Strona 387 z 482

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 10 lut 2013, 23:19
autor: eSKa
w końcu dotarłam tutaj, ciężko cokolwiek w domu zrobić z 11kilgramowym "rzepem" na rękach :ico_olaboga:
bylismy na dyżurze i okazało się że to jednak angina ropna :ico_placzek:
poza tym przed nami było dziecko z ospą i jeszcze doszła nam opcja że do 3 tygodni i Jakbowi mogą wyjść krostki :ico_olaboga: :ico_olaboga: Kurde jeszcze mi ospy w domu brakuje :ico_zly:

margolcia foteczki robrajające , a z chusteczkami u nas jest identycznie :-D

agasio sto lat !!! fajna z was rodzinka, przy takiej różnicy wieku to chyba mniej odczuwasz że masz w domu takie małe dziecko, bo tyle rąk do pomocy :ico_brawa_01:

beatka brawa dla chłopców za super podejscie do siostry i łagodne traktowanie jak coś zbroi :-D Będzie miała opiekunów jak zacznie chodzić na imprezy :ico_haha_01:

dzwoneczek :ico_brawa_01: gratulujemy kolejnego zębusia , to może teraz masz szanse na spokojne nocki :-)

i to tyle, uciekam bo znowu Kuba płacze, masakra spi 2,5 godziny a pobudek miał już chyba z 8 :ico_szoking: , aż boję sie iść spać :ico_olaboga:

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 11 lut 2013, 13:36
autor: Mad.
Hej :ico_kawa:
Ta biel za oknem mnie zupełnie nie cieszy, choć feriujące dzieci w śląskim i nie tylko pewnie tak i to bardzo ;) Mnie by jednak dużo bardziej zadowalała bliższa wiośnie pogoda :-)

eSKa rany ospa ? Aj :/ To właśnie jest to, lecimy do lekarza z jednym, a z drugim można wrócić :/ Oby chłopaki się nie zaraziły !
dzwoneczku gratki kolejnego ząbeczka :) idzie jak burza ! nadrabia za mą Martynę haha

W sobotę pojechałam sobie na pół dnia na zakupy, za wiele nie kupiłam (bodziaków multum na wyprzedaży w tesco). Ale samo to że wyrwałam się z domu dało jakąś rozrywkę.

A pozatym uwinęłam się z ogarnieciem mieszkania z rana i nic mi się nie chce.
Dwa podejścia do skalpela dziś miałam i nonono :/

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 11 lut 2013, 20:48
autor: Aga26
Hej jestem :-)

Eska ojej zdrowkadla małego i obyscie ospy nie złapali. U nas w przedszkolu też ospa sieje spustoszenie. Dzisiaj było 11 dzieci na 27.
Margolcia cudowne zdjęcia dzieciaczkow
Dzwoneczku gratuluje kolejnego zabka :ico_brawa_01:
Mad uwierz mi ja też marzę o wiośnie :ico_oczko:

Borysowi idzie kolejny ząb. Coś na górze ale czy 3 czy 4 to nie wiem. W dzień jest w miarę ok ale noce są ciężkie (choć nie wszystkie). Co do chodzenia to nie czuje się pewnie idąc samodzielnie. Za raczke to idzie ze mną do sklepu czy Emilie odprowadzamy do przedszkola ( żeby nie było pokonuje pięknie dystans z samochodu do przedszkola czyli jakieś 100m :-) ) a tak to woli raczkowac. Ważyłam go ostatnio i waży 13,5 :-D ehhh ale czuje tą wagę go noszac a zwłaszcza mój kręgosłup :ico_noniewiem:
Zaniedbalam się z ćwiczeniami totalnie. Mało tego zajadam stres więc na wagę wole nie stawać :ico_zly: mam nadzieję że jak już P wyjedzie to znowu się zmobilizuje...
U nas część rzeczy się powyjasniala i wyprostowala. Mąż jeszcze w tym miesiącu wyjeżdża do Szwecji. Docelowo będzie nas tam ściągał ale pewnie nie wczesniej niż za rok. Wszystko zależy jak się wszystko pouklada. Ja zostaje z dzieciakami. Szczerze powiedziawszy nie wiem jak sobie dam rady. Boje się tego ale wyjścia nie mam więc muszę dac rady i tyle.
Czeka mnie jeszcze jedna cholernie trudna rzecz bo zdecydowalismy się znaleźć Muffinowi nowy dom. Źle mi z tym ale boje się że nie uciagne dwójki dzieci plus psa. To mnie najbardziej boli :ico_placzek:
No i to chyba tyle...póki co chyba mnie jeszcze adrenalina trzyma ale pewnie nie raz będę się tutaj Wam żalic...

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 11 lut 2013, 21:02
autor: Mad.
Aga26 cieszę się, że zajrzałaś. Dietkowaniem się nie przejmuj i nie obwiniaj. Każdy stres i nerwy po swojemu przechodzi i jak sytuacja się ustabilizuje będzie lepiej. Bardzo ciężkie te decyzje :( Gorąco Wam kibicuję by się wszystko powiodło byście razem mogli w komplecie być ! Co do psiaka i nowego domu... Współczuję ogromnie, bo napewno jesteście wy z nim, a on z wami związany :( Tak teraz z mężem rozmawiam że kurna takie durne czasy są że nawet psa nie można swobodnie wziąć przygarnąć czy kupić bo nie wiadomo co nas czeka w tej polskiej rzeczywistości :( okropne to.. Ehh powalone to wszystko :(
Od tego jesteśmy by wysłuchać, pocieszyć czy skopać tyłek za przeproszeniem. Także wal jak w dym !! :ico_pocieszyciel:

U nas jednak postęp dwie górne 1 się przebiły nareszcie :-D

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 11 lut 2013, 22:09
autor: dzwoneczek82
Aga26 ciesze sie ze sie odezwałaś. Dużo zmian , trudne decyzje za wami ale jedyne dobre to ze mieliście jakieś zapasowe koło ratunkowe z ta pracą za granicą...będzie ciężko, ale musi być dobrze!!!!! Ech...następni fajni ludzie emigrują z kraju...z tego głupiego kraju :ico_zly: Aga wal śmiało co ci na serduchu leży...my cie zawsze wysłuchamy i powspieramy :ico_pocieszyciel:

Coś sie domyślam ze moj pasibrzuszek mniej wiecej tyle samo waży co Borysek...oj też cięzki jest. To ślicznie tupta po śniegu... :ico_haha_02:


mad no nareszcie następne zabki...brawa!!!! :ico_brawa_01:

eska jak Kubuś????

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 11 lut 2013, 23:28
autor: Beatka78
Aga tak jak dziewczyny pisza nic nie nie martw tylko pisz, ciezke chwile teraz macie, niedlugo rozlaka z mezem i ten piesio ale chyba lepiej go teraz komus dac niz zaraz przed wyjazdem na szybko.
Zobaczysz ze tam wam sie bedzie lepiej zylo, jedynie tesknota za krajem rodzina i przyjaciolmi
Mam kolezanke z innego forum ktora dojechala do meza po paru latach z trojka dzieci do Norwegii poszukam kontakt do niej i ci podesle moze bedziesz miec jakies pytania do niej, jak sie dzieci odnalazly w nowym swiecie i takie tam a mila i pomocna osoba z niej


ja tam bym chciala zeby moje dzieci zlapaly wlasnie teraz ospe, bo gorzej jak zachoruja latem

co kupujecie jesli kupujecie swoim kochanym na walentynki ?

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 12 lut 2013, 16:04
autor: agaa22
Stawiam za moją roczniaczkę :ico_tort: :ico_tort:

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 12 lut 2013, 16:16
autor: Beatka78
agaa Najlepszego dla Igusi :ico_tort: :ico_prezent:

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 12 lut 2013, 20:48
autor: Mad.
Sto lat dla dzisiejszych roczniaków - Igusi i Laury :ico_tort: :ico_tort: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:
Może szyszeczka zajrzy do nas ??

Co u Was ?

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 12 lut 2013, 21:00
autor: eSKa
Aga oj ale wam się porobiło, pewnie początki nie będą łatwe, ty sama z dziećmi tu, mąż tam, ale wierzymy w Ciebie. Napewno to sobie poukładasz i dasz radę. A mąż ma w Szwecji pracę i mieszkanko zaklepane?? Jak juz Was zgarnie tam do siebie to będziecie mieli inne życie, czuje że nie bedziecie żałować tych decyzji.
Dziewczyny mają rację jesteśmy od tego żeby się wspierać, pocieszać i jak trzeba to ustawić do pionu :-D Więc niczym się nie przejmuj i jak tylko będziesz potrzebowała się wygadać to pisz.

Mad gratuluję Martynce kolejnych ząbków :ico_brawa_01:

Sto latek dla Igi :ico_buziaczki_big: duzo słoneczka i usmiechów :ico_urodzinki: :ico_tort:

Kubulek dziś już ciut zdrowszy :ico_oczko: od soboty większosć czasu spędzał na rękach albo w wózku, a dziś już zaczął biegać no i oczywiście psocić :ico_brawa_01: Jutro moja mama idzie z nim do kontroli więc się okaże co i jak. No i musze jej przypomniec żeby lekarka tez na zęby spojrzała bo ja do końca nei jestem przekonana że to angina :ico_noniewiem:
Kubuś czuje się lepiej ale żeby mi się nie nudziło to Olek dziś wrócił z przedszkola z gorączką :ico_olaboga: i teraz on leży plackiem.

Ospy jakoś się nie boje, bo Olek już miał a Kuba jako tako nie miał kontaktu z tym chłopcem w szpitalu, no ale lekarz wszystkich uprzedzał żeby w razie czego obserwowali i nie byli zdziwieni.

No dla Laurki też sto latek oczywiście :ico_prezent: :ico_urodzinki: