Awatar użytkownika
Jasnie Pani :)
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2730
Rejestracja: 23 mar 2007, 12:53

23 maja 2007, 11:24

u nas musi byc cos nie tak ze szkola rodzenia, bo jak ostatnio zadalam takie pytanie mojemu ginekologowi to powiedzial, ze ta szkola to "zawracanie glowy" i zebym sobie odpuscila. a od jego poloznej wyciagnelam, ze prowadzace nie maja dobrej opinii jako fachowcy :ico_olaboga:

Lalka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2955
Rejestracja: 12 maja 2007, 17:25

23 maja 2007, 11:29

Jasnie Pani ja jakbym tak usłyszała od lekarza to tez bym nie poszła...poszukałabym innej szkoły...W szpitalu gdzie zamierzam rodzić jest podobno bardzo fajna,zobaczymy w praniu...

Awatar użytkownika
asiula26
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1985
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:07

24 maja 2007, 09:22

ja chodzę do szkoły rodzenia, jestem bardzo zadowolona, natomiast czy zajęcia w szkole pomogą przy porodzie to wam napiszę jak już urodzę. ALe cieszę się że sie zapisałam, dużo wyniosłam z zajęć teoretycznych a i ćwiczenia sporo mi dają

Awatar użytkownika
Jasnie Pani :)
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2730
Rejestracja: 23 mar 2007, 12:53

28 maja 2007, 14:29

Lalka pisze:Jasnie Pani ja jakbym tak usłyszała od lekarza to tez bym nie poszła...poszukałabym innej szkoły...W szpitalu gdzie zamierzam rodzić jest podobno bardzo fajna,zobaczymy w praniu...

wlasnie o to chodzi, ze to jedyna szkola w promieniu 40 km :ico_szoking:

Awatar użytkownika
sensibel
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1384
Rejestracja: 16 mar 2007, 11:01

17 lip 2007, 08:11

ja nie chodzilam czytalam jedynie gazety poradniki przegladalam nasze forum i bez poroblemu urodzialm w trzech parciach. wiec szkola rodzenia nie jest niezbedna. 100 czy 200 lat temu nie bylo i kobiety rodzily,jedna lzej inna ciezej,tak jak i teraz :-D

Awatar użytkownika
wrzosia86
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 107
Rejestracja: 22 maja 2007, 12:21

17 lip 2007, 09:50

ja nie chodziłam do szkoły rodzenia i zdałam sie na intuicję:) nie żałuję, uważam, że prawdziwą szkołą rodzenia jest sam poród...

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

17 lip 2007, 13:01

No a ja chciałam chodzić, ale nie mogłam, bo się nie mogłam nigdzie ruszyć. Lekarz mi powiedział, że przy porodzie i tak zapomina się o wszystkim. Czytam o samym porodzie i dostałam też taśmy od połoznej jak pielęgnować i karmić dziecko. Lekarz też mi pokazywał jak oddychać, ale już zapomniałam. Wszystko wyjdzie w praniu.
Wiecie co, ja tak sobie myślę, że to chyba bardziej dla przyszłych ojców niż dla matek.

Awatar użytkownika
Izunia
Wodzu
Wodzu
Posty: 15798
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:35

17 lip 2007, 18:17

Ja nie chcodziłam do szkoły rodzenia ale chciałabym chodzic z męzem przy następnej ciązy...Bo to chyba bardzo dobrze wpływa na mężczyznę jakos uświadamia go bardziej że niedługo zostanie ojcem.... :ico_oczko:

małolata
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 852
Rejestracja: 10 mar 2007, 11:36

17 lip 2007, 19:28

Doczytałam się w gazetach opinii niektórych młodych mam i pisały one, że chociaż chodziły na szkołę rodzenia, to w ogóle nie przydało im się to, czego się tam nauczyły. Inne mamy stwierdziły, że nie było nawet czasu na skorzystanie z tej wiedzy (np ćwiczenia przy skurczach, pozycje do rodzenia, itp), ale przy skurczach oddychały tak, jak się uczyły i wiele im to pomogło. Ja prawdopodobnie wykorzystam jedno z "ćwiczeń" podczas skurczy, tzn. siedzenie pod prysznicem lub kręcenie biodrami i podskakiwanie na piłce :-) No i oczywiście te oddechy. Pomagają one zarówno nam, jak i dzieciątku (przede wszystkim oddychanie przeponą :-D ). Oczywiście jestem po szkole rodzenia :-)

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

18 lip 2007, 12:47

Teraz to tak myślę, ze jeśli zdecydowalibyśmy się na kolejne dziecko, to chciałabym pójść z moim M do szkoły rodzenia, ale on raczej nie będzie chciał. Bo jak przy pierwszym nie poszedł, to po co przy drugim?
Rany, ale to tak odległa przyszłość :-D

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość