: 19 cze 2012, 14:28
hej
ja na chwilę póki mały zajął się karuzelą w łóżeczku
biniu to właśnie zależy czy znajomi gotowi są na przyjęcie malucha na noc.. jak tak to raczej nie ma przeciwskazań
Myszka no lepiej upał niż deszcz, u nas wczoraj duszno strasznie było, w nocy przyszła straszna burza a dziś ciągle pochmurno, wieje ale jest aż 20stopni
surtsey pewnie jeszcze nie przekręci się.. mój jest ponoć bardzo silny, główkę trzyma stabilnie już, ale sam się nie przekręca.. tylko z boku na plecy to już po miesiącu robił.. raz też udało się jemu z brzuszka na plecki przewrócić się, ale to też przypadkowo- był taki zły że leży na brzuszku aż sam się przewrócił...
A my już od 3 dni nie karmimy piersią
szkoda mi strasznie, bo wiadomo pokarm mamy najlepszy i ta bliskość z dzieckiem.. ale co zrobić.. ostatniej nocki jak nakarmiłam cycem to po 15min się obudził głodny jakby nigdy nie jadł, to nakarmiłam znów, cycał chyba z 20min i zasnał.. no i znów po 15min pobudka..to dostał butlę i spał 3 godziny
cóż, nic już nie poradzimy
no i koniec pisania bo synusiowi karuzelka się znudziła


biniu to właśnie zależy czy znajomi gotowi są na przyjęcie malucha na noc.. jak tak to raczej nie ma przeciwskazań

Myszka no lepiej upał niż deszcz, u nas wczoraj duszno strasznie było, w nocy przyszła straszna burza a dziś ciągle pochmurno, wieje ale jest aż 20stopni

surtsey pewnie jeszcze nie przekręci się.. mój jest ponoć bardzo silny, główkę trzyma stabilnie już, ale sam się nie przekręca.. tylko z boku na plecy to już po miesiącu robił.. raz też udało się jemu z brzuszka na plecki przewrócić się, ale to też przypadkowo- był taki zły że leży na brzuszku aż sam się przewrócił...
A my już od 3 dni nie karmimy piersią



no i koniec pisania bo synusiowi karuzelka się znudziła
