Strona 388 z 813

: 19 paź 2011, 16:09
autor: Martalka
Mila jędziła, jędziła, ale nie usnęła.
zaraz lecimy po Bartka, ryba czeka, ale z jakim obrzydzeniem ją szykowałam :ico_noniewiem: no nie mogę.. Od rana zjadlam 2 babeczki i 2 kanapki z tuńczykiem z puszki :ico_noniewiem: i czuję takiego gluta w gardle. Zresztą cały czas toto czuję.. toto nie daje mi normalnie jeść...

fasolkaaa, to bym zjadła! Tylko czy dorwę tutaj... gdzieś widziałam, ale nie wiem gdzie...

poza tym dzień mam dzisiaj jakiś do dudu. Nic mi się nie udaje. dzieci zasyfiły świeżo odkurzoną podłogę, a potem zalały sokiem świeżo wymytą :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
Potem Zolza nie chciała spać.
Wszystko wina tego, że dzisiaj bez spaceru... I co z tego jak dzieciaki chcę wygrzac w domu jak i tak muszę pod szkołę z nimi lecieć 2 razy?? :ico_noniewiem:

: 19 paź 2011, 16:43
autor: gozdzik
czuję takiego gluta w gardle. Zresztą cały czas toto czuję.. toto nie daje mi normalnie jeść...
ja też w obu ciążach to miałam
czasem modliłam sie zeby sobie rzygnąć ....... i mieć spokój to nie męczyło mnie i męczyło
żołądek jak kamień
co z tego jak dzieciaki chcę wygrzac w domu jak i tak muszę pod szkołę z nimi lecieć 2 razy??
mówią ze na katary dobre wietrzenie

: 19 paź 2011, 17:29
autor: wisnia3006
my tez dzis caly dzien w domu bo deszcz pada a jak przestal na chwile to zuzolek spal
na obiad mamy grochowke hehe ale to meza naszlo ja tylko ugotowalam a zuzia zupe kalafiorowa.
co do sniadan to zuzka uwielbia nalesniki a ja za bardzo nie lubie ich robic a z kanapek zje srodek a skorki zostawia wedline tez osobno zjada jak cos to jeszcze serek topiony.

gozdzik, sliczne zdjecia

: 19 paź 2011, 19:35
autor: Martalka
na katary tak, ale ja zawsze mam katary z atrakcjami.
Mila chrypi, i zaczyna kaszleć. Psikam jej do gardła. Katar, ale spływa po gardle i tadaam.
Ale Damian (choć myślałam, że to juz za nami) znowu ma początki obturacji, duszności czy cokolwiek to jest. Szkoda mi go, ale podaję pulmicort, żeby nie rozłożył się na zapalenie oskrzeli... jak to bywało...
Do tego skończyło mi się psikanie do nosa (euphorbium). Muszę i tak lecieć na Mitcham i kupić (o ile będą to mieli).

dzisiaj po południu było bez wiatru, więc wracaliśmy sobie dłuższą drogą ze szkoły. Liście zbieraliśmy, Mila na nóżkach, więc powoli. Ale ranek, bryyyyy.

[ Dodano: 19-10-2011, 19:39 ]
wiśnia, jak lubi naleśniki, to może placuszki/racuszki też polubi?
Pełno przepisów w necie. I chyba fajniej się robi niż naleśniki. I można jabłek dodać, czy jagód, malin do ciasta.
Nabrałam ochoty. Idę poszukać przepisu, ale i tak dzisiaj nie zrobię, bo cukier wyszedł :ico_haha_01:
zakupy się kłaniają.

dzisiaj wpadłam na pomysł by zrobić zakupy w Asdzie internetowo. Ciekawe ile drożej wyjdzie, bo jak to kwestia kilku funtów, to się opłaca (czas, benzyna itd). No i ciekawe czy w moim rejonie obsługują :ico_oczko:

: 19 paź 2011, 22:25
autor: karo-22
Martalka, zdrówka dla Twoich pociech, oby nic gorszego się nie przyplątało...

Juluś, Nikoś od bardzo dawna wcina ser żółty, mało tego, uwielbia go! Zjada i na kanapce i tak plastrami do buziaka :-)
A na pierwsze śniadanko zjada kaszkę, na drugie z nami kanapeczki, ser żółty, serki typu almette (wcześniej kupowałam jogurtowe czy śmietankowe, a tu się okazało, że Młodemu cebulowe, czy ziołowe pasują :ico_haha_01: ), wędlinkę (najczęściej drobiową, albo własnej roboty, ze wsi, taką bez konserwantów, zalew itp.), jajeczniczkę, jajo na twardo, no i oczywiście obowiązkowo! pomidorek! :-D Czasem zjadamy też bułę z dżemikiem, najczęściej figowym :-D

W poniedziałek Nikoś był pierwszy raz u fryzjera :ico_brawa_01: Mamy kuzynkę, bardzo dobrą fryzjerkę i pojechaliśmy do Niej do domku i ogoliła chłopaków :-) Nikoś był super bohaterem! Wcale nie sprzeciwiał się i bez problemów Go obcięła :-) Tylko długo nie mogliśmy się do Niego przyzwyczaić, ale już się oswoiłam z "nową" buźką mojego Synka :-)

U nas cały czas sezon zakupowy. Tak to jest po remoncie, do tego jeszcze sezon zimowy. Kupiliśmy mi kurtałę - płaszcz, ciemno fioletową, fajna :-) Jeszcze kozaczki musimy zakupić :ico_olaboga: , no i dla Mężusia chcę też płaszcz zimowy na garnitur, bo On do pracy w garniaku cieka, i potem lata z samym szalem :ico_nienie: A kurtkę ma, buty też, przy czym chciałabym Go urobić jeszcze na buty do garniaka - zimowe, ocieplane, ale z tym moim chłopem ciężko :ico_haha_01: Stwierdził, że w zwykłych garniakowych będzie chodził, bo to tylko do auta i z auta...Ciężko będzie :ico_oczko:
Dziś byliśmy też w Ikei, kupiliśmy dwa gary, bo mamy teraz indukcję i stare garnki nie pasują, a mam jeden :ico_oczko: Kupiliśmy jeszcze fajny pokrowiec na np pościel, czy koc, miskę szklaną na sałatkę warstwową, i takie tam pierdoły :ico_oczko:

W ogóle fajny tydzień mamy, bo u Mężusia w pracy mało się dzieje i jest z nami w domku :-D Dopiero w piątek musi być w pracy, potem w przyszłym tygodniu do środy sporo się dzieje, bo koniec kwartału się szykuje.

: 20 paź 2011, 09:44
autor: gozdzik
Witajcie u nas deszczowo
gulasz sie pyrka a ja chwile wpadłam zobaczyć co u was :-D
W poniedziałek Nikoś był pierwszy raz u fryzjera
Super to koniecznie wklej foteczki zobaczymy jak Nikoś sie zmienił
i czy mu do twarzy w nowej fryzurce :ico_oczko:
U nas cały czas sezon zakupowy.
strasznie lubie zakupy
hihi tylko juz dawno tak sama nie byłam a z dziećmi to jednak wszystko szybko szybko :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: i tak moja garderoba jest w opłakanym stanie :ico_noniewiem:

: 20 paź 2011, 09:50
autor: julchik22
Ale u nas dzisiaj breja na dworze :ico_zly: Pada, wiatr, nie cierpię takiej pogody.

Martalka, mam nadzieję że Twoje Maluchy szybko wyzdrowieją no i że Damiankowi sie nie pogorszy :ico_sorki:
A z moim gotowaniem to jest tak, że w większości staram się dopasować jednenie do Małego - więcej rzeczy na parze, pieczonych, zdrowych. Ostatnio też upiekłam ciasteczka owsiane i biszkopciki bez cukru żeby sobie chrupał, zrobiła dżemiki bez cukru z dyni, jabłuszek, śliwek. Wcześniej poszłąbym na łatwiznę i kupiłabym w sklepie. A dla nas zrobiłam trocik wątróbkowy - to z takich wydziwiań. :ico_oczko:
Rozumiem że w ciąży masz ochotę na fast-foody :ico_oczko: - ja miałam ochotę na zupki chińskie :ico_haha_01:

goździk, śliczne foteczki! To bardzo fajne ża zabierasz ze sobą aparat bo nigdy nie wiadomo kiedy może być fajny moment który by się chciało uwiecznić :-)

wiśnia, hi hi, to miałyśmy wczoraj to samo na obiad :ico_haha_01:

Karuś, my te wszystkie rzeczy też jemy, a pytałam o ser ze względu na sól. Ja Dawisiowi też troche dawalam i widze że go lubi ale nie chcę przesadzić z ilością :ico_oczko: My rano kaszek (instant) już nie jemy - najczęściej gotuję Małemu owsiankę z jabłuszkiem i cynamonem i chętnie ją zajada. No i mamy sukces - pijemy mleczko modyfikowane dwa razy w nocy prawie po 300ml, więc nie martwię się już o posiłki mleczne :-D
Karuś, pokaż nam Nikosia w nowej fryzurce :-) A no i gratuluję zakupów - pokaż się nam w kurteczce :-)

: 20 paź 2011, 11:07
autor: NICOLA_1985
hej
mnie rozkłada wszystko mnie boli :ico_noniewiem: masakra... :ico_chory: :ico_chory: :ico_chory:

: 20 paź 2011, 11:13
autor: gozdzik
oj coś chorowito na naszym wątku sie zrobiło :ico_noniewiem:
u nas pada i pada czekamy az sie przejaśni
Ostatnio też upiekłam ciasteczka owsiane i biszkopciki bez cukru żeby sobie chrupał, zrobiła dżemiki bez cukru z dyni, jabłuszek, śliwek. Wcześniej poszłąbym na łatwiznę i kupiłabym w sklepie. A dla nas zrobiłam trocik wątróbkowy - to z takich wydziwiań.
wow rozszalałaś sie :ico_oczko: kochana na maxa
ale fajnie :ico_haha_02:
a zdradź mi przepis na ta owsiankę :ico_sorki:

: 20 paź 2011, 11:23
autor: karo-22
strasznie lubie zakupy
Ja też :-D

Juluś, myślę, że o ser żółty to nie masz co się martwić. Jeśli chodzi o nadmiar soli, to wszelkich wędlin sklepowych ja osobiście staram się unikać, no i przypraw, jakichś gotowych dań, puszek itp. Ale ser żółty, serki itp to ja się cieszę jak Mały wcina :-) Serek żółty w końcu źródłem wapnia jest, w przeciwieństwie do białego :ico_noniewiem:

Juluś, ja dziś robię gulasz wołowy z Twoimi radami :-D

Kochana może podziel się przepisami na biszkopciki i ciasteczka owsiane :-) A owsiankę robisz na mleku krowim? I tylko płatki owsiane, jabłko (starte?) i cynamon??

goździk, Ciebie poproszę o namiar na PW na tą bieliznę termo i skarpety :-)

I Martalka, przeglądałam od Ciebie ostatnio takie przepisy dla dzieci, co nam kiedyś podawałaś i widziałam, że pisałaś, że aloes działa na liszaje wszelkiego typu. Dobrze zrozumiałam? Jeśli tak, to skąd brałaś aloes, bo to o miąższ liście chodzi?

Mężuś pojechał po zakupy jedzeniowe i dziś mamy dzień sprzątania i organizowania :-)

A oto Nikoś :-)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

[ Dodano: 20-10-2011, 11:26 ]
Obrazek