emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

27 sty 2012, 09:53

czesc
bo mój mąż tak słucha wszystkiego jak się do niego mówi
czyli byl sam A u lekarza?

markotka, witaj, fajnie ze masz wolne
oby meza wyjazd wypalil :ico_sorki:

u nas dzis przymrzilo, mamy -10 stopni, fajnie, tak zdowo :ico_brawa_01:

na obiad zrobie dzis tgo kurczaka w porach

milego dnia

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

27 sty 2012, 10:29

Hej,
ja super wyspana bo młody spał do 7.30 :ico_brawa_01: Wczoraj wieczorem mieliśmy z D oglądać film i ja po 10 min padłam ze zmęczenia, nawet nie wiem kiedy :ico_noniewiem:
na obiad zrobie dzis tgo kurczaka w porach
Ja będę go robić za tydzień bo przyjeżdża koleżanka z Niemiec.

Markotka, my mamy pepti na 30%. Idź może do alergologa niech da Ci zaświadczenie że asz wywołane jest uczuleniem na mleko i bez problemu będziesz miała zniżkę. Bez tego zaświadczenia i tak mleko jest do 12 m.ż. na zniżkę-ale to pewnie dobra wola pediatry czy ją wpisze czy nie. Z przechodzeniem na zwykłe mm uważaj bo uczulenie może wyjść po dłuższym stosowaniu a nie od razu. Pamiętaj, że może być też tak, że Krzyś będzie mógł jeść inne produkty z białkiem mleka krowiego a samego mleka nie.
Trzymam kciuki za męża i Twój wychowawczy.

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

27 sty 2012, 10:56

witam

Milena wczoraj zasnęła jeszcze jakoś po 17 ipo 18 wstała,na noc dzieci mi poszły dopiero przed 22 spać :ico_sorki: za to w nocy 1 pobudka po 3 była,ale za to o 6 już pobudka na całego...teraz mała śpi już pół godzinki,pewnie 3 drzemki nas czekają :ico_noniewiem:

na obiad dzisiaj ogórkowa,a co Milenie jeszcze nie wiem :ico_noniewiem:

markotka ja wiem,że mleko krowie obciąża nerki :ico_sorki: ale małej rozrabiam jeszcze z wodą,a MM w ogóle nie chce,musiałam wyrzucić pół opakowania bo już nie chciała...

Mariola_Larose u nas mąż też chciał wesele,a ja nie i dał się przekonać w końcu bez wesela,po co mam imprezę robić dla kogoś skoro i tak mi się to nie zwróci,a po 2 jak chcą potańczyć to są inne imprezy :ico_oczko: a księdzu pewnie 100 zł w kopertę damy za ślub i tyle,niech się cieszy :-D tak więc u nas to nieduży koszt,bo i tak małej roczek zrobimy
czyli byl sam A u lekarza?
tak
bo to było tak,że dzień wcześniej dzwoniłam powiedzieć żeby mi lekarka skierowanie wypisała dla Hani do poradni rehabilitacyjnej i miała mi to odebrać siostra A i odebrała,ale jak on pojechał to ona wypisała dla Mileny a nie dla Hani,więc pojechał wypisać jeszcze raz :ico_sorki: a ona mu powiedziała,że Milenie wypisze też do innego lekarza bo podejrzewa u niej to obniżone napięcie i żeby to skonsultować i coś mu o rękach gadała ale on nie pamięta :ico_puknij: dlatego do lekarza wolę sama jechać bo przynajmniej wiem o co chodzi


u nas też mrozik i -9 jest
po obiadku chyba do koleżanki się przejdę jak będzie w domu i spacerek zaliczymy

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

27 sty 2012, 11:03

Dzieńdoberek!

Ja znowu niewyspana totalnie, Maksio nie chciał spać w nocy :ico_sorki: :ico_sorki: a najlepsze jest to, że on w nocy jest mega grzeczny, uśmiechnięty, nie płacze, chce wariować, nie chce jeść ani spać :ico_sorki: nie wiem co robić, w dzień za wiele nie śpi, więc skąd te przerwy nocne?? 2-3 nocki super a potem bach. Teraz odsypia, śpi już od godziny :ico_olaboga:

Markotka, fajnie, że zajrzałaś, brakowało tu Ciebie :-) Fajnie, że choć kilka dni mogłaś odpocząć. Zdrówka dla mamy :ico_sorki: no i powodzenia dla męża, musi się udać && odkujecie się troszkę :ico_sorki: Krzysiu ładnie je, mój to niejadek straszny, wmuszam w niego czasami.
U nas też dotacje dostaje sporo osób, wielkopolska dostaje duże fundusze na to :-)

Aniu, no właśnie jak też Ci chciałam pisać o tym mleku krowim, że lepiej jakbyś dawała MM. Poza tym w MM są wszystkie niezbędne witaminy które dziecko potrzebuje, a takie krowie nie jest zbytnio przyswajalne :ico_noniewiem:

Emilia, ja robiłam raz tego kurczaka w porach, ale chyba za dużą temp włączyłam, bo ten por nieco się przypalił i zrobił się ciemny :ico_noniewiem: ale w smaku pycha. Ja dzisiaj gotuje rosół i zrobię potrawkę z marchewką, tak za mną chodzi ostatnio :-) A jutro planuje zrobić burritos z kurczakiem, w niedziele obiad u mamy :-)

Murchinson, zazdroszczę tej nocki :ico_sorki: ja jestem zmuszana do nocnych zabaw i wygłupów ostatnio :ico_sorki: poza tym śpiewy, piski, i tym podobne dźwięki, ehh to dziecko ma za dużo energii.

Maksio znowu w dzień nie chce cycka, jest tak zaabsorbowany raczkowaniem, że nie ma ochoty jeść, biegam za nim z łyżeczką i tym sposobem coś zje :ico_sorki: chyba kończymy cyckowanie bo ja już nie mam sił, jak przejdziemy na MM przynajmniej będę wiedziała ile zje :ico_sorki: w nocy będziemy cyckować, bo tak łatwiej.

A dziś była kupa na nocnik :ico_brawa_01: młody był zachwycony jak kazałam mu zaglądnąć do nocniczka a tam kupka i brawa od mamusi :-) Ciekawe ile z tego pojął :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

27 sty 2012, 11:42

Koroneczka, nieciekawe masz nocki,widać za dużo w dzień się zafascynuje i potem odreagowuje w nocy,oby mu to szybko jakoś minęło :ico_sorki: z tym mlekiem to jedynie wcale nie dawać,bo ona MM nie ruszy,nawet od koleżanki wzięłam ostatnio i próbki miałam i też musiałam wylać bo nie chciała :ico_noniewiem:
biegam za nim z łyżeczką i tym sposobem coś zje
to może nie biegaj,jak sam zgłodnieje to więcej zje,a tak to się stresujesz,on pożądnie nie zje ani nie zdąży zgłodnieć,odpuść mu troszkę i sama zobaczysz czy to coś da :ico_sorki:
A dziś była kupa na nocnik :ico_brawa_01: młody był zachwycony jak kazałam mu zaglądnąć do nocniczka a tam kupka i brawa od mamusi :-) Ciekawe ile z tego pojął :ico_noniewiem:
pewnie nic :ico_noniewiem:
wg mnie takie dzieci jeszcze nie rozumieją co robią
ale fajnie,że się cieszył i zrobił na nocnik :ico_brawa_01:
u nas Milena to jak widzi Hanię na nocniku to się śmieje głośno :ico_haha_01:

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

27 sty 2012, 13:44

U mnie też zimno ale na spacerze byliśmy.
Markotka, pytałaś o kaszki-Mateusz nie zje nawet jak dam owoce i nie ma znaczenia czy ze słoika czy świeże. On się po prostu przejadł kaszkami tak jak Milenka mm.
Koroneczka, współczuje nocek. Na pocieszenie dodam, że my czasami też tak mamy (tak było na początku tych cyrków miesiąc temu), że młody budzi się o 3 rano wyspany na maksa i skory do zabawy, jeść ani pić nie chce. Wariuje do 5-6 rano, a potem albo pada albo i nie (i tak było częściej), to zależy. :ico_brawa_01: za nocnik, u nas też zawsze jak zrobi to dostaje brawa i cieszy się wtedy jak głupi do sera.
A jutro planuje zrobić burritos z kurczakiem
Mniam, mniam :-)
biegam za nim z łyżeczką i tym sposobem coś zje
to może nie biegaj,jak sam zgłodnieje to więcej zje,a tak to się stresujesz,on pożądnie nie zje ani nie zdąży zgłodnieć,odpuść mu troszkę i sama zobaczysz czy to coś da :ico_sorki:
Nie zawsze to coś daje. Mateusz jak nie chce to nie zje i koniec. Próba przegłodzenia na nic się nie zdaje bo wcale więcej nie zjada w następnym karmieniu, a raczej zbudzi się w nocy.

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

27 sty 2012, 15:56

a raczej zbudzi się w nocy.
No właśnie... chce się trzymać wyznaczonych pór karmienia i w miarę norm ile powinien zjadać :ico_sorki: dziś bardzo zasmakował mu mój rosołek :ico_brawa_01: odłałam dla niego troszkę przez doprawieniem, dodałam marchewkę , troszkę gotowanego mięsa i makaron, wszystko leciutko zmiksowałam- wcinał aż mu się uszy trzęsły :ico_brawa_01: taki duży słoiczek może i zjadł :-)

Aniu, pewnie i nie podłapie tego nocnika, ale zawsze po przebudzeniu robi kupę, więc go posadziłam niech robi w nocnik, bo zwykle było tak, że po przebudzeniu zmieniałam mu pieluchę a po 15 minutach była już kupa :ico_noniewiem:

Byliśmy na mega długim spacerze :ico_brawa_01: ja wymarzłam na maksa, ale widać Maksiwoi posłużył bo obiadek wtranżolił cały pierwszy raz od niepamiętnych czasów :ico_brawa_01:
Świeci słoneczko, jest bardzo optymistycznie no i dni coraz dłuższe :ico_haha_01:

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

27 sty 2012, 16:04

dziś bardzo zasmakował mu mój rosołek :ico_brawa_01:
świeże i mroźne powietrze służy Maksiowi :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Aniu, pewnie i nie podłapie tego nocnika, ale zawsze po przebudzeniu robi kupę,
U nas ok.2h po przebudzeniu. Zawsze biedny się namęczył, żeby zrobić i to na raty, a jak siedzi na nocniku to zrobi do końca i bez stękania i męczenia się.

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

27 sty 2012, 16:35

Murchinson, u nas też był problem z kupkami, ale od kiedy je te kaszki z Nestle zdrowy brzuszek ( tylko takie daję) i śliwki suszone z gerbera w słoiczku od czasu do czasu robi kupki idealne i w ogóle się nie męczy :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

27 sty 2012, 18:25

cześć :-)

u mnie nocka też słaba, coś się Krzysiu z płaczem budził, ale po kilku sekundach zasypiał. Mąż wrócił o 8 rano, jechał całą noc :ico_szoking:

Ania a jakieś smakowe mleko próbowałaś, bebiko chyba takie ma?

Koroneczka ja była takim niejadkiem jak Maksio i moja mama biegała za mną z łyżeczką, chętnie jadłam tylko w towarzystwie innych dzieci.

Murchinson kupuję to pepti normalnie, nie chce mi się biegać po lekarzach, a z normalnym mlekiem spróbuję, jak coś się będzie działo, to wrócimy do pepti.

Krzysiu nie ma problemu ze zrobieniem kupki, wręcz przeciwnie, czasem mam wrażenie, że robi za często, bo zwykle 3 razy dziennie i dość luźne :ico_noniewiem:

Mariola a czytałaś książki o spaniu? mi one bardzo pomogły, Krzysiu zasypia sam w swoim łóżeczku, nigdy nie był usypiany w wózku czy na ręku, ale to też wymaga sporego samozaparcia, bo na początku jest ciężko, ale później mega wygoda.

Słyszałyście o tej porwanej Madzi? :ico_szoking:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość