uprzejmie donosze, że kolega jednak będzie jutro, nie wiem, czy to dobrze, bo tak alkohol rozłożyliby na dwa dni, a tak wszytsko pójdzie jutro
kupiłam karczek, schabowe i pierś z kurczaka, kapuste pekińską, zmiemniaki, ogórki, tylko nie wiem czy wędline kupwac? zależy jakie prezenty przywiezie

nie no, kupie jakieś balerony i wsio
później kuba weźmie lenke nad wode, a ja posprzątam, bo syfek nam sie wkradła
Martusia! bardzo sie ciesze, ze to fałszywy alarm z tym choróbskiem u Franusia

a ty sie wybierasz z małym na piknik?
bedzie dziewczynka
trzymam kciuki, żeby dziewczyneczka sie urodziła

chociaż chłopcy tez wam bardzo przystojni wychodzą

a imie juz wybrałaś? pewnie...Kasia
Gosia to mozna juz pisac o twojej budowie, czy jeszcze sie wściekasz?

dobrze, ze przepędziłaś tego murarza

do jesieni chcecie juz postwaić? to nawet szybko idzie, znajomi rok temu zaczeli, a teraz juz dach mają

super jest mieć takie swoje miejsce na ziemi

przyjade na gilla, ok? nie martw sie, ze swoją kiełbasą
kulki z mlekiem
piękna sprawa! polecam!

co wy z tymi racuchami, ostatnio
Madziorke napadły
mam juz prad
ale ściany też masz?

czy pół bloku rozwaliłaś, zeby móc na TT wchodzić? wcale by sie nie zdziwiła

buziaki dla Lucji!!!
