spadlamznieba, ale dawno cię nie bylo tutaj,super że wpadlaś
jak malutka ,byłaś z nia u lekarza i co lekarz powiedziala a propo napięcia mięśniowego
okazało się, że nie ma żadnego napięcia bo teraz jak Ją kładęna brzuszku to ładnie trzyma dłuuugo główkęi przekręca się na boki :) A jak siedzi to też na długo podnosi główkę, rączki łądnie otwiera - nie ma już piąstek, tylko czasami przy jedzeniu. Ale jak jej przyłożę Jej pelucie pod łapki to otwiera i ją trzyma więc cały czas ćwiczę z Nią.
Niepotrzebnie panikowałam :)
Czytam Was często ale nie mam weny do pisania - czasem tak jest.
Z resztą widzę, że tu trochę cichutko.
Dorotka do mnie jakiś tydzień temu pisała, że też nie ma jakoś weny i czasu bo chorowitki w domu miała.