Karolas świetne filmiki
tzn Amelka na nich!!!
Joasia raczkuje od soboty
ale do tyłu
Byłam w pracy a tu mąż zadzwonił do mnie z taką wiadomością, że nasza córeczka przechadza się po całym pokoju
Potem jak już byłam w domu chciałam , żeby dotarła do mnie, a byłam przed nią to bardzo sie starała, ale cały czas odjeżdżała do tyłu
w końcu skończył jej się pokój, dotarła pod okno, okrążyła ławę i dopiero dotarła do mnie hihi Tylko teraz jak tak "chodzi" po parkiecie to cała zimna jest, na dywanie było jej cieplej
Karolas jeśli chodzi o widywanie się z poznańską rodzinką to częściej oni przyjeżdżają do nas niż my do nich, nie wiem - tak im się u nas podoba spanie na korytzrzu, albo w kuchni pod lodówką hihi
Kingas jak ja daję Joasi zupki mojej roboty, to też musi mieć gładkie bez grudek. Ze zmiksowanym kurczakiem ładnie je ale tylko jak jest świeże
po rozmrożeniu to mięso robia się inne jak trociny i wtedy mała się tym krztusi
ML ja przepisy na zupki z głowy biorę - po prostu różny zestaw warzyw, raz garść kopierku albo majeranku i już jest inny smak +mięsko.
A Joasia wczoraj przed spaniem PIERWSZY RAZ WYPIŁA KASZKĘ!!!
Dłuuuugo jej żadne kaszki nie smakowały, nawet te hippa w słoiczku, wreszcie jakoś się udało, że zjada kaszkę malinową na śniadanie, a wczoraj udało się tez wieczorem i to aż 80ml hihihi Piszę aż bo zwykle już po 1 łyku czy 1 łyżeczce był koniec jedzenia czy picia kaszki. Na ale potem dopiła jescze mleko z cycka i spała po tym jedną godzinę
myślałam , że się powieszę. Znów ją nakarmiłam, a potem jeszcze 3 razy się w nocy budziła
[ Dodano: 2007-09-17, 17:49 ]
MamciaKochana, oj biedna Juleńka oby szybciutko wyzdrowiała
Joasia oprócz tej trzydniówki ostatnio to na nic odpukać nie chorowała, a i kataru NIGDY JESZCZE NIE MIAŁA od urodzenia. Już widzę co się będzie działo jak ją kiedyś katar dopadnie, jak się będzie wściekać że oddychać nie może