Siunia bardzo mocno trzymam kciuki!!
Izunia moj maz wyjechal do Norwegii bo kolega zalatwil mu prace, ale potem namierzyla go policja (wiadomo pracowal wtedy na czarno), wiezienie, deportacja do Polski i takie sprawy... Duzo by pisac, ogolnie problemy i nieprzyjemnosci... Udalo sie mu wyjechac drugi raz i od razu zaczal zalatwiac papiery.
Znam kilku Polakow ktorzy wyjechali wlasnie dzieki Adecco, w tym moj wujek, jest to sprawdzona firma i nie ma sie czego obawiac! Ma siedziby na calym swiecie, nie jest to polska firma u nas w kraju sa tylko jej oddzialy, tak wiec nie trzeba sie obawiac jak na przyklad przy wyjezdzie znalezionym na innych stronach (np. praca.pl)
Jakby mnie nie bylo jutro to znaczy ze jestem w Polsce, wlasnie czekam na decyzje lekarza czy moge jechac czy nie, jezeli pojade to zawitam dopiero w przyszlym tygodniu pod koniec
[ Dodano: 2007-08-01, 14:20 ]No i bylabym zapomniala...