Strona 396 z 447

: 27 lis 2010, 20:16
autor: Shiva
Mówiła coś lekarka o jakieś tabletce, może teraz to nam da... no zobaczymy co w poniedziałek powie
to trzymam kciuki za poniedziałek :ico_sorki:
8-10 a te 3 to jednak jest różnica :ico_oczko:
no to super, że przeniesienie do innego pokoju pomogło :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: No i witaj, dawno do nas nie zaglądałaś :ico_nienie: :ico_oczko:
Moja Natalka pięknie próbuje chodzić. :ico_brawa_01:
wielkie brawa dla Natalki, zdolna dziewczynka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
udanej imprezy :-) a tort sama pieczesz? impreza dla doroslych czy dzieciaczki jakies tez?
planuje sama tort upiec, taki z bitą śmietaną. A impreza dla dorosłych (i tak będzie 12 osób) jedyne dzieci to Justynka i Maja :ico_haha_02:
no i miedzy nami lepiej,szczera rozmowa duzo pomogla..i chcec zmiany naszego zycia na lepsze :ico_sorki:
bardzo się cieszę, oby tak dalej :ico_sorki: :ico_sorki:
maz wlasnie pojechal odwiezc tesciowa i brata z dziewczyna do siostry, teraz ona bedzie ich goscic
jak będziesz miała więcej czasu to się pochwal jak było :-)
Shiva napisał/a:
w następną sobotę robimy urodziny dla Justynki.
az ciezko uwierzyc, ze to juz :ico_szoking:
ja też nie mogę się nadziwić :ico_szoking:

: 27 lis 2010, 22:06
autor: inia1985
leona oby szybciutko wyszły te jedyneczki :ico_sorki: szybko i bezboleśnie.
sniegu chyba po kolana :ico_olaboga:
super! może i u nas jutro tak będzie :-)
jaka Wikunia śliczna na tym zdjęciu :ico_brawa_01:
sliczna fotka z Wikunia :ico_brawa_01:
dziękuję :-D

graz1974, długo się ta choroba trzyma Szymusia, może faktycznie konieczna będzie zmiana tego syropu na coś skuteczniejszego. Zdrówka i jeszcze raz zdrówka :ico_sorki:

geheimnis, szybciutko wyszły ząbki Natalce :ico_brawa_01: Gratuluję pierwszych kroczków, zdolna dziewczynka :ico_brawa_01: Super, że noce lepsze, ja też chętnie przeniosłabym się do innego pokoju, ale nie mam takiej możliwości :ico_noniewiem:
po antybiotyku pewnei miala rzadsza kupke? a probiotyki jakies dawalas? to tez powinno unormowac flore w jelitach a co za tym idzie kupke :ico_sorki:
dokładnie tak było, dawałam jej acidolac, ale i tak nas to nie ominęło. A teraz te kupki wróciły, ale tak mi się wydaje, że to przez tego małego ząbka, bo od 3 dni już są ładne, pupa też już coraz lepiej wygląda :ico_sorki:

dorotaczekolada, świetnie, że mąż znalazł stałą pracę, może teraz nie będą mu głupoty po głowie chodzić :ico_sorki: Dobrze, ze dzięki rozmowie lepiej między Wami
planuje sama tort upiec, taki z bitą śmietaną
możesz się przepisem pochwalić, bo ja też chciałabym sama zrobić tort, a nie mam pomysłu jaki.
jak będziesz miała więcej czasu to się pochwal jak było :-)
o tak, pochwal się koniecznie :-)

Dziś był strasznie szalony dzień. Nawet nie miałam kiedy obiadu ugotować, więc Wiki zjadła dziś słoiczek. Rano męczące zakupy, a popołudniu odwiedziny ciotek :ico_oczko: Wiki szalała, nawet odpuściła sobie drzemkę popołudniową, bo była taka nakręcona tym co babcia jej kupiła. Oj, babcia ją na maksa rozpieszcza :ico_olaboga: Wiki upatrzyła sobie takiego reniferka/jelonka gumowego (o taki czerwony: http://allegro.pl/konik-osiolek-smok-je ... 44997.html ), nie chciała od niego odejść, piszczała, gadała do niego, więc babcia jej kupiła. Później stwierdziła, że może kupi jej puzzle. Nakupowała jej też soczków, deserków i innych...

A swoją drogą, sama poskakałam sobie na tym jelonku i powiem Wam, że jest to niezłe ćwiczenie na uda i brzuch, w dodatku jak skakałam, to Wiki pękała ze śmiechu, no same plusy :-D razem też się fajnie skakało :ico_brawa_01:

: 27 lis 2010, 23:37
autor: geheimnis
No i witaj, dawno do nas nie zaglądałaś :ico_nienie: :ico_oczko:
Ja zaglądam do Was codziennie i doczytuję,ale fakt piszę na forum bardzo rzadko. :ico_wstydzioch:
Helen napisał/a:
Shiva napisał/a:
w następną sobotę robimy urodziny dla Justynki.
az ciezko uwierzyc, ze to juz :ico_szoking:
ja też nie mogę się nadziwić :ico_szoking:
Jak dla mnie to szok,jak ten czas z maluchem u boku szybko mija.Jeszcze grudzień,święta,potem sylwester i chwilę później ja też będę kombinować nad przyjęciem urodzinkowym dla niunki :ico_szoking:
szybciutko wyszły ząbki Natalce :ico_brawa_01:
No bardzo szybko jej wychodzą,co chwilę jest marudna bo dość cieżko przechodzi ząbkowanie.czasem muszę jej nurofen dla dzieci podawać bo płacze i mimo noszenia,bujania nie jest w stanie się uspokoić.
dorotaczekolada, świetnie, że mąż znalazł stałą pracę, może teraz nie będą mu głupoty po głowie chodzić :ico_sorki: Dobrze, ze dzięki rozmowie lepiej między Wami
Trzymam kciuki żeby jednak się wszystko dobrze u Was potoczyło.Byle byście byli szczęśliwi :ico_sorki:
Super, że noce lepsze, ja też chętnie przeniosłabym się do innego pokoju, ale nie mam takiej możliwości :ico_noniewiem:
No my się przenieśliśmy z wygodnego łóżka na twardą kanapę do drugiego pokoju,ale fakt to na prawdę rewelacja że mieliśmy taką możliwość. :ico_brawa_01:
Dziś był strasznie szalony dzień. Nawet nie miałam kiedy obiadu ugotować, więc Wiki zjadła dziś słoiczek. Rano męczące zakupy, a popołudniu odwiedziny ciotek
Ja ostatnio sama siedzę w domu,Rodzice nie odwiedzają nas bo mama się rozchorowała,w tym tygodniu wpadła jedynie moja przyjaciółka której już ze 2 miesiące nie widziałam.a tak nudzimy się z natką.wspólna zabawa swoją drogą,ale Natuśka uwielbia odwiedziny,zawsze jakaś zmiana,coś się zadzieje jak jest wieksza grupka ludzi.

: 28 lis 2010, 11:31
autor: Shiva
Shiva napisał/a:
planuje sama tort upiec, taki z bitą śmietaną
możesz się przepisem pochwalić, bo ja też chciałabym sama zrobić tort, a nie mam pomysłu jaki.
jasne :-)
Biszkopt: 5 białek i 3/4 szklanki cukru ubić na sztywno, dodać żółtka i jeszcze chwile miksować. Dodać 3/4 szklanki mąki tortowej i łyżkę maki ziemniaczanej, proszek do pieczenia i wszystko dokładnie wymieszać łyżka. Piec 45 minut (w temp 180) po 35 minutach zajrzeć do środka (tzn wpuścić trochę powietrza ;-)) Po wyłączeniu piekarnika ciasto zostawić na 10 minut, następnie wyjąć z formy i zostawić do wystygnięcia na ściereczce, co jakiś czas przekręcając by sie ładnie uformowało.
Ja z reguły piekę dwa biszkopty by tort był wyższy
Bita śmietana: 4 śmietany 30%, 1/2 szklanki cukru, sok z całej cytryny. Wszystko zmiksować na sztywno.
Biszkopt nawilżać przegotowaną wodą z dodatkiem olejku arakowego.
Tak mniej więcej wygląda ;-)
Obrazek
Oj, babcia ją na maksa rozpieszcza :ico_olaboga: Wiki upatrzyła sobie takiego reniferka/jelonka gumowego
podobno po to sa babcie ;-) Ale zabawka fajna :ico_brawa_01:
No bardzo szybko jej wychodzą,co chwilę jest marudna bo dość cieżko przechodzi ząbkowanie.czasem muszę jej nurofen dla dzieci podawać bo płacze i mimo noszenia,bujania nie jest w stanie się uspokoić.
u nas oprócz ostatniej gorączki nie jest tak źle, owszem marudzi Niunia ale jest to do wytrzymania :ico_sorki:
ale Natuśka uwielbia odwiedziny,zawsze jakaś zmiana,coś się zadzieje jak jest wieksza grupka ludzi.
niedługo Święta więc Twoja mała będzie zadowolona :-D

Coś mi sie ostatnio dziecko przestawiło :ico_noniewiem: Zasypia koło północy, wstaje 8-9 - fakt że w nocy już nie wstaje. Ale stanowczo za mało śpi (godzina w ciągu dnia) :ico_olaboga: Mam nadzieję że jej to wystrcza :ico_sorki:

[ Dodano: 2010-11-28, 11:08 ]
A tu nowe fotki Justynki ;-)
Obrazek

Obrazek

: 28 lis 2010, 12:47
autor: anetka607
Shiva, widze ze dalej Justynka siedzi na kolanach :-D
i tak będzie 12 osób)
u nas 12 lub wiecej, a robimy 10 grudnia
dorotaczekolada napisał/a:
no i miedzy nami lepiej,szczera rozmowa duzo pomogla..i chcec zmiany naszego zycia na lepsze :ico_sorki:
bardzo się cieszę, oby tak dalej :ico_sorki: :ico_sorki:
super wkoncu jakaś dobra wiadomość
więc Wiki zjadła dziś słoiczek
mojej nie ma szans wepchać tych kupnych wiec zawsze mam w zamrażalce 1 porcje swojej zupy zamrożoną

Shiva, ale Justynka elegancka w stroju z kotkiem

u mnie torta mama zrobi bo ona specjalistka a robi przepysznego z kremem od ponad 20 lat i nikt nigdy lepszego nie zrobił :-D musze ja tez sie nauczyc, przepis podkraść :ico_oczko:

moja coraz więcej chodzi sama, już sie nie boi i nie zniechęca jak upadnie, ja przeziębiona :ico_zly:

moja wczoraj oszalała, po nocy stała o 9,30 :ico_szoking: (12 godz spała) ok 11 poszła spać i oponad 2 godz spała :-D ale pozniej dopiero wieczorem ale wstała dzisiaj o 8 :ico_brawa_01:

ja wczorajszy dzien spedzilam w kuchni, ugotowałam kapuśniak, bigos z włoskiej kapusty, zrobilam stos rogalikow do tego sałatke z kaszy jęczmiennej, a dzisiaj pieke szynke na obiad, ide ja już wstawić i natrzec czosnkiem niech powoli dochodzi :-D

jakie rozmiary butów noszą wasze maluchy bo moja 18 i miałam problem znaleść takie małe

: 28 lis 2010, 12:58
autor: Shiva
Shiva, widze ze dalej Justynka siedzi na kolanach :-D
ona uwielbia chodzić na kolankach, tak śmieszni to wygląda, bo porusza sie jak kaczka ;-)
u nas 12 lub wiecej, a robimy 10 grudnia
fajnie :-) U nas w pierwszej wersji miało być 16, ale się wykruszyło :ico_oczko:
u mnie torta mama zrobi bo ona specjalistka a robi przepysznego z kremem od ponad 20 lat i nikt nigdy lepszego nie zrobił :-D musze ja tez sie nauczyc, przepis podkraść :ico_oczko:
super, zawsze to jedna rzecz mniej do zrobienia. Ja lubię tego torta ze śmietaną bo nie jest słodki. W dalszym ciągu mam wstręt do wszystkiego co słodkie, ehh a kiedyś uwielbiałam wszelkiego rodzaju ciasta :ico_noniewiem:
jakie rozmiary butów noszą wasze maluchy bo moja 18 i miałam problem znaleść takie małe
u nas zimowe 22, a adidasy gdy cieńsza skarpeta to 21 ;-)
moja coraz więcej chodzi sama, już sie nie boi i nie zniechęca jak upadnie,
moja też coraz chętniej chodzi, zwłaszcza gdy ją nikt nie namawia :ico_oczko:
moja wczoraj oszalała, po nocy stała o 9,30 :ico_szoking: (12 godz spała) ok 11 poszła spać i oponad 2 godz spała :-D ale pozniej dopiero wieczorem ale wstała dzisiaj o 8 :ico_brawa_01:
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Shiva, ale Justynka elegancka w stroju z kotkiem
dziękujemy :ico_sorki:

: 28 lis 2010, 13:40
autor: dorotaczekolada
hejka
my niestety gosci na zadne urodziny nie zparaszamy bo nie ma gdzie :ico_noniewiem:
moja jeszcze butow nie nosi,po domu w skarpetach,na dwor tez bo w spiworze jezdzi..poza tym mamy problem bo ona stope ma krotka ale bardzo wysokie kluskowate podbicie i nic na nia nie pasuje :ico_olaboga:

: 28 lis 2010, 14:46
autor: inia1985
dość cieżko przechodzi ząbkowanie
jejku, współczuję, ja nawet się nie zdążę zorientować, że coś jest nie tak, a już ząbek jest. No ostatnio miała kupki brzydkie, ale jakoś też nie wpadłam, że to może być na ząbki.
Ja ostatnio sama siedzę w domu
ja sama jestem tylko do 15-tej, bo moja mama wtedy z pracy wraca, ale w sumie to ona siedzi u siebie, a my z Wiką u siebie, a tak to też rzadko odwiedza nas ktoś, chyba że ciocia, która mieszka na parterze.

Shiva, chyba skorzystam z tego przepisu, bo też nie lubię zbyt słodkich tortów :-D Justysia śliczna :ico_brawa_01: I widzę, że chodzi tak jak Wiki na kolankach. Gdy upadnie jak idzie, to nie raczkuje już tylko właśnie na kolankach, bo nie potrafi jeszcze bez podparcia wstać z podłogi.
mojej nie ma szans wepchać tych kupnych wiec zawsze mam w zamrażalce 1 porcje swojej zupy zamrożoną
a moja ładnie je wcina, wszystko co się jej da je teraz ładnie, miła odmiana.
moja coraz więcej chodzi sama
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
moja 18
Wiki identycznie jak Justynka :ico_oczko: Ale nasze dziewczyny od początku były duże, a Klara należy do tych drobnych, więc i nóżkę musi mieć mniejszą
moja też coraz chętniej chodzi
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
na zadne urodziny nie zparaszamy bo nie ma gdzie :ico_noniewiem:
szkoda :ico_noniewiem:

Wiki dziś była niegrzeczna w kościele, nie wiadomo czego chciała, ani w wózku nie posiedziała, ani na kolanach, ani na rękach nie chciała być, a o staniu i chodzeniu nie było mowy, bo kładła się na podłodze.

Teraz śpi, a ja dopiero siadam do obiadu.

Cieszę się, że suwaczek odliczający dni do powrotu męża tak szybko się posuwa :-D

: 28 lis 2010, 15:55
autor: geheimnis
Witam
My po południowym spacerku.Ależ wymarzłam.Mała była cała obadulona,ale chyba to zimno jej przeszkadzało bo się "słowem" nie odezwała,a tak zawsze nawijała że hej.Ale to i dobrze,przynajmniej gardziołko znów nie ucierpi od zimna.
u nas oprócz ostatniej gorączki nie jest tak źle, owszem marudzi Niunia ale jest to do wytrzymania :ico_sorki:
Natka właśnie nie gorączkuje,ale marduna jest strasznie,a noce są wtedy katorgą.Bez viburcolu i nurofenu nie da sie spać,bo ona albo budzi się co 15-20 min albo rozpoczyna koncert płaczem który kończy się dopiero jak leki zaczynają działać.

Shiva, fotki Justynki prześliczne.Ty jej podcinałaś może grzyweczkę?Moja ma już taką długą ze jej w oczka wchodzi,więc zakładam opaskę bo sama boję się jej obcinać,bo ona taka ruchliwa jest że jescze bym jej krzywdę zrobiła :ico_chory:
Cytat:
jakie rozmiary butów noszą wasze maluchy bo moja 18 i miałam problem znaleść takie małe
u nas zimowe 22, a adidasy gdy cieńsza skarpeta to 21 ;-)
Ja ostatnio Natalii kupiłam butki po mieszkaniu,niecały tydzień temu to było,ale do sklepu pojechałam sama i jak sie okazało butki są akuratne więc za długo w nich nie pobiega,bo palec dochodzi do końca prawie.Rozmiar 20 kupiłam,na święta kupię jej 21,by mogła u teściowej biegać,bo w tym roku u niej święta spędzamy. :ico_zly: Tylko moja Natalka ma chyba takie wielkie stopki po tatusiu,jak to mój mąż określa ma solidne podstawy.Sam nosi rozmiar 46 mimo wzrostu 176cm.moja natka też będzie pewnie miała takie kajaki,a sama bedzie raczej drobna. :ico_olaboga:
geheimnis napisał/a:
Ja ostatnio sama siedzę w domu
ja sama jestem tylko do 15-tej, bo moja mama wtedy z pracy wraca, ale w sumie to ona siedzi u siebie, a my z Wiką u siebie, a tak to też rzadko odwiedza nas ktoś, chyba że ciocia, która mieszka na parterze.
No niestety mój mąż ciągle w pracy siedzi,a rodzice mieszkają kawałek ode mnie.Więc większość tygodnia spędzam z Natką sama,no i z kotem :-D

: 28 lis 2010, 18:54
autor: Shiva
.poza tym mamy problem bo ona stope ma krotka ale bardzo wysokie kluskowate podbicie i nic na nia nie pasuje :ico_olaboga:
to rzeczywiście problem, bo z tego co widziałam to wszystkie te buciki są prawie identyczne :ico_noniewiem:
my niestety gosci na zadne urodziny nie zparaszamy bo nie ma gdzie :ico_noniewiem:
wielka szkoda :ico_noniewiem:
I widzę, że chodzi tak jak Wiki na kolankach. Gdy upadnie jak idzie, to nie raczkuje już tylko właśnie na kolankach, bo nie potrafi jeszcze bez podparcia wstać z podłogi.
u nas podobnie, choć raz mała wstała sama, tyle że ja siedziałam obok, więc to chyba tylko problem psychiczny - boi się :ico_sorki:
Justysia śliczna :ico_brawa_01:
dziękujemy :ico_wstydzioch:
anetka607 napisał/a:
moja 18
Wiki identycznie jak Justynka :ico_oczko: Ale nasze dziewczyny od początku były duże, a Klara należy do tych drobnych, więc i nóżkę musi mieć mniejszą
to fakt, wysokie te nasze dziewczyny to i nóżka duża..
Ależ wymarzłam.Mała była cała obadulona,ale chyba to zimno jej przeszkadzało bo się "słowem" nie odezwała,a tak zawsze nawijała że hej.Ale to i dobrze,przynajmniej gardziołko znów nie ucierpi od zimna.
to prawda, może była zaskoczona że tak zimno i sie nie odzywała. U nas z reguły Justynka siedzi cicho i obserwuje :ico_oczko:
Shiva, fotki Justynki prześliczne.
dziękujemy :ico_sorki:
Ty jej podcinałaś może grzyweczkę?Moja ma już taką długą ze jej w oczka wchodzi,więc zakładam opaskę bo sama boję się jej obcinać,bo ona taka ruchliwa jest że jescze bym jej krzywdę zrobiła :ico_chory:
tak, już musiałam podciąć, bo strasznie przeszkadzała, a moje dziecko nie lubi mieć nic na głowie ;-) Trochę było ciężko, bo się wierciła, ale jakoś się udało :ico_sorki: