: 26 cze 2010, 16:25
ja ostatnie usg miałam w środę i teraz będę miała dopiero za jakieś 8 tygodni. ani ja, ani mój lekarz nie jesteśmy zwolennikami zbyt częstego usg jeżeli nie ma takiej potrzeby. on robi częściej usg na własne życzenie pacjentek. jeżeli jest wszystko ok to mówi, że 4 spokojnie na całą ciąże wystarczą. narazie wszystkie badania wychodziły bardzo dobrze więc teraz tylko standardowe badanie za 3 tygodnie i morfologia. super, że wam się w końcu udało i że będziecie mieć to upragnione dzieciątko i obyś już teraz nie miała żadnych komplikacji. my to stwierdzam, że mieliśmy szczęście bo to było nasze pierwsze podejście i od razu udane. jak zrobiłam test to skakałam z radości, że tak od razu łatwo poszło no i właściwie od początku to brałam tylko kwas foliowy. później zaczęłam łykać witaminy ale strasznie po nich wymiotowałam i narazie nie biorę. teraz jedynie mi zapisał tardyferon bo choć hemoglobina jest w normie to stwierdził, że w ciąży chciałby widzieć jej więcej i to tyle. witaminy mam testować jakie mi będą pasowały, choć jeżeli dbam o to, żeby zjadać dużo witaminek w naturalnej postaci to jak na wszystkie będę tak reagowała to się nic nie stanie bo wyniki mam dobre więc bobas ma wszystko co potrzebne. żołądek mi dokucza ale jakoś da się z tym żyć. z większych perypeti to tylko miałam niemiłe przeżycie jak musiałam wybrać lekarza po powrocie do domu bo trafiłam na głupka. ale teraz już mam bardzo fajnego, konkretnego lekarza. sam stwierdził, że jak się zdecyduje na szpital, w którym on pracuje to 2 razy mnie tam weźmie przed porodem, pokaże pordówke itd. bo mówi, że dużo łatwiej się rodzi jak się zna teren hehe a to mój pierwszy poród więc łatwo nie będzie no ale co do szpitala to wyboru jeszcze nie dokonaliśmy.
oj ale się rozpisałam
oj ale się rozpisałam