a ja juz po szkole i kolejny egz chyba do przodu
mala byla u mojej siostry
jeszcze tylko w przyszlym tyg i mam fajrant do wrzesnia
normalnie nie moge uwierzyc ze sie to wszystko konczy
piekne fociaki
hejka...pisze do Was.....kaleka 
....
bylam w pracy ale jestem taka obolala ze ledwo chodze!do tego doszly jajniki chyba i jade na tabletach od rana.....
Massumi,Sikorko....bomba.....ja uwielbiam takie foty ogladac....to chyba tak dla mnie na poprawe nastroju
Zborra...zycze owocnego wypczynku.....wracaj szybko a wysciskaj Kamizelki od nas!!!!!!
Jagodka,swietnie ze juz masz praktycznie wolne!!!
....bylam w pracy ale jestem taka obolala ze ledwo chodze!do tego doszly jajniki chyba i jade na tabletach od rana.....
Massumi,Sikorko....bomba.....ja uwielbiam takie foty ogladac....to chyba tak dla mnie na poprawe nastroju
Zborra...zycze owocnego wypczynku.....wracaj szybko a wysciskaj Kamizelki od nas!!!!!!
Jagodka,swietnie ze juz masz praktycznie wolne!!!
kurcze dziewczyny no co Wy gadacie, że Iga się tak zmieniła???? 
mnie się wydaje że nie bardzo, może trochę wyciągnęła się bo wcześniej to pulpet był bardziej ale rysy to ma te same
aaa i włosy jej się trochę wydłużyły 
sorki :) taka mała retrospekcja ...
to stare zdjęcia nie doszłam już do Bożego Narodzenia hihihi
[ Dodano: 2008-06-21, 19:27 ]
wiecie co , od jakiegoś czasu próbuję zrobić mojemu dziecku jakiś ładny portret i nonono ... tak szybko biega cały czas, że mi nic nie wychodzi
Zbora życzę udanego odpoczynku i wyjazdu superowego bez komplikacji i pogody świetnej i w ogóle !!! całusy
[ Dodano: 2008-06-21, 19:28 ]
no i widzę, że ja tu sama ze sobą sobie gadam
mnie się wydaje że nie bardzo, może trochę wyciągnęła się bo wcześniej to pulpet był bardziej ale rysy to ma te same
aaa i włosy jej się trochę wydłużyły sorki :) taka mała retrospekcja ...
to stare zdjęcia nie doszłam już do Bożego Narodzenia hihihi
[ Dodano: 2008-06-21, 19:27 ]
wiecie co , od jakiegoś czasu próbuję zrobić mojemu dziecku jakiś ładny portret i nonono ... tak szybko biega cały czas, że mi nic nie wychodzi
Zbora życzę udanego odpoczynku i wyjazdu superowego bez komplikacji i pogody świetnej i w ogóle !!!
całusy [ Dodano: 2008-06-21, 19:28 ]
no i widzę, że ja tu sama ze sobą sobie gadam
Ja też czekam na fotki kamizela,
anza, jak ten czas leci, nie. A wiesz popatrzyłam na fotkę gdzie jest Twój mąż, nie dziwię się, że jesteście udaną parą, bo i Tobie i jemu tak dobrze z oczu patrzy.
Wiecie co, kurcze siostra moja stawia mnie w takiej głupiej sytuacji. Chcą wynająć domek na tydzień i powiedzieli, że za nas płacą i żebyśmy z nimi jechali, wiedzą że nas nie stać na taki wypad. Sikor powiedział, że jemu tak jest głupio na "krzywy ryj" A siostra powiedziała, że oni tak czy inaczej wynajmą taki domek, żeby był dla nas pokój, a jak nie przyjedziemy to trudno i że Kacpra zabiera (to jej chrześniak i często go na wakacje zabiera) i najwyżej będzie sam w tym pokoju. Kurcze nie wiem, Sikor się nie zgodzi, mnie też jest głupio, a z drugiej strony te wspólne wyjazdy były zawsze takie fajne i chciałabym jechać Oj ta kasa, no ale cóż ja nie pracuję więc trzeba żyć oszczędniej, a jeszcze skarbowy niby nam oddał kasę, ale musimy okna wymienić, w tym roku już koniecznie, przynajmniej dwa, bo w kuchni nawet mi się nie otwiera już Wyżaliłam się Wam trochę, bo czasem, tak jak właśnie dziś jakiśsmutek mnie dopada.
anza, jak ten czas leci, nie. A wiesz popatrzyłam na fotkę gdzie jest Twój mąż, nie dziwię się, że jesteście udaną parą, bo i Tobie i jemu tak dobrze z oczu patrzy.
Wiecie co, kurcze siostra moja stawia mnie w takiej głupiej sytuacji. Chcą wynająć domek na tydzień i powiedzieli, że za nas płacą i żebyśmy z nimi jechali, wiedzą że nas nie stać na taki wypad. Sikor powiedział, że jemu tak jest głupio na "krzywy ryj" A siostra powiedziała, że oni tak czy inaczej wynajmą taki domek, żeby był dla nas pokój, a jak nie przyjedziemy to trudno i że Kacpra zabiera (to jej chrześniak i często go na wakacje zabiera) i najwyżej będzie sam w tym pokoju. Kurcze nie wiem, Sikor się nie zgodzi, mnie też jest głupio, a z drugiej strony te wspólne wyjazdy były zawsze takie fajne i chciałabym jechać
Oj ta kasa, no ale cóż ja nie pracuję więc trzeba żyć oszczędniej, a jeszcze skarbowy niby nam oddał kasę, ale musimy okna wymienić, w tym roku już koniecznie, przynajmniej dwa, bo w kuchni nawet mi się nie otwiera już Wyżaliłam się Wam trochę, bo czasem, tak jak właśnie dziś jakiśsmutek mnie dopada. No właśnie to trudne. Mnie może mniej niezręcznie, bo to moja siostra i wiele mi w życiu pomogła zwłaszcza finansowo. Ale Sikor źle się z tym czuje i wcale mu się nie dziwię. A ich jest stać to fakt, chociaż wiem, że na jesieni planują wykupić mieszkanie służbowe w Warszawie, no i cały czas w planach mają budowę domu. I będę miała teraz problem przez miesiąc, bo chcą jechać 4go sierpnia.
[ Dodano: 2008-06-21, 23:41 ]
Dobra idę już spać, dosyć tego użalania, dobranoc.....
I będę miała teraz problem przez miesiąc, bo chcą jechać 4go sierpnia. [ Dodano: 2008-06-21, 23:41 ]
Dobra idę już spać, dosyć tego użalania, dobranoc.....
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość