NICOLA_1985

25 paź 2011, 13:44

wisnia super z tym migowym :-) a gdzie się go nauczyłaś?
julka no widzisz.. poszło to w tym kierunku, że jak angielskiego nie umiesz to d*upa blada... jak gdzies pojedziesz to każdy wymaga abys chociaz angielski znała.. taka podstawa...
ja zaczęłam kłaść nacisk na angielski jak mi mama powiedziała, że jak moja karolina była w holandii i bawiła się na placu zabaw z dziećmi to gdy coś do niej powiedziały po angielsku lub holendersku a ona im odpowiedziała po polsku to od nie odeszły i się nie chciały z nią bawić... przykro mi się zrobiło i stwierdziłam, że powinna się nauczyć przynajmniej angielskiego bo to jest po prostu jej bardzo potrzebne tym bardziej, że moja siostra zaplanowała, że ona wezmie karolinę jak będzie już dorosła do siebie bo tam u niej pierwszenstwo maja do pracy niepełnosprawni i tam bedzie miała dobre życie.. a co ją tutaj w polsce czeka??..... osoby niepełnosprawne sa traktowane jak wrzód na d*upie społeczeństwa i najchętniej by ich zagazowali w auschwitz... :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

25 paź 2011, 14:37

Angielski to teraz wymagany w zasadzie jest wszędzie. 3/4 ludzi na świecie będzie nim władało.

Ja też bym chciała żeby Tobik ładnie po ang coś powiedział. Chciałabym żeby na jakiś ang chodził jak się ładnie nauczy mówic, bo co jak co, ale języków obcych mu nie odpuszczę. Nie mało na szczęście zajęc dla takich przedszkolaków, więc poczekam jeszcze trochę z jego gadkami.
Ale tanczyc do melodii ABC potrafi bezbłędnie :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

25 paź 2011, 14:40

NICOLA_1985, jak chodzilam do liceum to juz mialam sprezyzowane plany na przyszlosc ze chce pracowac z dziecmi uposledzonymi umyslowo i stwierdzilam ze jezyk migowy moze mi sie przydac i zapisalam sie na kurs gdzie byli sami rodzice co maja dzieci nieslyszace. w liceum organizowalismy rozne imprezy dla osob niepelnosprawnych tam mialam do czynienia z ludzmi głuchymi i wtedy cwiczylam. a jak poszlam na studia to tam mialam do wybrania jeden z 3 jezykow niemiecki angielki lub migowy oczywiscie wszystko od podstaw. a tak w ogole to jestem po oligofrenopedagogice(ped specjalna zajmujaca sie uposledzonymi umyslowo) wiec wszystkie moje plany stawiam na ten zawod

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

25 paź 2011, 15:36

wiśnia, fajne plany na przyszłośc. mam nadzieję i trzymam za to kciuki żeby twoje plany się ziściły.


a mi się dziś śniła ciąża - bliźniacza - dwóch chłopców miałam. I wielkie cyce pełne mleka :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

25 paź 2011, 18:58

Nicola, mój Bart chodzil na angielski, słuchał piosenek, i tej dziewczynki angielki też. Zenia? tak?? ;) Moim zdaniem umiał sporo powiedzieć, znał sporo słówek. Ale to wszystko gówienko w porównaniu do prawdziwego żywego języka. :D Przyjechał i dzieci nie mówią tak flegmatycznie jak Zenia :ico_haha_01:
Ale był jeszcze w wieku przedszkolnym, więc wtedy główny nacisk kładzie się na osłuchanie. Nie na mówienie.

Damian ma 3 lata i słucha jak i Bart piosenek po ang., bajek na CD itd.
Ale wiecie co mi tu panie powiedziały w p-kolu? Że ja mam go nie uczyć, bo najważniejsze by dziecko najpierw poznało bdb swój pierwszy język by było w stanie opanować nowy również w dobrym stopniu. Poza tym, nie polecają by rodzice uczyli dziecko wymowy, bo na pewno nauczą błędnie skoro ang to nie jest ich ojczysty :D
Racja w sumie.

A ja moim puszczam, i mogę to polecić: Bajkowa Akademia Angielskiego.
By się osłuchiwali. :ico_brawa_01: Słuchają codziennie przed snem.

Julchik, kurcze, może się rozkręcą??? A jakie macie przedmioty? I gdzie ta podyplomówka?
Szkoda gdyby okazało sie to niewypałem, bo tak sie cieszyłaś...
Podobno bdb jest w Sosnowcu, ale to daleko?? Ja chodziłam w Cze-wie, ale robilam to w ramach magisterki. Ale jeśli chodzi o przedmioty to byłam zadowolona bardzo. Szkoda że to tak dawno temu bylo i tyle lat stagnacji zawodowej potem....
Teraz chcę tutaj za jakiś czas zrobić jakieś studia/dyplom z tłumaczeń tak dla siebie :ico_noniewiem: No, ale nie ukrywajmy, ciąża mi trochę pokrzyżowała plany....

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

25 paź 2011, 21:33

tibby, ciekawy sen :ico_oczko: Spełni się? :-)

Martalka, w planie zajęć przedmioty brzmią nieźle - gorzej z tym, co widzimy na zajęciach. Np na przedmiocie "języki specjalistyczne" przez 2 godz było pisanie pod dyktando co to jest, kto wprowadził jakie nazwy, które nazwy są cześciej wykorzystywane, które rzadziej i tym podobne gadanie o niczym. Na przedmiocie "przekład ustny" było 2 godz gadania o istocie synonimów... dalej był wykład z gramatyki kontrastywnej... Sory, ale tam są zgromadzeni ludzie po wyższych studiach filologicznych i wszystko to mieli na studiach. Ponadto moim zdaniem mówienie o niektórych rzeczach jest na tym etapie najzwyczajniej niedorzeczne. Ponadto w planie są następujące zajęcia: teoria przekładu, przekład pisenmy, praktyczne tłumaczenie. Ogólnie niby brzmi w miare zadowalająco, ale pod nazwą przedmiotu "przekład ustny" rozumiem zupełnie coś innego niż 2-godzinne rozważanie o istocie synonimów na wszelkie możliwe sposoby :ico_zly:

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

26 paź 2011, 08:56

Witajcie ja z :ico_kawa: ledwo na oczy patrze
juz drugi dzień odstawiam małego od cycusia dzisiejsza noc była straszna juz miałam mu dać
tak strasznie płakał nie mógł spać co chwile sie budził masakra serce mi pękało
ale juz jest coraz większy i chyba pewien etap powinniśmy zamknąć
:ico_placzek:

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

26 paź 2011, 09:05

goździk, trzymaj się :ico_pocieszyciel: Rozumiem co czujesz doskonale bo sama niedawno przez to przechodziłam. Niestety kilka takich nocek musi być zanim Maluszek zaakceptuje fakt braku cycusia i przekona się do mleczka. U nas ostatnie nocki na cycu były istną męką i dla mnie i dla Dawisia bo cycowanie było x razy, a teraz budzi sie 2 razy na modi i śpi sobie spokojnie :ico_sorki: U Was też na pewno tak będzie :ico_sorki:

wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

26 paź 2011, 09:12

witam!!!

gozdzik, dasz rade poczatki sa zawsze trudne. :ico_tort: :ico_tort: dla Bartusia z okazji 1.5roczku
u nas dzis leje a musze isc na poczte :-(

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

26 paź 2011, 09:39

:ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: dziękuje za wsparcie
mały przed chwila wypił małą buteleczkę mleczka mod
( dziwne uczucie jak patrzyłam na niego jak on pije z tej butli )
a Z radośniejszych wieści :-D :-D :-D :-D tak jak wisnia3006, zauważyła
dziś kończymy 1,5 roczku :509: :509: :509: :509: :509: :509: :509: :509: :509: :509:

Wróć do „Przedszkolaczki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość