Strona 5 z 95

: 12 mar 2007, 01:06
autor: iw_rybka
katrin pisze:wkladala temometr do herbaty, zeby symulowac goraczke



trzeba zapamietac :-D Moze sie przyda :-D

: 12 mar 2007, 09:11
autor: Gosia A
zapamietac - termometr - i prosic o goracy napój :-D

: 12 mar 2007, 09:18
autor: Sosna
Ja to jak najszybciej chciałam być w domu... na szczęście mała nie miała żółtaczki i wybyłyśmy szybko...... Zobaczycie, że będziecie myśleć jak to położycie swoje maleństwa w nowym łóżeczku, przebierzecie w nowe ciuszki i jak to dobrze będzie położyć się w swoim łóżku. Zapewnijcie sobie pomoc i czyjąś opiekę przynajmniej na 2tyg, najlepiej jakby mąż sie z waszą mamą czy teściową wymienili. Bierzcie pomoc ile się da, niech przyjdzie siostra czy ciotka... dzieckiem jeszcze się "naopiekujecie" a jak się Wam ktoś zajmie na 1h czy dwie dzieckiem to będzie dla Was jak wybawienie ! umyjecie włosy, zęby :-D, albo po prostu poleżycie.... :)

: 12 mar 2007, 09:46
autor: Gosia A
hmmm - dobry pomysł - czas namówić mame na przyjazd :)

: 12 mar 2007, 10:42
autor: dorek
Moja najstarsza córka kończy dzisiaj 16 lat. Jak to było? chyba sie wzruszam bo mam mokre oczy. :-) Wielka niewiadoma, troche strachu, obawy o to czy małe będzie zdrowe i kto to jet bo USG wtedy nie robili, może w jakiś trudnych przypadkach, i do końca nie wiedziałam że to będzie Ania. Po tylu latach nie pamięta sie wielu szczegułów, czas robi swoje.
Nie miałam lekkich porodów,wszystkie 4 na bólach krzyżowych, ale jak patrze na swoje kobitki i ich szczęśliwego tate to moge z tym facetem mieć jeszcze kilka takich udanych lasek :-) bo na syna to chyba liczyć nie moge :ico_haha_01:

: 12 mar 2007, 22:02
autor: kasiula 84
no to ja tez opowiem jak wygldal moj porod.Termin mialam na 6.10.2006 dzinek minal i nic szi nie dzialo,13 w piatek pojechalam do szpitala na ktg i juz tam zostalam bo bylam po terminie i polozyli mnie na patoloie ciazy tam lezalam do poniedzialku bo dopiero w pon zbadal mnie lekarz i pow ze we wtorek rano beda wywolywac ale nie bylo miejsc na porodowce i musialam czekac w nocy z pon na wt zaczely sie skurcze mialam e przez nastepny caly dzien o 18.40 odeszly wody a o 19.20 zabrali mnie na porodowke,mialam rozwarcie na jeden palec wiec polozna zrobila mi masarz szyjki,bolalo jak cholera :ico_olaboga: po jakis 2godz poczulam jak mala zsunela sie nizej i zaczely sie skurcze parte :ico_olaboga: po paru parciach o 22.20 urodzilam sliczna i zdrowa coreczke. :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2007-03-12 ]
Caly porod wspominam w miare dobrze gdyby nie te bole krzyzowe :ico_olaboga: ale wszystko da sie przezyc,w chwili gdy rodzilam myslalam tylko o tym aby to sie skonczylo.Po porodzie dochodzilam do siebie ok 2 miesiecy bo bylam niezle porozrywana bo nie dosc ze mnie rozcieli to jeszcze mala zachaczyla raczka i tez mnie troszke naderwala,no ale juz wszystko jest gicio i za jakies 3-4 latka pomyslimy o nastepnym bobasie :-D

: 13 mar 2007, 13:34
autor: kasia1983
moim zdaniem nie powinni tak wcześnie wypuszczać ze szpitala - te trzy dni są w sam raz bo wtedy są szczepienia badania noi ta żółtaczka dla maleństwa 3 pierwsze doby są najważniejsze więc nie dajcie się wypóścić do domu wcześniej

: 13 mar 2007, 14:20
autor: -indigo-
dorek dziękuję Ci za tego posta!!! Wywołał miły uśmiech na mej twarzy... :-)

: 13 mar 2007, 14:42
autor: Olla
Czesc mamusiki! Ja tez bede rodzic w anglii i az mnie ciarki przeszly jak uslyszalam ze wyganiaja ze szpitala po 3 godzinach :ico_szoking: ojj boje sie troszke...rodze w Doncaster moze ktoras z Was slyszala o tym szpitalu( Doncaster to miasteczko ale szpital tylko jeden) :ico_placzek:

: 13 mar 2007, 14:57
autor: kasia1983
oj kochane macie problem w tej Anglii widzę ale nie dajcie sie i jak nic nie pomoze to naprawdę termometr w herbatę wkladajcie :ico_oczko: