: 18 cze 2008, 15:41
Uf!!!!!! Zaraz zmykam do domku Pogoda się u nas robi i za oknami znowu słonko.
Mery, niezły kolo z Kornlka Skąd takie twarzowe okulary wytrzasnął?
Co do szczepień, zaszczepiłam Maksa na pneumokoki. Właśnie czekam aż mu przejdzie lekkie przeziębienie i idziemy na ostatnie z serii. Na kleszcze też go zaszczepiłam. Mamy działkę w samym lesie więc wolę dmuchać na zimne .....
Hm... co u nas? Maksiu lekko przeziębiony ale już mu przechodzi. Mówi średnio ale ja go doskonale rozumiem Na wszelkie ptaki mówi "kra", mówi dzieci, mama, tata, dam - zamiast -daj, wiele innych śmiesznych słów ale zdań jeszcze nie układa Też odmienia np. że nie ma taty ... a co najciekawsze widzi różnicę jak coś jest tu bądź tam i nawet się nie myli
Elu, czytałam o tej okropnej lekarce i pewnie przydałaby się jej jakaś terapia
Co do problemów, to niestety lub stety ludzie mają cały rok ale fakt, że wiosną i jesienią bardziej im się to wszystko nasila
Mery, niezły kolo z Kornlka Skąd takie twarzowe okulary wytrzasnął?
Co do szczepień, zaszczepiłam Maksa na pneumokoki. Właśnie czekam aż mu przejdzie lekkie przeziębienie i idziemy na ostatnie z serii. Na kleszcze też go zaszczepiłam. Mamy działkę w samym lesie więc wolę dmuchać na zimne .....
Hm... co u nas? Maksiu lekko przeziębiony ale już mu przechodzi. Mówi średnio ale ja go doskonale rozumiem Na wszelkie ptaki mówi "kra", mówi dzieci, mama, tata, dam - zamiast -daj, wiele innych śmiesznych słów ale zdań jeszcze nie układa Też odmienia np. że nie ma taty ... a co najciekawsze widzi różnicę jak coś jest tu bądź tam i nawet się nie myli
Elu, czytałam o tej okropnej lekarce i pewnie przydałaby się jej jakaś terapia
Co do problemów, to niestety lub stety ludzie mają cały rok ale fakt, że wiosną i jesienią bardziej im się to wszystko nasila