Strona 390 z 724

: 18 wrz 2007, 22:45
autor: Iwona77
Najserdeczniejsze zyczenia dla Piotrusia :ico_brawa_01: :ico_tort: :ico_urodzinki: :ico_buziaczki_big:

kostuniafajnie ze napisalas o tym pasteryzoaniu,chociaz nie ja pytalam ale jak kiedys wspomnialas to mialam ci potem zapytac jak dlugo to gotujesz ale zapomnialam, no ale ktos pamietal hihi wiec i tak napisalas
No a mieska typu krolik czy jagniecina to niestety nie robie bo nawet na oczy nie widzialam, a tak poza tym to zupki szykuje z warzywkami i drobiem. Ale jak Malgosia radzi zeby nie brac sie za krolika bo twardy to go sobie odpuszcze.
kostunia,mamciaTo nosidlo faktycznie super, dzis przymierzalam w sklepie, ciezar sie super rozklada, tylko nie wiem czy dziecko w grubym kombinezonie to sie tam zmiesci bo dzis byl tylko w bluzie i jakos tak juz malo miejsca mial zwlaszcza na raczki. A wy juz jakos ubieralyscie grubo wasze maluchy i sprawdzalyscie czy sie zmiesci bo mi sie wydaje ze to tak najbardziej to latem sie sprawdza.

[ Dodano: 2007-09-18, 22:47 ]
lulu81, moj od wczoraj tez kupki nie mogl zrobic wiec mu dzis dalam sliwek suszonych ze sloiczka i zrobil a tez sie dlugo meczyl od wczoraj no a jak on nie moze zrobic kupki to taka maruda ze hej.
A moze posmaruj mu pod noskiem troszke mascia majerankowa to mu bedzie latwiej oddychac.

: 18 wrz 2007, 22:55
autor: katelajdka
Cześć Dziewczyny!!! Muszę się odezwać mimo iż nie czytałam Was od kilku dni. Jutro postaram sie nadrobić zaległości a dzis chciałam opisać naszą dziesiejszą wizytę u lekarza. Bartuś mial szczepionkę i dzięki Bogu dobrze ją zniósł, tylko troszkę popłakał i dzielnie wziął się w garść! I w ogóle potem nic mu nie było. Jedynie co się wydarzyło to, że poszedl wcześniej spać. Zasnął już o 20:45, obudził się o 22:25 na mleko i od razu znów zasnał! Kochane dziecko!!
Jest pomierzony na wszelkie sposoby! MA 10,6 kg, 83 cm. Do tego obwód główki 45cm i klaty 48cm. Sporawy mężczyzna!!
Mnie pediatra mówiła żebym podawała pół żółtka do zupki co kilka dni. Albo z jajka na twardo wziąć pół żółtka i pozrobić z masełkiem i na bułeczkę. Ale coś mi się nie widzi żeby takie coś zjadł. Nie lubi nic gryźć.
Ale powiedziała mi też zebym tyle nie podawała mleka na noc, bo mimo wszystko się Bartuś budzi więc nie potrzebnie tak mu dużo. Więc dałam dziś 280ml. Nie chciałam tak drastycznie zmniejszyć więc tylko 20 ml mniej. Jutro zejdę do 270 i stanę na 260ml. Tyle to chyba bedzie dobrze, w sumie nie powiedziałą ile ma być... :ico_noniewiem:
Kurde, mój Bartuś jest 18 cm większy o Wojtusia od Małgorzatki! Jaka kolosalna różnica!!! A kilka dni tylko między nimi różnicy! :ico_olaboga:
Acha, zerknęłam kilka stron wcześniej i widziałam wasze filmiki!!
karolas Melcia jest boska!!! Ucałowania od Bartolinka dla synowej! Popłakałam się ze śmiechu jak ona rezolutnie wstawala, a jak sobie odbeknęła to normalnie mało z krzesła nie spadłam!!! :ico_brawa_01: :ico_haha_01:
Cudowna dziewuszka!! Bartuś się nie bierze jeszcze do siadania, ale nonono to on ma cięższą wiec raczej nie ma co że szybko siądzie.
MAlgorzatka a Wojtaszek to jest niesamowity!! JA tymi nóziami szybciutko przebierał!! Superowy Dzidziuś Skrab!!! :-D

: 19 wrz 2007, 07:57
autor: Małgorzatka
:ico_tort: :ico_tort: Dla Ninusi, niech dziewczynka będzie zdrowa i uśmiechnięta od ucha do ucha !!

katelajdka Dziękuje w imieniu Wojtulka!

Kurde, mój Bartuś jest 18 cm większy o Wojtusia od Małgorzatki! Jaka kolosalna różnica!!! A kilka dni tylko między nimi różnicy! :ico_olaboga:


:-D No ..kurde ale masz mężczyznę w domku :-D Z mojego synka Pudzian nie wyrośnie- po tatusiowi niestety tego nie odziedziczył :ico_oczko: ! Ciesze się, że ładnie rośnie :ico_brawa_01:

Dziś do fryzjera idę... farbowano i pasemka albo balejaż !

: 19 wrz 2007, 08:52
autor: MamciaKochana
Iwona77, to nosidelko to jest takie ze pasuje na noworodki i starsze niemowlaki, i dlatego jak sie wlasnie ma to miejsce na raczki i podparcie jest z tylu glowki- to jest pozycja dla noworodkow z podparciem glowki, a jesli chcesz dla starszego dzieciatka to ta czesc materialu co jest podparciem po prostu zginasz w pol i zapinasz o te guziki, juz wklejam zdjecie to zobaczysz. i wtedy raczki sa ponad nosidelkiem i ma sie duzo miejsca na raczki, a na nozki jest dosc sporo miejsca, tylko z kombinezonikiem to niewiem ja jeszcze nie probowalam, bo zawsze jak tak sie ma nosidelko to duzo ciepla od matki idzie i ja po prostu jak bylo zimniej zakladalam cieplejsze spodenki lub takie przeciwdeszczowe, buciki, i cieplutka ale nie gruba, tylko taka cieniutka kurteczke i Julcie bylo cieplutko, bo ode mnie szlo pelno ciepla i od drugiej strony nosidelko bo jest dosc grube wiec dziala jak cos jak ocieplacz.

[ Dodano: 2007-09-19, 09:01 ]
Obrazek

[ Dodano: 2007-09-19, 09:06 ]
Obrazek to wlasnie to nosidelko jak jest zgiete Julcia wlasnie zasnela podczas wycieczki hihih, a tu u gory masz zdjecie i ja jej zakladam wtedy tylko taka cieplejsze bluze pod spod i kurteczke i ok jest, tylko czapeczka juz zimowa hihihih a to moja siostra tak apropos na tym zdjeciu z Julka :D

: 19 wrz 2007, 09:43
autor: Dorota.M.
witam serdecznie!
Dziewczyny czy ma któraś z Was sennik może?
Otóż już drugą noc z rzędu śnią mi się zęby, moje oczywiście :-D
Chciałabym wiedzieć co to wróży, nie wierzę w wróżby ale hihi może jak to coś miłego to czemu nie mieć nadziei :-)
Mamciu bardzo podoba się zdjęcie, na którym Julcia zasnęła w nosidełku :-) Jest takie słodkie, moja Agatka w życiu by nie zasnęła w nim, kiedyś jak byliśmy na spacerku (to jeszcze nad morzem) to też przysypiała, ale się budziła, zasnęła dopiero po wyjęciu z nosidła.
katelajdka jejku jaki duży chłopiec z Bartusia! :ico_brawa_01:
Jejku to Twój synuś przy naszych "małych" pociechach to jak półtoraroczne dziecko :-) Powiedz jaki rozmiar ubranek nosi Bartuś w tej chwili?
W przyszłości pewnie kolejka dziewcząt będzie się do niego ustawiała....

[ Dodano: 2007-09-19, 09:51 ]
wiecie co może ja dam już spokój z tymi sennikami, właśnie w internecie przeczytałam że to wróży ciężką i długą chorobę.... ech dobrze że w te bajki to ja nie wierzę.

: 19 wrz 2007, 10:38
autor: qunick
Lutówki przede wszystkim dziękuję za trzymanie kciuków!
karolas mnie się wydawało że Nina to średniaczek ale teraz to już nie wiem...
W dzień spi najwyżej 2 h z przerwami więc nie tak dużo. Jeszcze pokombinuję z godzina zasypiania - przeniosę na późniejszą. Dziś nawet nie było tak źle. U mnie nie jest problemem zasypianie bo zasypia bardzo ładnie sama w łóżeczku tylko budzi się w nocy kilka razy w tym raz na dłużej i nie może usnąć. Raczej nie płacze wtedy (dzisiaj tak było). Ta kaszka ładnie pachnie, zreszta podobnie jak płyn do kąpieli, tylko muzyki nie mogłam puscic bo mi odtwarzacz akurat siadł :ico_placzek: Wydaje mio sie ze dzis było ciut lepiej niz zwykle wiec dochodze do wniosku ze u nas trzeba zmieniac ewolucyjnie a nie rewolucją.
Małymi kroczkami ... :-)

A! i w promocji kupiłam ten płyn johnsona z husteczkami - tez ładnie pachna i sa delikatne

: 19 wrz 2007, 10:48
autor: mama Kasia
Hej!
Katelajdka, Twój Synek jest duży bo duży się urodził... Najważniejsze że miarowo rośnie. A kiedyś się to wyrówna. Mój Aruś też jest duży, wszyscy mu dają więcej lat niż ma... Jak był "w wieku" Ali to był kilogram cięższy (9500g) czyli też klocek. Teraz ma 15 kilo i całe 100 cm. Na 3 lata. Ubranka kupuje mu na 104, a nawet częściej na 110. A na Alę też mówią że duża, gruba ale przecież jej nie ujmę jedzenia!

[ Dodano: 2007-09-19, 10:51 ]
qunick, twoja Ninusia miała katar i zaszczepili ją? Mi ostatnio Ali nie chcieli... Ale to nie była wtedy moja lekarka. A jak wróciła to faktycznie Alę zaszczepiła! Muszę iść, ileż będę zwlekać!

: 19 wrz 2007, 11:08
autor: Małgorzatka
:ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: Spadłam przed chwilą ze schodów z małym na rękach :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: Wszystko mnie boli ale mam nadzieje, że się nie połamałam ..na szczęści8e i dziękuje Bogu, że dał mi przed tą sekundę oświecenie umysłu i małego do siebie przycisnęłam z bałej siły i nic mu się nie stało bo cały upadek na siebie wzięłam ...DZIĘKUJE CI BOŻĘ. bo gdyby ie to to pewnie by się zabił !!!!!!!!!! :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

: 19 wrz 2007, 11:14
autor: Iwona77
qunickwszystkiego dobrego dla Ninusi :ico_tort:

mamcia
no wlasnie zapomnialam o tym ze to sie podwija hihi tylko i tak nie wiem jak to zima w kombinezoniku bedzie, jak bedziesz moze zakladac bo u was chyba zimniej to moze wczesniej zzalozysz to napisz.

dorotkazabki nie sa zlym snem pod warunkiem ze sie snia ładne i zdrowe, tylko jak zepsute to zle wroza.
A moj Patryk chyba juz sie zadomowil z kubkiem na dobre co mnie cieszy :ico_brawa_01: , dzis mu podam bebilonu zamiast cyca ale troche zmieszam z owocowym musem dla niepoznaki, zobaczymy czy sie uda.
qunickzgadzam sie z toba ze wszystko mozna osiagnac ale malymi kroczkami,my np po chrzcinach mielismy problem z zasypianiem, na wieczor jako tako tylko ze ze mna chcial zasypiac ze 2 razy go uspilam lezac obok,potem troche na stojaco a w koncu tata go trzymal a ja sie tylko wtulilam zeby mnie czul i tak powoli zmierzamy do celu, zeby znow mogl go tata usypiac, bo cos mu sie odwrocilo. No ale w dzien to w ogole nie chce zasnac ale pomalu widze ze jest lepiej, kazdego dnia krocej go mam na raczkach i szybciej odkladam.
Dzis ide odebrac na poczcie plytki z piosenkami w jez ang dla dzieci,ciekawe czy bedzie nimi zainteresowany?

: 19 wrz 2007, 11:18
autor: MamciaKochana
Małgorzatka, ojekus!!! to rzeczywiscie nieszczescie!!! pamietam jak kiedy spadlam z dziewczynka ( 2 latka ) co sie nia opiekowalam z samej gory schodow, ale ja tak odruchowo chcialam chronic i wzielam rece wyciagnelam do gory by sie jej nic nie stalo i oczywiscie na kolanach po calych schodach spadalam....a ona tak jak bym ja ubostwiala w moich uniesionych ramionach :ico_olaboga: ale nic sie jej nie stalo a ja nabilam guza....a frugi raz to omal nie spadlam ale to maz przymknal niechcacy drzwi na mnie tuz przed schodami tak ze drzwi mnie popchnely do przodu a Julcia miala wtedy 5 dni :ico_placzek: ale nie spadlam wtedy bo ja przyciagnelam do siebie i maz mnie z tylu zlapal, ale juz widzialam przed oczami jak ona umiera.....pfu pfu pfu........ teraz kiedy dzieciaczki takie wieksze sa to latwiej stracic kontrole i trudno zchodzic po schodach, ja sie zawsze y´trzymam mocno barierki...