Pinko, pępuszek niczym nie przemywam, tutaj każą tylko przekładać raz na dół raz na górę, żeby dochodziło powietrze. Myślałam że nie trzeba moczyć, ale wczoraj zapytałam położną i można
chodzi tylko żeby brudy jakieś nie przechodziły no i kupka
Do odbijania usadzam Zuzię na kolanie mocno pochyloną do przodu, trzymam głowkę jedną ręką opierając bródkę z obu stron palcami (nie za szyjke tylko pod kosci zuchwy za uszkami) i delikatnie opukuję plecki lub je masuję. Odbija się dużo szybciej niż na ramieniu.
Laktację chcę ciut spowolnić, bo po każdym karmieniu muszę odciągać jeszcze laktatorem. Jak zostawię do następnego narobi się tyle, że są jak kamienie, bolą no i Zuzia się krztusi bo jak rozrusza to samo się leje = takie ciśnienie. A liście kapusty mają działanie lekko hamujące? Aaa no i Zuzia w czasie jednego karmienia ssie tylko z 1 piersi, odciągam 30-90 ml (roznie to jest, zalezy jak czesto je), a przy nastepnym karmieniu robimy to samo z druga piersia.
a tak moja krolewna glowke podnosi
śliczności, a ten dziubek z włosków - przeuroczy