Strona 396 z 466

: 05 lip 2008, 12:32
autor: ivon
Witam :-)
U nas dzis zdecydowanie lepsza pogoda niz wczoraj... ja juz bylam na zakupach, wyobrazcie sobie ze kupilam Mai dres, bezrekawnik (na polarze obszytsy materrialem nieprzemakalnym) i spodnie za 80zł :ico_szoking: :ico_szoking: w REKIDS są takie wyprzedaże ez szok...
Teraz P. pojechalam umyc samochod a ja chyba zaraz wyjde z Maja do piasku bo cos nie ma humoru...

Sobie kupila sliczny staniczek :-D

: 05 lip 2008, 14:13
autor: kasiaa1985
witam, my już najwazniejsze rzeczy mamy spakowane, ale ciągle się coś dokłada :ico_olaboga: jakbyśmy na miesiąc jechali :)
no ale tak to jest z małym dzieckiem...

oby tylko pogoda była!!!!

: 05 lip 2008, 15:12
autor: ivon
Kasiu, o ktorej wyjezdzacie? Od nas to ok. 550km ale od Was to chyba sporo dalej...
Ja dopiero bede nas pakowac w poniedzialek i tez nie wiem jak my sie zabierzemy z tym wszystkim w naszego peugota :ico_olaboga:

Nas na spacerze złapał deszcz i P. musial wyjechac po nas autem... teraz siedzimy w domu przy kawce i leniuchujemy...

: 05 lip 2008, 15:51
autor: kasiaa1985
iwona my wyjezdzamy między 22 a 23, nie wiem ile to km ale jakies 10-12 godzin z przerwamy pojedziemy.

heh u mnie już 3 torby stoja :-D

: 05 lip 2008, 16:04
autor: ivon
Kasiu sprawdzilam na "droge" ile km jest od Was do Władysłąwowa i wyszlo ze 639... i bedziecie jechac przez Łódz :-D

: 05 lip 2008, 18:46
autor: ivon
Kurcze my mozemy byc w tym pensjonacie dopiero o 12-ej wiec nie mozemy wyjechac wczesniej jak o 3-ej 4-ej a to znaczy ze bedziemy jechac w srodku tygodnia w najgorszych godzinach przez wieksze miasta :ico_olaboga: gdybysmy mogli tam byc rano to wyjechalibysmy na noc, bo wtedy nie ma ruchu na drodze... jakos damy rade :-)

Gabrysiu, ja tez mam sporo rzeczy z RESERVED ale Maja ma jeszcze wiecej, dzis dobrze trafilam bo wyprzedaz dopiero sie zaczela wiec nie bylo problemow z rozmiarami...

Maja jeszcze spi, juz prawie 3 godziny, teraz wstanie i jak zwylke pojdzie spac po 23-ej :ico_zly:

: 05 lip 2008, 19:01
autor: kasiaa1985
Gabrysi uja wiem ze pojedziemy przez Łódz i najbardziej mnie boli to, ze my tam w Łodzi wpadniemy na kawe do tej mojej przyjaciołki co ci mowiłam ze tym Qubusie pracuje... ale niestety bedziemy ograniczeni czasowo i nawet jakbym mocno mocno chciała sie z wami spotkac, ( a oczywiscie chce mocno mocno mocno) to nie da rady :ico_placzek: :ico_placzek: ale nie zamartwiam sie bo napewno jeszcze kiedys sie do niej do Łodzi wybiore to wtedy juz napewno wpadne i do ciebie na kawke :-D

[ Dodano: 2008-07-05, 19:03 ]
Gabi jak wy jechaliscie 9 godzin to my z 12 napewno!

My tez mamy odebrac pokój dopiero o 12, ale co to za problem przyjechac wczesniej i isc przywitac piękne morze a pozniej isc do pokoju :-D oby tylko nie padało!

: 05 lip 2008, 20:10
autor: ivon
Piotrek wlasnie tak chcial zebysmy wyjechali na noc a tam te 2 czy 3 godziny pospacerowli... ale czy on bedzie mial sile po calonocnej jezdzie? Ale w sumie Maja wazniejsza i przynajmniej bylaby wyspana... moze faktycznie macie racje zeby wyjechac wczesniej i tam posmacerowac...

Gabrysiu, takie sytuacje sa najgorsze, wiem cos o tym... czesto walsnie jak gdzies jestesmy i sie nie odzywamy to akurat ktos mnie pyta przy P. albo o niego albo o cos co ja musze powiedziec w imieniu swoim i jego :ico_zly: i wtedy trzeba udawac ze niby nic sie nie stało :ico_zly:

Wlsnie ogladalam prognoze pogody i w nastepnym tygodniu ochlodzenie :ico_zly: mam nadzieje, ze sie mylą :ico_sorki: albo ze chociaz drugi tydzien naszego pobytu bedzie upalny...

: 05 lip 2008, 20:33
autor: ivon
P. wlasnie przed chwilą powiedzial ,ze wyjedziemy o północy :-) faktycznie łatwiej spacerowac na miejscu a nie jechac w upał i moze stac w korkach...

Wiecie co jestem taka zła bo Maja od pół roku pije kasze manne na mleku krowim :ico_zly: teraz przed wyjazdem zeby tam nie bawic sie w gotowanie chcialam nauczyc ją pic kaszke błykawiczna na mleku modyfikowanym... i co? Prawie mi zwymiotowała :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_zly: PIĘKNIE!!! Teraz trzeba kombinowac jakąś maszynke elektryczna i gotowac jej tam kaszke :ico_zly: co za dziecko :ico_zly:

: 05 lip 2008, 20:50
autor: ivon
Gabrysiu, to raczej nie przypadek bo teraz chodzi, pokazuje na butelke i mówi - bleee :ico_zly: zadzwonie jutro do Władysłąwowa i zapytam czy jest tam jaks kuchenka... mikrofalówka jest napewno wiec taka tymbardziej powinna byc :ico_noniewiem: