Strona 394 z 400
: 20 kwie 2009, 20:59
autor: misiunia_29
Nie wiem co to będzie, ja już nie mam siły na te nasze szpitale
: 20 kwie 2009, 21:09
autor: fortunata_fofa
Misiunia też ci życze żeby maluszek był już jutro z tobą. Nie wiem jakbym sobie poradziła jakbym miała taką sytuację jak twoja.Mam nadzieję, że mój maluch nie będzie zwlekał z przyjściem na świat.Aż trudno mi soie wyobrazić co przeżywasz.
: 20 kwie 2009, 21:21
autor: ejustysia
misiunia_29, na 100% zrobią badania, żeby potwierdzić czy to ciąża przenoszona i podadzą Ci na wywołanie, jak nie podział nie zdziw sie jak zaproponują Ci cc.
Nie wiem czy to pocieszające, ale wierz mi więcej niż 42 tyg. nie pozwolą Ci w ciąży chodzić. Straszne jest takie czekanie jak sie wie, że termin minął, ale wiesz co ja czuje, że podziele Twój los, ale wtedy ty już na 100% nie będziesz w dwupaczku :)
: 20 kwie 2009, 21:36
autor: Fioletowa Ania
Misiunia trzymam kciuki abyś juz urodziła
Ze mną na sali po porodzie leżała dziewczyna która myślał że jest tydzień po terminie a jak urodziła to się okazało, że była przed terminem albo w terminie urodziła bo dziecko miało na sobie jeszcze białą maź. także różnie to bywa
ejustysia ale Wiktorek to akrobata normalnie nie może się zdecydować jak chce przyjść na ten świat

Mam nadzieję że i Ty jak pójdziesz do lekarza otrzymasz pozytywne wieści że już czas
Ja mówiłam przed porodem, że już wolę chodzić z dzieckiem na rekach niż z brzuchem to teraz tak mam dosłownie bo bywają dni, że Amelka z rąk nie schodzi bo ciągle płacze i muszą ją nosić. Ale jest i tak, że grzecznie śpi i mam na wszystko czas. także każdy ma gorsze i lepsze dni a najważniejsze jest myśleć pozytywnie

: 20 kwie 2009, 21:42
autor: misiunia_29
właśnie mi wody odeszły. Zaraz dzwonię po karetkę
: 20 kwie 2009, 21:47
autor: ejustysia
: 20 kwie 2009, 21:48
autor: misiunia_29
jak cos to dam ci znac na tel
: 20 kwie 2009, 21:56
autor: ejustysia
misiunia_29, no ja czekam, ale teraz to już na 100% sie doczekam :) Jak coś to mam ten nr co dzis pisałam :) Ale sie ciesze, wyobrazam sobie jaka ty musisz być szczęśliwa
: 20 kwie 2009, 22:03
autor: Fioletowa Ania
misiunia to czekamy na wieści i na potomka :)

: 20 kwie 2009, 22:13
autor: ejustysia
Fioletowa Ania, co do mojego syna to ,aż sie zdenerwowałam, przecież jakby sie wtedy już nie kręcił to od piątku byłabym mamą a on chyba chciał psikuska mamie zrobić, pewnie jak pójde w środe to też sie obróci i będzie dobrze leżał a po wizycie znowu hooop i główką do góry - a teraz chyba chce sie mamie pochwalić jak to on sie umie kręcić bo usilnie wpycha mamie rączki pomiędzy kosteczki :) i kopie w pęcherzyk :) mamusia musi latać siusiu co chwila. Chyba tylko nie zdaje sobie sprawy, że mój rodzynek został sam na kwietniówkach, chyba musze z nim pogadać poważnie :)