Strona 392 z 538

: 03 wrz 2010, 20:55
autor: Evik.kp
aniawlkp86, moje gratulacje :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: a jak się czujesz bo w Twojej zaistniałej sytuacji nie jest za dobrze. Podejrzewam że różne decyzje nie wypalą. Jak twój mąż na to???

Tymek nadal źle reaguje na przedszkole, dziś płakał pół dnia, dopóki po niego nie przyszliśmy :ico_olaboga: teray ju wogle nie chce isc :ico_olaboga: :ico_olaboga:

: 03 wrz 2010, 20:59
autor: aniawlkp86
Evik.kp trochę się pomieszało,ale na razie jest ok,A jest w szoku bo mówi,że bardzo uważał a jednak mu nie wyszło :ico_noniewiem: na razie mówi,że musi się wziąć w garść bo w końcu drugie dziecko to nie żarty :ico_sorki: oby zmądrzał,może ten maluch wybrał dobry moment :ico_noniewiem:
a Tymek na pewno się jeszcze oswoi z pkolem :ico_sorki:

: 03 wrz 2010, 21:06
autor: Agnieś81
na razie mówi,że musi się wziąć w garść bo w końcu drugie dziecko to nie żarty
skoro tak mówi, to może zmądrzał :ico_sorki:
Tymek nadal źle reaguje na przedszkole
biedny Tymuś :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: na pewno tęskni za mamusią i braciszkiem. Moja chrześnica też poszła do przedszkola. I bardzo przeżywa rozstanie z mamą, chociaż jest dziewczynką wygadaną i odważną. Ja byłam przekonana, że nie będzie płakała, a jednak... :ico_pocieszyciel:

: 03 wrz 2010, 22:47
autor: Evik.kp
Aniu życzę ci jak najlepiej ale nie mam zbyt dobrego przeczucia. |Sama od bardzo dawna to przerabiam i wiem że nawet przy dwojce dzieci chłop się nie zmienia tym bardziej jesli nadużywa alkocholu:ico_noniewiem: mam nadzieję że w twoim przypadku będzie lepiej :ico_sorki:

: 04 wrz 2010, 09:24
autor: myszka105
Evik.kp, a ty jesteś po rozwodzie?

: 04 wrz 2010, 12:53
autor: Evik.kp
myszka105, nie ale w trakcie jesli można tak powiedzieć. W październiku mam pierwszą sprawę rozwodową :ico_sorki: i dlatego wiem że Ani może byc bardzo trudno, sama to przechodziłam z dwójką dzieci. I choc mąż na mnie nigdy ręki nie podniósł to i tak zgotował mi piekło na ziemi głównie tym że go nigdy nie było a ja musiałam zajmować się dwójką malutkich dzieci :ico_sorki: dostawał kilka szans, za każdym razem twierdził że ja i dzieci jestesmy dla niego najważniejsi a potem kończyło się wszystko tak samo.
Dlatego nie wierzę w zmiany i przemiany facetów choć wiem też że wszystkich nie można wrzucać do jednego worka. Mi podjęcie takiej a nie innej decyzji zajęło bardzo dużo czasu, za dużo ale w końcu do tego dojrzalam i wierzę że sobie poradze choć nadal jest mi ciężko :ico_sorki: ale wychodzę z założenia że kobiety to silne bestie i zawsze sobie poradzą :ico_oczko:

: 04 wrz 2010, 19:29
autor: aniawlkp86
Evik.kp życzę ci jak najlepiej i na pewno dasz sobie radę :-) a jak będzie u mnie to się okaże,przede wszystkim widzę w nim chęć zmiany a co z tego wyjdzie to czas pokaże :ico_sorki:

: 04 wrz 2010, 20:59
autor: barbara123
Agnieś to przedszkole co jest u mnie jest właśnie w szkole. Nie przyjeto 7 dzieci wiec niewiele. Myślałam raczej o tym ze tu sporo dzieci przyjeżdża na wakacje i mozna by zrobić coś w rodzaju <<zielonego przedzkola>> ale to sa na razie tylko marzenia
- nie rozglądam się za niczym bo nie mam co zrobić z Karolem
Ewik wiem co to znaczy opiekować się dwoma maluchami samemu bo u nas tez konflikty czasem są na tym tle
Moja mama przedszkolanka 40 letnim stazem zawsze mówiła pozwól dziecku popłakać przez dwa tygodnie jeśli nie mija to niestety nie udało się.

: 04 wrz 2010, 21:22
autor: Evik.kp
barbara123, i miała rację :ico_sorki: :ico_sorki: wiecie dziewczyny ja najgorszy okres mam juz za sobą, teraz już mogę prawie bez problemu o tym mówić, nie myślę ciągle o tym, nie zamartwiam się i nie płaczę. Kryzys mija, teraz jeszcze formalności i po mału :ico_sorki: porządkuję swoje życie. Najgorsze są momenty jak Tymek pyta o tatę i trzeba mu tłumaczyć dlaczego nasz dom top już nie taty dom. Ale wiem też o tym że jakbym nie podjęła takich decyzji to byłoby jeszcze gorzej bo chłopcy by sie bardziej z nim związali a tłumaczyć musiałabym się przed dwójką. zresztą moim celem nie jest odseparowanie dzieci od taty bo on może do nich przychodzić kiedy chce. Wyrastamyz pieluch, chłopcy są coraz bardziej samodziwelni. Najgorzej było jak Kacperek był mały z kolkami, Tymus raptem skończył roczek a ja sama w środku zimy z piecami kaflowymi :ico_sorki: jak to przeżyłam to i wszystko przeżyję...

NO to się rozgadałam :ico_sorki: :ico_sorki:

A zapomniałam wam się pochwalić żew idę na magisterkę od października :ico_brawa_01:

: 04 wrz 2010, 21:26
autor: aniawlkp86
A zapomniałam wam się pochwalić żew idę na magisterkę od października :ico_brawa_01:
super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
kochana na pewno dasz radę :ico_sorki: :ico_sorki: