Strona 400 z 447

: 01 gru 2010, 10:52
autor: anetka607
Czyżby za samą markę się tyle płaciło?
niestety kiekiedy tak jest, le moze tez wykonanie i materiał jest inny, co jak co ja maluchom nie kupuje drogich bo na 1 rok sie nie opłaca, jak bedzie starszy i noga nie bedzie tak rosła to nie ma sprawy
. nie wiem co mam zrobić?
ja tez sie nie znam

u nas bylo -20 stopni i woda nam zamarzła w kuchni :-D dobrze ze w łazience jest :ico_sorki:

moja byla wczoraj na sankach, ale byla szczesliwa :ico_brawa_01:

: 01 gru 2010, 11:00
autor: inia1985
inia1985 napisał/a:
. nie wiem co mam zrobić?
ja tez sie nie znam
sytuacja opanowana :-D jakoś dałam radę
u nas bylo -20 stopni i woda nam zamarzła w kuchni
:ico_szoking:
moja byla wczoraj na sankach, ale byla szczesliwa :ico_brawa_01:
ale fajnie :-D Muszę pogonić teściów, by sanki po Oli przygotowali

: 01 gru 2010, 11:23
autor: graz1974
U nas w nocy było -15, teraz -13.. więc powoli idzie do góry :-D
Wczoraj Szymusia wziełam na spacer, a Asia została z babcią. Ale był szcześliwy, przyszliśmy cali mokrzy :-D Sanki mamy w komórce, a że zasypało ją... muszą poczekać na wyciągnięcie.

Co do butów, ja też nie wydaję majątku na kilka miesięcy, a kozaki to raczej na kilka tygodni. Kupiłam w sklepie za 5 zł, po 12 zł śliczne kozaczki, cieplutkie, sprawdzone przez znajomą poprzedniej zimy. A Asia ma po Szymusiu.

leona gratuluje zdanej teorii

A my nie wyprawiamy żadnych mega urodzin. Nikogo się niespodziewamy z gości, włącznie z chrzesnymi - za daleko mieszkają, aby na jeden dzień przyjechać, bo my nie mamy warunków na to aby tu spali. Na pewno będzie torcik i dmuchanie świeczki - w końcu Asię szkolimy już od jakiegoś czasu dmuchać :ico_haha_01:
Na prezent :ico_haha_01: niestety teżnie ma co liczyć, za dużo wydatków na koniec roku. Skromnie ale rodzinnie i tyle

: 01 gru 2010, 14:39
autor: inia1985
Nasz dzisiejszy spacer nie trwał długo, jakieś 30 min. Jak zawiało mroźnym wiatrem i śniegiem to ani ja ani Tusia nie mogłyśmy tchu złapać, od razu pobiegłam do domu... brrrr
Ale był szcześliwy, przyszliśmy cali mokrzy :-D
:-D
Na pewno będzie torcik i dmuchanie świeczki - w końcu Asię szkolimy już od jakiegoś czasu dmuchać :ico_haha_01:
he he, najważniejsze, że torcik będzie. Też próbuję Wikę nauczyć dmuchania, ale wychodzi jej parskanie :ico_oczko:

: 01 gru 2010, 14:47
autor: anetka607
ale wychodzi jej parskanie :ico_oczko:
moja jakby wciągała :-D

: 01 gru 2010, 14:54
autor: Helen
moja byla wczoraj na sankach, ale byla szczesliwa
my sanek nie mamy, ale u nas sniegu na razie prawie nie ma, na trawie cieniutenka warstewka tylko...
sytuacja opanowana :-D jakoś dałam radę
:ico_brawa_01: :ico_oczko:
teraz -13.
u nas "tylko" -6, a zimno, hehe
Nikogo się niespodziewamy z gości, włącznie z chrzesnymi - za daleko mieszkają, aby na jeden dzień przyjechać,
ja jeszcze nie wiem, kto sie pojawi, siostra meza ma zepsuty samochod i brak kasy na naprawe, tesciowa mieszka chwilowo u niej, dopoki nie znajdzie mieszkania, wiec tez jest od niej uzalezniona (chyba, ze przywieziemy ja do siebie), zona brata mojego meza ma termin porodu na styczen, wiec mozliwe, ze w zaawansowanej ciazy nie beda chcieli oddalac sie za daleko od domu, gdyby akcja porodowa nagle ruszyla... moja rodzina mieszka za daleko... w razie czego zostanie kolezanka z mezem i synkiem, na ktorego drugie urodziny wybieramy sie w sobote.
Na pewno będzie torcik i dmuchanie świeczki
najwazniejsza jest mila atmosfera :-) z prezentow takie maluchy i tak jeszcze za duzo nie rozumieja

: 01 gru 2010, 15:07
autor: inia1985
Helen, ale słodkie zdjęcie Kiary w podpisie :-D Mała Psotka :ico_oczko:

: 01 gru 2010, 15:20
autor: leona
hejka


Helen, super zdjecie Kiary :ico_brawa_01:

u nas zimno
wczoraj -9 :ico_chory: a dzisiaj lepiej bo -5 ale za to do poludnia sypalo sniegiem
a ja z rana mialam jazde, ale nie bylo tak zle :ico_oczko:
dobrze jakby za tydzien ten snieg tez lezal to za duzo na egzaminie nie pojezdze :ico_haha_01: :ico_oczko:

bylismy teraz chwile na sankach, ale wieje takze chyba po 10min wrocilismy :ico_noniewiem:


zaraz wam wkleje jakas fotke z sobotniego spacerku

[ Dodano: 2010-12-01, 14:26 ]
Obrazek

Obrazek

Obrazek



a wczoraj kupilam malemu nowy kombinezon bo ten co ma, nie nadaje sie na raczkowanie po sniegu
tyle ze dalej problem z butami mamy :ico_noniewiem:

: 01 gru 2010, 15:31
autor: inia1985
leona, ale bombowo Marcelek wygląda na tych zdjęciach. Widać, że miał niezłą frajdę :-)
dobrze jakby za tydzien ten snieg tez lezal to za duzo na egzaminie nie pojezdze :ico_haha_01:
hehe, to trzymam kciuki, żeby tak właśnie było :ico_sorki:

: 01 gru 2010, 15:48
autor: Helen
Mała Psotka
psotka to za malo powiedziane :ico_haha_01: ona jest niezly czort, nerwowa strasznie, jak czegos sie jej nie da to drze sie wnieboglosy, jej zabawa polega na rozrzucaniu, kopaniu i gryzieniu zabawek i glosnym krzyczeniu przy tym :ico_szoking: psu dokucza, jak maz ja wczoraj zlapal za raczke, zeby nie ciagnela psa za ucho, to go uderzyla (meza)... i to ma byc dziewczynka :ico_olaboga: jeszcze nam da popalic :ico_haha_01:
leona, swietne fotki, jaka Marcel ma radosc ze sniegu :-D