jestem i ja na chwilke , bo Lolo usnoł i mam czas na przyszykowanie obiadku
ale najpierw dopijam kawkę , zimna ju ale i taka dobra
pojechałam z Ala do szkoły i poszłam zapłacić na skaładke komunijna i dowiedziałam sie przy okazji ,e w klasie jest wszawica
ja sprawdzam Ali prawie codziennie głowe przy czesaniu i narazie nic nie zniosła, ale az mnie wszystko swędzi
matikasia, komunię mamy 29 maja
Kala ;), ty to sie masz z tym twoim chłopem
My dziś nie idziemy na spacer, okropnie jest.
brrrrr u nas też pada
żeby odwieżć Alę do szkoły musiałam ciocię do Lolka zawołać , jak jamam dobrze z nimi tzn z rodzinka mojej mamy brata , jeden tel i ktos zawsze przyjdzie jak potrzeba , a jak nie chce mi sie gotować to tez sie pozywię , jak wczoraj
no dobra kawka wypita , to lece jeszcze pranko rozwiesić i obiadek podszykować
