zborra, no to

dla Hani za dzielnosc!
Wiadomosci z ostatniej chwili... dobra i zla (mezulek zawiozl reszte moich dokumentow na studia i sie dowiedzial nieoficjalnie conieco)
Zła to taka, ze z okolo 80-90 osob ktore startowalo do tego programu "nauka i praca" dostalo sie kolo 25 czyli za malo - program startuje jak bedzie 50 osob... czyli lipa...
dobra to taka ze bylam w pierwszej 10

i beda probowac z tym programem od lutego i osoby ktore sie teraz zakwalifikowaly maja pierszenstwo.
Czyli przez pol roku sama musze oplacic sobie studia, nie wiem jak to zrobie... 2 220zl za semestr... musze znalesc se jakas dorywcza prace...
Wiecie co? Ja to mam chyba pecha... dietetyki w panstwowej szkole nie otworzyli, w prywatnej tez, i teraz ta uczulenia...
zborra, wydaje mi sie ze Hania dobrze przybieraz na wadze...ale ja sie nie znam.