Marcówki 2010 :-))))

[jagodka24]

hormiga, napewno wszystko bedzie ok

[Jasnie Pani :)]

Witam Dziewczynki.

Ja sie przez weekend nie odzywalam, chociaz w domu siedzielismy, ale paskudnie sie czulam I znowu mialam te plamienia, ale juz do szpitala nie jechalam, bo wiadomo co by znowu bylo

Ja w pierwszej ciazy do 7,5 miesiaca pracowalam, a zasuwalam w Londynie jako kelnerka Tylko na poczatku ciazy musialam sobie wziasc troche urlopu bezplatnego, bo tam nikomu nie trzeba udowadniac, ze ciaza to nie choroba. Tam juz Wam by to lekarze skutecznie udowodnili odmawiajac zwolnien na wymioty i zawroty glowy ciazowe. Jak poprosilam o zwolnienie, bo sie zle strasznie czulam to uslyszalam, ze jak sie nie wyrabiam w tej pracy to powinnam ja zmienic Na szczescie szefow mialam ok i bezplatny mi dali, ale gdybym tam krocej pracowala, to normalna procedura by bylo, ze by mnie zwolnili, bo ja nie bylam w stanie nawet do pracy dojechac. Tak wiec korzystajcie dziewczyny w PL z L4

sylwia.uk, a co kot nabroil?
Supr, ze ci sie z biletami udalo. Ja to do PL dopiero w przyszle wakacje pojade, bo w lipcu mam wesele brata, a pozniej w pazdzierniku szwagierki i tez trzeba jechac. A poki co kase na wesela zbierac

Ale mam wyrzuty sumienia Leze jak ten zdechlak, z dzieckiem nie ma sie kto pobawic (moj maz to chociaz mial weekend wolny to on potrafi sie z nia 5 min bawic, a potem na kompa ucieka ), na plac zabaw nie moge z nia chodzic, zeby jej nie dzwigac, bo krwawie... wogole sie dzieckiem zajac nie moge... a L4 rzezywiscie nikt mi nie da od dziecka

[ Dodano: 2009-08-24, 10:22 ]
hormiga jak ty wierzysz , ze wszystko ok, to nie ma nawet po co kciuki trzymac, bo bedzie ok

jagodka, ale ci zazdroszcze, ze nie masz zadnych objawow

[jagodka24]

Jasnie Pani :), kto wie może jeszcze mi sie coś pojawi
a wiesz ze ja bym wolała chociaz miec jakies delikante objawy bo od razu sie denerwuje że coś nie tak

[ Dodano: 2009-08-24, 10:27 ]
Jasnie Pani :), a teraz nie pracujesz?

[Jasnie Pani :)]

jagodka24, nie pracuje, dziecko wychowuje. Na szczescie moge sobie na to pozwolic.

[jagodka24]

a teraz zauważyłam że mamy bardzo podobny wiek ciązy

[Jasnie Pani :)]

jagodka24, no, teoretycznie dwa dni przed toba, a w praktyce pewnie znowu przenosze ;)
a ty pracujesz?

[sylwia.uk]

Witam :)
Ja niedawno co wstałam.Sniadanko zjedzone teraz krótki relax i za sprzątanie trzeba się zabrać no i zakupy.Musze zrobic obiad na 2 dni co jutro będe mogła się wylegiwać na wyrku przed tv ;)

Jasnie Pani pytasz o kota,z kotem to mamy tylko problemy.
Przychodzi tylko gdy jest głodny a tak to lata po innych ogrodach,walczy z innymi kotami i pozniej kuleje lub jest cały pokaleczony.
To nie wszystkie problemy najgorsze to walka z pchłami najgorsze,że nie lubi byc gąłskany (chyba,ze jest głodny)
Do dzieci tez nie jest łaskawy,rzuca się na nie,nie da sie pogłaskać,drapie.
O moim kocie mogłabym książke napisac tak w wielkim skrócie opisałam nasze problemy.Gdy oddalismy go do innej rodziny mieszkającej kilka km od domu to po 3 tyg kot wrócił

Co do chorobowego w uk to ja nie miałąm z tym problemu,powiedziałam ze zle się czuje i bez problemu dostałam.Nawet zapytała na ile chce.

[jagodka24]

ja niestety nie pracuje

[Jasnie Pani :)]

sylwia.uk, a wysterylizowany? Zwykle jak sie kota wysterylizuje to na nonono siada. U nas jak sie bierze taksy to sterylizacja kota 5 F kosztuje.
Co do chorobowego to u nas w Belfascie tez daja, ale w Londynie nie chca dawac.

[sylwia.uk]

Nie jest wykastrowany (mam kocura) ale biore to pod uwagę.Tylko problem kto z nim pojedzie do weterynarza no zobaczymy jeszcze.Jak narazie kot nie jest na straconej pozycji.Zobaczymy co czas pokaże.