w ubiegłym roku miałam komunię chrześniaczki i wielki problem co dać
w efekcie końcowym kupiłam jej łańcuszek z zawieszką, na zawieszce była pierwsza literka jej imienia (całość ze złota) i do tego dałam jej 400zł. Początkowo planowałam dać tylko kasę, ale stwierdziłam, że fajnie by było, gdyby miała jakąś pamiątkę na lata, no i padło na łańcuszek
była bardzo zadowolona, a za kasę kupiła sobie telefon komórkowy