśny jest, nonono na zoładku a głowa na pecherzu :-D ale mi się tam nie spieszy na razie z rozdwjaniem i mam nadizje ze mojemu maluszkowi też, bo jednak wybrałabym się na te wesele za dwa tygodnie :-D
Basiu no to czekamy na relacje od lekarza, ja mam wizytę jutro :-D

Barbapuppa to miałaś weekndzik pełen wrażen :-D no fajnie z tym chlebkiem ciekawe tylko czy ja bede miała możliwośc go kupić, czy bede musiała do krakowa po niego jechac :-D

: 11 cze 2007, 11:28
autor: barbapuppa
była fajna konferencja i prof. Naruszewicz (jak nie przekręciłam nazwiska) dużo o tym mówił, niewykluczone, że niedługo nie tylko w Krakowie będzie można chlebek z kwasem foliowym zjeść, bo dosyć duże zainteresowanie wzbudził ten temat

: 11 cze 2007, 11:33
autor: joanna1111
Basiu nie przejmuj sie dla poprawienia chumorku powiem Ci ze tez jestem okragla o nogach nie wspomne choc nie napuchniete a celulitis pozal sie Boze :ico_olaboga: Cycki jak armaty i wiesz co? Mysle ze bedziemy musialy sie niezle nastarac po porodzie.Bo narazie jak mowi Ula dzieci sa najwazniejsze wiec i tak opycham sie czym popadnie.

[ Dodano: 2007-06-11, 11:35 ]
No u nas to napewno sie juz nie doczekam takiego chlebka.W ogole tu to dobrego jak Polski czy dobra bulka polska to mozna zapomniec.Choc ostatnio Niemcy sie staraja albo poprostu w ciazy wszystko mi smakuje :-D

: 11 cze 2007, 11:36
autor: barbapuppa
ale się nie ma czym przejmować dziewczyny, jak będziecie karmić malucha, chodzić na spacerki, a potem podłogować z dzieckiem, to po zbędnych kilogramach śladu nie będzie