Strona 388 z 441

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 02 lip 2013, 10:16
autor: Madleine
Gosia ja tez o Was mysle!!!
No u nas jest tak,ze Kamil ma duza najblizsza rodzine i tyle osob wychodzi.

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 02 lip 2013, 13:27
autor: Mamusia28
A ja nie mam kogo zaprosić:( Będzie pewnie jak zwykle siostry męża i jego mama. Smutno mi że nie bedzie chrzestnego i moich rodziców:( mam żal okropny do nich:( Może jeszcze znjaomych zaprosimy więc góra 8-12 osób będzie. Nie mam tez pomysłu co zrobić :/ jakie danie, jakie placki, jakie tort - doradzcie cos.

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 02 lip 2013, 13:37
autor: Tośka_30
Mamusia, moje plany były takie by zrobić dwudaniowy obiad, po mszy, a do tego 3 rodzaje ciast ( mam znajomego co piecze wymyślne ciacha za 30 zł/ blacha razem już z produktami), do tego torcik.
Niestety chyba nie będzie gości, więc zamówię torcik dziecięcy u Sowy i dla nas kupię Picolo :)

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 02 lip 2013, 13:53
autor: Madleine
my msze robimy dopiero we wrzenisu bo w naszej parafi msze roczkowe sa w 1 niedziele miesiac,a w sierpniu nas nie ma.

Ja robie zupe krem z pomidorow i czosnku z grzankami,na drugie udka z kurczaka ,filety zapiekane z ananasem albo pomidorem,ziemniaczki z koperkiem,salatka grecka i brokul z sosem czosnkowym i pestkami slonecznika,tort zamowilam z kubusiem puchatkiem i potem zimna pyta.Ale roboty bedzie mnostwo...

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 02 lip 2013, 21:34
autor: gosia888
hej dziewczyny
pierwszy dzień za mną. Ciężko było :ico_placzek: znaczy Maksio gdyby nie te spanie to podobno było ok. No bo nie spał jak zwykle do 9-10 bo cycka nie miał tylko po 7 wstał. Potem po południu zamiast 3h spał 1,5h bo cycka nie miał. Ale ładnie jadł, bawił się. No i najważniejsze jak wróciłam do domu to po za tym że dorwał się do cycka to nie był rozżalony :ico_sorki: :ico_sorki:
U mnie ciężko w pracy dużo roboty ale ogólnie miło chociaż bardzo dużo zmian dużo nowych osób. Nie daję podwyżek i starzy pracownicy odchodzą.

Gosia ze Wschodniej jadę. A Ty o której będziesz na centralnej? Fajnie by było się spotkać ale że to pierwszy tydzień to lecę na łeb na szyję do domu. A z wyrwaniem może być ciężko. A w ogóle fajnie z tą imprezą :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: No ale powiedz o której będziesz bo fajnie by było chociaż na chwilkę się spotkać.

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 03 lip 2013, 12:06
autor: Tośka_30
Gosia :ico_brawa: :ico_brawa: :ico_brawa: dla dzielnego Maksia
Teraz to już coraz lepiej będzie

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 03 lip 2013, 16:28
autor: Kasiala
Gosia pierwszy dzień najtrudniejszy, później już tylko lepiej :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

ale fajne upały :-) fakt ze jak wyszłam koło 13:30 to myślałam ze stopię się ale wolę to niż chmury, deszcze i zimno!!!

Kaja śpi już od ponad godziny w wózku bo na spacerze mi padła :ico_brawa_01: a zaraz znowu na spacerek chciałam wyjść :-)

no i byłam dzisiaj u prawnika i nie trzeba będzie płacić długów alimentacyjnych :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: prawnik dał mi jeszcze namiar abym napisała maila i zadzwoniła do departamenty polityki rodzinnej i miała czarno na białym :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 03 lip 2013, 23:26
autor: Qanchita
Gosia z każdym dniem będzie lepiej! Dacie radę :ico_sorki:
Gosia ze Wschodniej jadę. A Ty o której będziesz na centralnej?
W sumie ok. 13 mamy mieć zameldowanie w Marriocie, a to krok od Centralnego. Musimy się wyszykować i jakoś na 18 chyba jest spotkanie z nowym właścicielem firmy a potem na 21 impreza. Pewnie odłożymy spotkanko i umówimy się przy okazji Twojej wyprawy do szwagra :ico_oczko:

Ogólnie tragedia... zamówiłam na allegro sukienkę na imprezę w kolorze koralowym (strój koktajlowy obowiązuje!). Dziś przyszła i okazało się że sukienka jest prześwitująca więc odpada (kumpela miała identyczną tylko że grafitową i ta nie prześwitywała) :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: I teraz się wściekam bo wyjeżdżamy w piątek rano a ja nie mam co ubrać :ico_zly: Chyba znów wezmę moją chabrową kieckę z chrzcin ale ja już nią rzygam... wszędzie w tym samym...no i w cyckach mi odstaje bo mój biust zniknął razem z mlekiem :ico_zly:
Do fryzjera bym się chociaż w tej W-wie wybrała ale pewnie to co znajdę przez internet to drogie będzie no i terminy,,,,
Gosia może Ty masz jakąś koleżankę fryzjerkę z centrum W-wy, która chętnie ułoży włosy mi i kumpeli w piątkowe popołudnie?

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 04 lip 2013, 09:06
autor: gosia888
Gosia ja nawet nie próbuję do Warszawy do fryzjerki iść bo tam ceny masakryczne pewnie. Wiem że w Mariocie jest fryzjerka ale nie mam pojęcia jak z cenami. Spytam się koleżanek z pracy czy znają jakąś w centrum. Teraz te 2-3 tygodnie mam strasznie zalatane bo chłopak odchodzi i musi mi jak najwięcej przekazać a szkoda bo mogłabym umówić się w Mariocie mam lekarzy a muszę zrobić badania do pracy.

Kasiala tak mi się skojarzyło z tym prezentem nie wiem czy masz ale ja już polecałam, stolik edukacyjny chicco. U Tomka się super sprawdził u Lenki i teraz u Maksia :ico_brawa_01:
Obrazek

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 04 lip 2013, 09:12
autor: gosia888
madleine widziałam Twoje włosy :ico_brawa_01: i znowu się powtórzę ja lubię długie włosy więc wolałam cię w dłuższych, ale zgadzam się z dziewczynami ładnemu we wszystkim ładnie więc bardzo ładnie wyglądasz :ico_brawa_01:

upał jest ale mi pasuje :ico_brawa_01: bo jak wracam do domu o 18 to jeszcze można na dworze być. Z Maksiem dobrze widać że dobrze mu się z mamą siedzi. Tylko męczy mamę z tym cyckiem bo budzi się w trakcie snu i dalej chce spać ale z cyckiem no i mama musi go nosić. No ale może będzie lepiej.