: 25 kwie 2007, 13:46
ja paliłam 10 lat, jak tylko dowiedziałam się o ciąży wyrzuciłam wszystkie papierosy i przestałam palić. Przyznam że przez całą ciążę aż do tej pory zapaliłam 2 papierosy ale po jednym machu je wyrzuciłam, odrzucało mnie momentalnie.
Wiem jak ciężko rzucic palenie bo sama wiele razy próbowałam, dopiero ciąża mnie zmotywowała i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa.
NIe mogę narzekać na to że ktoś pali w moim towarzystwie, bo wszyscy znajomi poprostu wychodzą z pomieszczenia w któym jestem, także nawet nie muszę ich o to prosić.
Co do wpływu papierosów na dziecko, to znam osoby które brzydko mówiąc kopciły w ciąży i dzieci są zdrowe, ale i takie których dzieci mają wady wymowy i problemy z nauką, ale czy to wina papierosów?? Można tak przypuszczać, dowodów brak
W każdym bądź razie, jeśli tylko jest szansa namawiam na rzucenie palenia nawet w ostatnim tygodniu ciąży, zawsze to coś
Wiem jak ciężko rzucic palenie bo sama wiele razy próbowałam, dopiero ciąża mnie zmotywowała i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa.
NIe mogę narzekać na to że ktoś pali w moim towarzystwie, bo wszyscy znajomi poprostu wychodzą z pomieszczenia w któym jestem, także nawet nie muszę ich o to prosić.
Co do wpływu papierosów na dziecko, to znam osoby które brzydko mówiąc kopciły w ciąży i dzieci są zdrowe, ale i takie których dzieci mają wady wymowy i problemy z nauką, ale czy to wina papierosów?? Można tak przypuszczać, dowodów brak
W każdym bądź razie, jeśli tylko jest szansa namawiam na rzucenie palenia nawet w ostatnim tygodniu ciąży, zawsze to coś