Strona 392 z 558

: 27 maja 2008, 22:43
autor: Kicia10
zjadło mi dwa razy tego samego posta :ico_zly: :ico_zly:

Ja dziś mam zabiegany dzień ale to dobrze,rano umówiłam się z siostrą Ł i poszłyśmy na zakupy i potem spacerek i lody :-D Moje dziecko spało dziś tylko 40 minut w dzień,ale za to w nocy spał ładnie i nie budził się :-D

Mamo Zuzi wiesz po prostu brakuje mi jakiegoś zajęcia żebym była wśród ludzi czyli np.pracy albo szkoły i najbardziej mnie dobijaj te samotne wieczory.

[ Dodano: 2008-05-27, 22:47 ]
Eve ale Szymus podobny do taty :-D no i dobrze że jest zdrowy ale Ci zagraniczni lekarze mnie powalają :-D

[ Dodano: 2008-05-27, 22:50 ]
Ania my tez mamy wesele tylko 9 sierpnia,to jest wesele mojej najlepszej przyjaciółki i już nie mogę sie na nie doczekać tylko nie wiem czy Ł będzie.

Zmykam jeszcze na allegro może coś wypatrzę :-D

: 28 maja 2008, 06:23
autor: ewasiek
hej dziewczyny
dawno mnie nie było nawet kasia na naszej-klasie dała mi upomnienie :ico_oczko:

U nas tak sobie, misio i ja mamy ostre zapalenie gardła i bierzemy antybiotyk. :ico_placzek: Misio ma katar po pachy, cały czas kicha i smarka się. chociaż to może lepiej bo mu na gardło to nie spływa.

A w pracy sie unormowało, pomogła rozmowa z dyrektorką. Wczoraj strajkowałam więc posiedziałam tylko w pracy i gadałyśmy o pierdołach.

Misio ma już dwójki na górze, zrobił mi prezent na dzień mamy :-D

W weekend byliśmy w kielcach, porobiłam zakupy, odpoczełam :ico_oczko:

zmykam do mojego szkraba

[ Dodano: 2008-05-28, 07:30 ]
misio zwymiotował, zjadl ladnie kaszke i za 10 min zwrocił wszystko :ico_placzek:

: 28 maja 2008, 10:31
autor: Kicia10
witam sie z rana.
Ewasiek Misio znów chory?Biedulek.Oby szybko wyzdrowiał.
Misio ma już dwójki na górze, zrobił mi prezent na dzień mamy :-D
a ja czekam i czekam i codziennie sprawdzam i ta plamka nie chce zmienić sie w ząbka.pamiętacie jak pisałam że lekarka nam powiedziała że już mu wychodzą,to było tak dawno :ico_olaboga: i dalej nie wyszły.

Ja gotuję zupkę dla małego,zjemy i pójdziemy w świat :-D

: 28 maja 2008, 11:16
autor: eve81
ewasiek, duzo zdrowka dla was, zagladaj do nas czesciej :ico_sorki:

a u nas juz 2 dzien paskudna pogoda od samego rana leje deszcz
myslalam ze sie troszke przejasni to pojdziemy sobie na miasto
a tu caly czas leje :ico_placzek:
juz zdecydowalam ze kupuje Szymciowi chodzik, juz ogladalam tu na ebayu i nawet facet mi napisal ze moze mi gratis podrzucic :-D ale jednak jeszcze dzisiaj zobacze w markecie w jakich sa cenach
aaa i trzymajcie kciuki bo jedziemy wieczorem ogladac autko dla nas :ico_sorki:
wczoraj dzwonila moja kolezanka spod Londynu ze za 3 tyg. Marcin moglby juz tam isc do pracy na kontrakt, wiec teraz musimy miec samochod i mieszkania trzeba bedzie szukac :ico_noniewiem:

: 28 maja 2008, 12:03
autor: ania0709
Cześć dziewczyny

Dziś miałam ciekawą noc bo Krystianek o 1.00 zaczął kupę robić. I jeszcze się wkurzał, że Go przewijamy. Chciał chyba w tym spać :-/
Aniu, a ile zamierzasz karmic? Do oporu? Czy masz jakas konkretna date wymyslona?
Nie wiem jeszcze. Zobaczymy jak długo ja i Krystianek będz9iemy mieli ochotę na to. Do roczku na pewno chciałabym karmić.
hmm, ja mysle ze samemu to mu sie raczej nie odmieni, raczej musisz mu w tym pomoc troche....
Ostatnio 3 noce z rzędu próbowaliśmy.. Mały potrafił 2 godziny płakać, zasnąć z zmęczenia na 5 minut i znów ryczeć. Więc się poddaliśmy bo może to jeszcze nie ten czas. Czasem uda się Go herbatką oszukać ale to rzadkość.

Resztę podopisuję potem bo teraz Mały płacze

: 28 maja 2008, 20:47
autor: Kicia10
Halo halo dziewczynki gdzie sie dziś podziewacie??
Kacperek śpi a ja myślałam że poczytam ale w takim razie puszcze sobie może jeszcze jakiś film :-D
Eve i jak tam,kupiliście autko??I super że mężuś będzie miał pracę :ico_brawa_01:

: 28 maja 2008, 22:00
autor: eve81
Kicia10, TAK, KUPILISMY :ico_brawa_01: ale mamy teraz super wozio :-D

siedzimy i drinki saczymy...hihi

: 29 maja 2008, 04:22
autor: ewasiek
hej dziewczyny

Widzę Eve ze zaaklimatyzowaliście się w Anglii, super że wam sie tam układa.

U nas dziaiaj noc była w miarę spokojna, misio juz sie nie budził. Teraz dalam mu antybiotyk i dopiero za godzine moge mu dac jesc. wiec odczekam, byle by nie bylo tego co wczoraj. Juz mniej sie smarka, i wcale po nim nie widac ze jest chory, gada w najlepsze. A i sama musze łyknac swoj antybiotyk bo tez jestem chora.

Sama nie wiem czemu on lapie takie infekcje.

I wyszła druga górna dwójeczka dzisiaj :ico_brawa_01:

Ide dzisiaj na 10.30 do pracy, 3 godzinki i znow z misiem :-D

zmykam milego dnia odezwe sie wieczorkiem

: 29 maja 2008, 09:17
autor: eve81
Ale jaki chodzik? Taki co się dziecko do niego wsadza? NIe wiem czy wiesz, ale są bardzo złe opinie o tego typu sprzętach
wiem ze sa zle opinie, ale tyle dzieci sie na chodzikach wychowalo i sa zdrowe
poza tym Szymon jest juz duzy i mysle ze chodzik mu krzywdy nie wyrzadzi, tymbardziej ze prowadzamy trzymajac pod paszki i zasuwa z usmiechem na ustach.

dzisiaj u nas slonecznie..nareszcie
bo jak zobaczylam dzisiejsza pogode w PL to zapragnelam tam byc :ico_sorki:

: 29 maja 2008, 09:42
autor: mama_zuzi1980
Hej laseczki,

Oj wczoraj mnie nie bylo, bo znow mialam przygode. Otoz rano Zuzia obudzila sie z taka wyspka ze :ico_szoking: , najgorsze policzki i przedramiona, i ja swedzialo az plakala... Nell tez byla bardziej wysyoana ale ta na brzuszku najbardziej wiec poszlam na dorazna pomoc zeby obejrzal je lekarz. I mialam szczescie bo czekalysmy tylko 10 minut :ico_brawa_01: No i lekarz stwierdzil ze to od wody w jeziorze bo teraz kwitna jakies rosliny ktore moga wywolywac takie zmany. Kazal smarowac hydrokortizonem i tyle.
Skoro bylo ok to wtedy dolaczylysmy do pikniku mamusiek, pojadlam dobrego torta, bo jedna mamusia miala urodzinki, i generalnie bylo bardzo fajnie. Mezu po naj przyjechal po 17.00. No i wtedy sprzatanko, gotowanko, zabawa i wieczorem juz na nic nie mialam sily.

Ewasiek, ja tez stawiam na zachwiana odpornosc u Misia bez zabki, bo jemu juz od dawna ida, w sumie bez przerwy, prawda? Ale ja jestem przeciwniczka sztucznego podnoszenia odpornosci u takich maluchow. Ale to moje zdanie oczywiscie :-)

Majandra, ze 2-3 tygodnie temu mialysmy tu debate na temat chodzikow. W sumie kazda z nas wie ze nie sa polecane, bo MOGA spowodowac jakies zmiany ...... Ale rowniez czytalam ze wszytko zalezy od czasu jaki malec spedza w chodziku. Moze to byc do max godziny dziennie, najlepiej podzielone na krotsze okresy. Powiem ci ze ja chyba tutaj mialam najwieksze obawy co do chodzika, ale dalam sie przekonac, bo jednak wszytko to co pisza i mowia trzeba poddac samemu ocenie... Uwazam ze jak na pol godziny dziennie wsadze Nell do chodzika to na pewno jej nic nie bedzie. I tak robie bo dostalam chodzik od kolezanki. Nell jest strasznie absorbujaca, i jak ja wsadze to moge np obiad przygotowac itp Poza tym, ona nie chodzi w chodziku, bo nie kuma za bardzo o co chodzi, tylko ma podniesione siedzonko na tyle wysoko ze sobie w nim siedzi jak w nosidle, ale jest w pozycji pionowej i ja to cieszy. Mnie tez. Nie ma mowy o obciazaniu kregoslupa czy bioder :-) :-D No to se pogadalam :-)

Eve, gratki za autko :-) :ico_brawa_01: no i ciesz sie pogoda !!!!