robak, co nas zaniepokoilo....raczej mnie

bo ani maz ani pediatra ani ortopeda tego nie wylapal, wrecz wmawiano mi, ze sie u dziecka doszukuje
a ja poprostu bedac z Maja caly czas widzialam, ze ona jest zupelnie inna niz Mateuszek w jej wieku.
Po pierwsze co mnie zaniepokoiło to czeste krzyzowanie nózek, oprocz tego, ukladanie glowki czesciej na lewa strone, kolejny objaw to wyginanie cialka gdy lezy naq pleckach to takie nienaturalne ulozenie glowa i brzuszek prosto a nozki skrecaly w prawo. wyginanie sie, prezenie podczas noszenia, i takie niespokojne szamotanie sie podczas cycowania. I taka ogolna sztywnosc, ciezko ja ubrac bo jest taka spieta, ciezko rozkraczyc nozki do przewijania.
Taki sztywny maly czlowiek z tej mojej Maji
Sama podejrzewałam wzmozone napiecie miesniowe, zrobilam usg przezciemiaczkowe i poszlam do neurologa.
Na szczescie mozg jest ok wiec nie jest to spowodowane czyms co dotyczy mozgu.
Chcialam dla swojej spokojnosci wykluczyc jakies porazenie.
Wychodzi na to, ze mogla byc przykurczona w brzuszku i to dlatego, ale to tez niewiadomo czy to sie od tego wzielo.
Na szczzescie nie jest to nie do wyleczenia.
Poprostu musimy cwiczyc z rehabilitntem i w domku i Pani dr powiedzial, ze szybko beda rezultaty.No oby

gdybym tego nie wylapala, mala poprostu pozniej by usiadla, pozniej zaczela chodzic, musimy ja rozluznic, zeby wszystko robila w odpowiednim tempie.
[ Dodano: 2011-02-14, 22:28 ]
aniaj84, mam nadzieje, ze u Was jest wszystko w porzadku, ale czasem warto dobrze sie przyjrzec i zbadac jak cos nas niepokoi. Czasem na wyrost sie martwie i biegam po lekarzach, ale lepsze to niz zbagatelizoanie jakiegos objawu.