: 16 wrz 2008, 11:18
secret, to dobrze, ze już ok z synkiem
co do dziwnych sąsiadów to my na nowym mieszkaniu mamy tak samo
nic nie można zrobić bo jakiś wariat z góry napieprza w rury ile wlezie i się drze. nawet odkurzacza nie można włączyć nie mówiąc o wiertarce czy innym sprzęcie. Jak nam okna wymieniali czy drzwi wstawiali i to normalne, ze jakiś hałas przy tym jest a on się darł cały dzień, groził nam, straszył policją itp. Już się boję co będzie jak będzie dziecko i zacznie płakać, to chyba nam podpali mieszkanie. Wogóle to na naszym piętrze będziemy jedynymi młodymi ludźmi więc obawiam się, że jakikolwiek hałas będzie przeszkadzał każdemu. Nawet muzyki nie można głośniej będzie zrobić. Najgorzej to z tym z góry, nic mu nie pasuje.I tak na nas wilkiem patrzą sąsiedzi i mają pretensje, że tak długo remont trwa. Coś czuję, ze będziemy mieli tam słodkie życie...

co do dziwnych sąsiadów to my na nowym mieszkaniu mamy tak samo
