Strona 394 z 674

: 18 cze 2007, 08:50
autor: ivon
Grzeczny Oskarek, dał mamusi pospac :ico_brawa_01: Natashka ja z miesiac temu mialam tak z tydzien,ze Majka budzila sie kilka razy i to z placzem. A teraz jak usnie mniej wiecej o 21-ej to nawet raz sie nie obudzi i spi dluzej, nie ma juz tak jak kiedys pobudek o 5 lub 6 rano, potrafi spac nawet do 9-ej. Balam sie dzisiejszej nocy bo wczoraj przebil sie jej ząbek ale na szczescie nie budzila sie :-D

[ Dodano: 2007-06-18, 08:52 ]
Witaj Kasia. Tak mi sie wydawalo,ze wczoraj mieliscie wrocic. Ciesze sie,ze wyjazd sie udal i czekamy na zdjecia. Buziaczki dla Juleczki :ico_buziaczki_big:

: 18 cze 2007, 08:58
autor: Aga_fr
[glow=red][size=200]Duzo szczesia i slodyczy tego Tobie Oskarku ,ciocia Aga i Dejvi zyczy [/size][/glow] :ico_prezent: :ico_buziaczki_big: :ico_prezent: :ico_buziaczki_big: :ico_prezent: :ico_buziaczki_big: :ico_prezent:

: 18 cze 2007, 08:59
autor: Natashka
witaj Kasiu. super ze juz jestescie i ze Juleczka byla grzeczniutka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

jejuuu kochane a ja przed sekundka mialam chwile grozy....moje dziecko siedzialo sobie na dywanie i sie bawilo zabawkami wiec poszlam do toalety, wracam a on stoi przy kanapie, obejrzal sie i mnie zobaczyl i sie puscil i jak dlugi polecial na pupe i od razxu na ziemie...uderzyl glowka, tylem :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: , jejkuuu ale sie wystraszyla,. okropnie zaczal plakac szybko go wzielam na raczki, zaczelam uspokajac i dopiero przy cycusiu siwe uspokoil i zasnal....
mam nadzieje ze nic mu nie bedzie...bede go teraz obserwowac....jak wystapia wymioty czy cos takeigo to do szpitaal trzeba jechac??
jeju jeju az mi serce do tej pory wali jak szalone
to ja juz nie wiem jak moge mego czorta zxostawiac... zaczyan wstawac i zaczyna sie klopot :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: juz nawet do toalety nie bede mogla chodzic :ico_noniewiem:

: 18 cze 2007, 09:00
autor: Aga_fr
Dziekujemy , dziekujemy za zyczonka , :ico_buziaczki_big: jestescie kochane

[ Dodano: 2007-06-18, 09:03 ]
Oj biedny Oskarek , i jeszcze biedniejsza Ty Natalciu wyobrazam sobie jak sie przestraszylas
A mocno sie uderzyl ?

: 18 cze 2007, 09:06
autor: Natashka
nie wiem wlasnie...huk byl...ale dywan -z drugiej strony- jest gruby...
boze ale sie boje... normalnie az mnie zoladek rozbolal :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

: 18 cze 2007, 09:13
autor: Aga_fr
Natalciu jak maly sie obudzi to poobserwuj go , napewno wszystko jest ok , a zasnol odrazu po upadku?

: 18 cze 2007, 09:18
autor: Natashka
on juz byl spaicy od jakiegos czasu i jak mu dalam cycusia to byla kwestia chwili... tym bardziej ze nie mgolam go inaczej uspokoic a przy pirsi uspokaja sie szybciutko, przytula sie , zaczyna pic i zazwyczaj w takich sytuacjach zasypia

a teraz ciumka przez sen.... wyglada na razie normalnie :ico_haha_01:

: 18 cze 2007, 09:26
autor: ivon
Natashka mowi sie,ze takim malym dzieciom to aniolek poduszke pod główke podkłada jak upadają. Bedzie dobrze... Ja tez tak przezywalam jak Maja juz kilka razy nam spadla, tez zawsze uderzala sie w glowke. Nie bedzie zadnych wymiotow, nie martw sie. Zobaczysz obudzi sie i bedzie taki wesoly jak byl... Teraz Mai to nawet na sekunde samej nie zostawiamy bo zaraz biegnie do pierwszego lepszego mebla, wstaje i chodzi przy nim. Jak musze wyjsc z pokoju i wkladam ją do lozeczka, tam najbezpieczniej... Tak to jest, problemy sie zaczna jak nasze maluchy zaczną chodzic :ico_sorki:

: 18 cze 2007, 09:27
autor: kasiaa1985
Natalia nie martw sie.. obserwuj małego i jak nic sie nie ebdzie dział to bedzie dobrze.. Julia nie raz nie dwa mi tak upadła.....

: 18 cze 2007, 09:32
autor: Natashka
teraz tylko czekam az sie Oskarek obudzi...
liczylam sie z tym ze nie raz beda jeszcze upadki, guzy, siniaki itd,ale jakos to ciezko znosze na razie...chyab nawet gorzej niz on :ico_haha_01: .... moj T by stwierdzil ze przesadzam ale lepiej byc czujnym niz pozniej pluc sobie w brode

dzieki dziewczyny-kochane moje za slowa otuchy :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: