Slemy zyczenia do 11 - miesieczniakow :
Dawidka, Dominiczka, Piotrusia i panny Moniki
oj tak, juz za miesiac roczek
Wszystkiego najlepszego!
Dziewczyny a my od wczoraj wciaz razem i bez klotni
wczoraj w parku pol dnia, wspolnego gotowanie itp, a dzis sniadanko i siup na basen
( naturalnie mam w kostiumie sie nie pokazuje,ale chyba w tym roku poopalam sie troche ... moze w spodenkach
)
A co ciekawsze:
Kourosh calkiem swiadomie mowi DA DA wciaz chce isc na dwor i wczoraj okolo 23 D musial z nim wyjsc do ogrodu bo wciaz wolal DA DA , #DA DA
... nawet juz pol-spiacy w lozku bil brawo,ze az huk i majaczyl DADA
nawet mam wrazenie,ze on sam jest w szoku,ze rozumie i ze my jego rozumiemy
a zaczelo sie rozumienie tego slowa dzieciecego,gdy niedawno D zabral go na przejazdzke sam na sam,bez mamy
od tamtego momentu nie ma na niego sily ... a jaki to wspanialy dzwiek dla moich uszu ... doslownie jakby spiewal, a jeszcze tak bosko sie usmiecha przy tym ...
mniej pewne jest inne slowko : czasami zdarza sie jemu powiedziec DAJ akurat,gdy cos chce
ale to chyba jest jeszcze bardzo przypadkowe,nieswiadome ...
[ Dodano: 2007-06-03, 16:08 ]i zapomnialam sie przywitac z tego wszystkiego
he hej
iza super,ze mogliscie z mezem zaszalec , potanczyc,napic sie piwa czy po prostu posluchac muzyki
i ja rowniez nie rozumiem podobnej postawy: w takich miescach jest stanowczo za glosno, dzieci powinne juz spac, a nie wspomne juz,ze i trzezwych mozna szukac ze swieczko ,wiec i o bezpieczenstwo rowniez trudno ... no i papierochy itp. ech,szkoda gadac ...
ale staram sie tez zrozumiec tych,ktorzy od wyrwali sei na krotki urlop i nie maja z kim dziecka zostawic, a skoro malec i tak np siedzi do pozna i oglad TV to raz taki festyn do pozna ... hmm, coz ...roznie w zyciuy bywa ...