Cześc Laseczki
Dużo nie popiszę bo mala sie budzi, ale spróbuję.
Jeslichodzi o łożeczko to nasza Niunia przespia w lożeczku całe nocki z dwiema przerwami na karmionko. Także nie jest źle. Od początku nie mieliśmy z tym problemu na szczęście.
Karmienie piersią teraz juz nie sprawia mi problemu, ale tak dwa do cztrech dni po porodzie miałam tak obżarte brodawki że szok Ale jakoś przetrzymałam i teraz jest dobrze. Smarowałam bepanthenem.
Kochane ta końcoweczka jest najgorsza ale trzymam za Was kciuki. Juz niedługo wszystkie przeniesiemy sie na noworodki
Bądźcie dzielne
Moja Nadia bardzo mocno ruszała sie do samego końca. Jeszcze w sali przedporodowej czulam wyraźne ruchy, także to chyba nie jest jakaś oznaka czy poród się zbliża czy nie.
Gosiu gratuluję Pawełka . Chyba też duży chłopaczek .Podaj dokładne dane to uzupełnię pierwszą stronkę
K@tk@ gratulacje dla siostry
Ogromne buziaczki dla oraz dla mamusiek i ich dzieciątek