Strona 396 z 1186

: 10 kwie 2007, 10:48
autor: kasiula
A właśnie, czy wasi lekarze, też wam mówią, żeby nie przyspieszać pionizacji dziecka? Pojechaliśmy do mojej mamy, a ona: "Hania ma już pół roczku i trzeba ją troszkę sadzać" Oparła ją o wersalkę, obłożyła poduchami i Hanka siedziała. Ja przyznam, że w ogóle tak nie robię, co najwyżej podciągam ją delikatnie za rączki na chwilkę. A wy?

: 10 kwie 2007, 10:51
autor: Sosna
do lekarki pójdę 19stego, do neurologa, czyli do najlepszego źródła.... moje dziecko dużo się bawi na siedząco, ale na moich kolanach, uwielbia łapać się na siedząco za stopy

: 10 kwie 2007, 10:54
autor: Kocica_26
Kasiula nasz lekarz mówi, że nic na siłę. Dziecko samo wie kiedy ma usiąść. Ja także nie jestem za sadzaniem i podpieraniem poduszkami.

Sosna, świetne zdjęcie Zuzi :-D Wesolutkie dziecię :-D

: 10 kwie 2007, 11:19
autor: Mery31
Kasiula- ja też nie sadzam na siłę Kornela, przewaznie sam siada jak mam go na kolanach , wtedy bawi sie stopkami jak Zuzia

Teraz zjadł mleko i usnal , zaczyna marudzić jak zje,że za mało, robie mu 200ml, jeszcze nigdy nie zostawił ani kropli mleka, zawsze do dna i jęczy,ze mało, nie wiem czy mu kaszki jakiejś nie kupic i troche dosypać chociaż na noc, nie chciałam dawać mu kaszki bo dobrze przybiera na wadze ale tym mlekiem się nie najada, musiałabym mu chyba 250 zrobić a to przesada, na opakowaniu jest dawkowanie tylko do 180ml

: 10 kwie 2007, 11:22
autor: Sosna
Mery, ja zaczęłam dawać kaszkę na noc, bo inaczej musiałabym dwa razy wstawać, ale w sumie nie o to chodzi, bo pomijając jedno karmienie butlą a dając kaszkę to i tak jesteśmy ok 60kcal do przodu :-D

: 10 kwie 2007, 11:23
autor: mosob
witajcie

a moje dziecko robi zawsze inaczej niz mowie :ico_haha_02:
wczoraj byli u nas znajomi ,mowie im ze Ola nie lubi lezec na brzuszku a ta lezy pol godziny i podpiera sie raz jedna raz druga raczka, mowie im ze sie nie przekreca a ta strzela popisowke i dawaj z brzuszka na plecki i spowrotem :ico_brawa_01:

Kasiu rozwodzic sie chcialas a to czemu?

: 10 kwie 2007, 11:26
autor: kasiula
mosob, nie ja, tylko mój mąż, bo byłam podła, wredna, czepialska i w ogóle jędzowata. .. I niestety dopiero po czasie to zauważyłam :ico_placzek: Aż mi go żal, (mojego męża), że ma taką żonę...

: 10 kwie 2007, 11:28
autor: Mery31
Właśnie wstawiłam zmywanko teraz powinnam poprasować ta górę ciuchów, która leży i jeszcze nowe pranko mnie czeka, obiad jakiś trzeba zrobić, a tu leń, oj jak mi sie nie chce

[ Dodano: 2007-04-10 ]
Sosna - a jaką kaszkę dajesz? chciałam taka do mleka tego co mały pije

: 10 kwie 2007, 11:31
autor: kasiula
Mery31, nic ze świąt się nie ostało na obiadek? Ja dzisiaj bigosik od teściowej, zaraz zmykam na spacerek, bo sie zaczyna wypogadzać. Rano padało, a teraz słoneczko coraz śmielej się przebija. Spadam do mojego wrzaskuna. Pa

: 10 kwie 2007, 11:34
autor: Sosna
Mery, możesz każdą, ja na razie mam kaszkę ryżową (bez smaku żadnego) Daję wody 180+6 miarek NAN+ 5 miarek kaszki. Tylko Mery przygotuj odpowiedni smoczek do picia, bo to gęstsze....

[ Dodano: 2007-04-10 ]
powiedzcie mi.... !!!! jest do kupienia taki malusieńki słoiczek z KURCZAKIEM (samym) i tam jest ze jest to od 6stego miesiąca, Czy takiego kurczaka mieszacie z gotową zupką, czy dajecie jako drugie danie? Czy można by np takiego kurczak+dynia z ziemniakami?