hmmm remont w sumie dopiero dziś tak naprawdę zaczęliśmy, burzenie ścian, kucie podług
sąsiedzi już nas kochają
i z tego co wychodzi strasznie nam się przedłuży...
27 marca teściu zmarł - więc można powiedzieć że wytrzeźwiał... tyle że i tak nam nie pomoże... cały zeszły tydzień mamy wycięty z życiorysu, załatwiania, ustalenie itp...
Powiem wam że najgorsze było powiedzenie Martynie że jej ukochanego dziadka już nie ma.
Dziś jestem tak już padnięta i oczy mi się kleją... opowiem wam kiedyś jak to przebrnęliśmy z Martyną.
A z ciekawostek , to dziś byłam u alergologa i testy Marti miała robione od razu- wyszło że jest uczulona najbardziej na trawę, później zboża i jeszcze że na leszczynę. A teraz wiosna wszystko pylić zaczyna. Mam ją umówić na kolejną wizytę i wtedy się dowiemy co dalej
sorki żę się tak wtryniam nagle
Moniu strasznie mi przykro z powodu "taty"
i tego, że Martynka to przeżyła
najgorzej właśnie dzieciom wytłumaczyć że kogoś już nie ma,że ktoś odszedł.
Ale widzę że i dobre rzeczy się u was dzieją! jakiś remont?? starego mieszkanka czy jakiegoś nowego?
no i trzymam kciuki za alergie małej, może już dostanie zastrzyk na alergie wziewne? nie wiem od jakiego wieku to jest
moja Dominika za to ma mega uczulenie na czekoladę i lekką na nabiał, tak więc też się z nią męcze jak zje czekolade, bo od razu jest cała w plamach.
A co do przedszkola to zmieniałaś małej przedszkole że tak piszesz o wynikach?? ja złożyłam podanie do plastusiowa, czyli przy SP.5 i wyniki mamy własnie 29kwietnia
ale jest przeładowanie dzieci i tylko garstkę mają przyjąć
[ Dodano: 2011-04-21, 08:44 ]
uuu to Aniu musisz uważać żebyś ty nie złapała.
na szczęście ospę miałam
ale z tego co wiem ospę można mieć kilka razy
nie nie, zachorowanie na ospę daje odporność już do końca życia